Dziennikarze w lasach śląskiej metropolii

Pod koniec czerwca blisko czterdziestu dziennikarzy z całego kraju uczestniczyło w rekonesansie po śląskich lasach. Spotkanie odbyło się w ramach kampanii „Lasy Państwowe. Zapraszamy”.
02.07.2013 | Tekst Krzysztof Chojecki, zdjęcie – Michał Chojecki

Pod koniec czerwca blisko czterdziestu dziennikarzy z całego kraju uczestniczyło w rekonesansie po śląskich lasach. Spotkanie odbyło się w ramach kampanii „Lasy Państwowe. Zapraszamy”.

Tegoroczna trasa studyjnego wyjazdu wiodła przez trzy różniące się, „trudne”  nadleśnictwa: Katowice, Rudy Raciborskie i Kobiór. Każde ma  swoją specyfikę. W tych przestrzeniach śląskich lasów toczy się z trudem podtrzymywane pełne życie przyrody, dzieją się też prawdziwe dramaty. Reporterzy, goszczący na terenie RDLP Katowice, odwiedzili pożarzysko i groby strażaków, którzy zginęli podczas gaszenia pamiętnego pożaru w 1992 roku.

O tym, jak kruche jest dziś trwanie śląskiego lasu, jak musimy go chronić, dziennikarze znów - dzięki gościnności i pomocy  leśników z katowickiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych - będą mogli napisać. Większość reporterów reprezentowała Stowarzyszenie Krajowy Klub Reportażu. Nie zabrakło członków Klubu Publicystów Ochrony Środowiska Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a także przedstawicieli lokalnych mediów.


Lasy na przemysłowym Śląsku zawsze były najbardziej zagrożone, słabsze i inne niż te w kraju. I w latach największej presji przemysłu, i w ostatnich dekadach, obfitujących w zjawiska  klęskowe. Te typowe dla lasu rosnącego na węglu, w otoczeniu przeludnionych miast, i te nagłe – jak pożary i powodzie, huragany i tornada, zimowe  oblodzenia drzew z okiścią i szadzią czy inwazje szkodników, które m.in. w Beskidach śmiertelnie zaatakowały świerczyny. To tematy mocne i ważne dla dziennikarzy. Dzięki stałej współpracy i pomocy  Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach od lat śledzą, co dzieje się w tutejszych lasach i przybliżają te historie ludziom.