Dziennikarze w lasach śląskiej metropolii
Pod koniec czerwca blisko czterdziestu dziennikarzy z całego kraju uczestniczyło w rekonesansie po śląskich lasach. Spotkanie odbyło się w ramach kampanii „Lasy Państwowe. Zapraszamy”.
Tegoroczna trasa studyjnego wyjazdu wiodła przez trzy różniące się, „trudne” nadleśnictwa: Katowice, Rudy Raciborskie i Kobiór. Każde ma swoją specyfikę. W tych przestrzeniach śląskich lasów toczy się z trudem podtrzymywane pełne życie przyrody, dzieją się też prawdziwe dramaty. Reporterzy, goszczący na terenie RDLP Katowice, odwiedzili pożarzysko i groby strażaków, którzy zginęli podczas gaszenia pamiętnego pożaru w 1992 roku.
O tym, jak kruche jest dziś trwanie śląskiego lasu, jak musimy go chronić, dziennikarze znów - dzięki gościnności i pomocy leśników z katowickiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych - będą mogli napisać. Większość reporterów reprezentowała Stowarzyszenie Krajowy Klub Reportażu. Nie zabrakło członków Klubu Publicystów Ochrony Środowiska Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a także przedstawicieli lokalnych mediów.
Lasy na przemysłowym Śląsku zawsze były najbardziej zagrożone, słabsze i inne niż te w kraju. I w latach największej presji przemysłu, i w ostatnich dekadach, obfitujących w zjawiska klęskowe. Te typowe dla lasu rosnącego na węglu, w otoczeniu przeludnionych miast, i te nagłe – jak pożary i powodzie, huragany i tornada, zimowe oblodzenia drzew z okiścią i szadzią czy inwazje szkodników, które m.in. w Beskidach śmiertelnie zaatakowały świerczyny. To tematy mocne i ważne dla dziennikarzy. Dzięki stałej współpracy i pomocy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach od lat śledzą, co dzieje się w tutejszych lasach i przybliżają te historie ludziom.