z kart historii, część pierwsza
Weekend majowy już na półmetku. Mam nadzieję, że miło spędzacie czas na łonie natury. Pogoda troszkę się pogorszyła ale przyroda rozkwita pełnią życia. I mnie również przytrafiły się w tym czasie ciekawe obserwacje. Jednak opowiem Wam o nich kolejnym razem, dziś temat zdecydowanie ważniejszy. Chciałbym Wam przybliżyć postać jednego z najwybitniejszych polskich przyrodników i ornitologów. Impulsem do tego tematu stały się zupełnie niespodziewanie Google. Z pewnością zwróciliście uwagę, korzystając kilka dni temu z Internetu, że Google ma niezwykły wygląd. Kilkanaście gatunków bajecznie kolorowych ptaków zdobiło serwis i wprost zachęcało nas, by kliknąć w prezentowany baner. Autorzy chcieli w ten sposób upamiętnić pewną rocznicę, związaną z amerykańskim biologiem, ornitologiem, który sklasyfikował i narysował te piękne stworzenia. W myśl przysłowia „cudze chwalicie, swego nie znacie” nie postanowiłem pozostać dłużnym. Zatem dziś kochani sylwetka Jana Sokołowskiego – nie tylko wspaniałego ornitologa, autora wielu publikacji i artykułów propagujących ochronę przyrody, lecz również artysty, malarza, rysownika, którego znakomite i niezwykle wiernie odwzorowane obrazy ptaków są ozdobą atlasów, które dziś zdobyły już miano białych kruków.
Elementy biografii zostały zaczerpnięte ze stron Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, z którym profesor Sokołowski był długo związany.
„Prof. dr hab. Jan Bogumił Sokołowski urodził się 24 maja 1899 roku w Dakowych Mokrych, koło Opalenicy. Po Powstaniu Wielkopolskim, w wieku 20 lat, został uczniem Państwowej Szkoły Zdobniczej w Poznaniu, w której uczył się malarstwa. W 1921 roku rozpoczął studia biologiczne na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Poznańskiego. Zainteresowania biologią i zdolności artystyczne umożliwiły mu podjęcie pracy w charakterze preparatora i rysownika w Katedrze Zoologii. W 1925 roku uzyskał stopień magistra filozofii w zakresie biologii. Habilitował się z ornitologii w 1936 r., broniąc pracę: "Ptaki ziem polskich". Książka ta, mimo upływu lat, nadal jest doskonałą skarbnicą wiedzy dla wszystkich ornitologów i miłośników przyrody.
W 1937 roku Jan Sokołowski powrócił do Poznania i do wybuchu II wojny światowej (także kilka lat po jej zakończeniu) pracował w Państwowym Pedagogium w Poznaniu. Po wysiedleniu z Poznania w styczniu 1940 roku lata okupacji spędził wraz z rodziną na Kielecczyźnie, gdzie pracował w biurze nadleśnictwa. Wolny czas poświęcał na zbieranie w okolicach Zagnańska i w Górach Świętokrzyskich materiałów do późniejszych prac naukowych o ptakach, ssakach owadożernych i gryzoniach oraz motylach. Dużo w tym czasie szkicował i malował. Do Poznania powrócił w kwietniu 1945 roku i objął stanowisko docenta w Zakładzie Anatomii Porównawczej i Biologii Uniwersytetu Poznańskiego. W 1946 roku uzyskał habilitację z całego zakresu zoologii. Dwa lata później został kierownikiem Katedry Zoologii i Entomologii na Wydziale Rolniczo - Leśnym UP i równocześnie uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego a w 1955 roku profesora zwyczajnego. Aż do przejścia na emeryturę (w 1969 roku) był kierownikiem Katedry Zoologii Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu.
Pasja przyrodnika i praca z tym związana wypełniała każdą chwilę jego życia, aż do 7 kwietnia 1982 roku. Prof. dr hab. Jan Bogumił Sokołowski zmarł w wieku 83 lat i został pochowany na cmentarzu parafialnym św. Jana Vianney na Golęcinie w Poznaniu. Studenci wspominają go jako wspaniałego profesora, który potrafił piękną polszczyzną przekazywać wiedzę na temat całego świata przyrody. Jego wykłady były interesujące, a studenci wpatrzeni jak w obraz, słuchali go z wielkim zainteresowaniem. Uczulał swoich wychowanków na znaczenie ochrony przyrody i umiejętne nią kierowanie. Wskazywał na celowość istnienia każdego przedstawiciela świata zwierząt i roślin. Potrafił z równym zapałem i zachwytem mówić o życiu komara, jak i o życiu pięknego pawia. Był wspaniałym pedagogiem i doskonałym psychologiem. Znajomi pamiętają go jako człowieka życzliwego, pogodnego i z dużym poczuciem humoru. Jego współpracownicy wspominają człowieka oddanego nauce i pracy. Człowieka o ogromnej wiedzy i co więcej, o umiejętności jej przekazywania. Był niewątpliwie genialnym obserwatorem. Jego szkice, akwarele, obrazy olejne i fotografie przedstawiają obrazy z życia zwierząt, krajobrazy i martwą naturę.
Dziedzinie, której J. Sokołowski poświęcił najwięcej uwagi była ornitologia a jego dorobek naukowy z tego zakresu liczy ponad 100 publikacji. Swoje prace Sokołowski najczęściej sam bogato ilustrował szkicami. Wybitnymi dziełami są wspomniane „Ptaki ziem polskich” i „Tajemnice ptaków”. Ogromne znaczenie ma również książka pt. „Z biologii ptaków”, która stała się podstawą wiedzy całego powojennego pokolenia ornitologów. Swoje idee ochrony ptaków J. Sokołowski przekazywał również w pracy pt. „Ochrona ptaków”. Był doskonałym popularyzatorem całej wiedzy przyrodniczej. W jego dorobku znajduje się ponad 200 pozycji zarówno naukowych i popularnonaukowych. Fenomen tych prac tkwi równocześnie w wielkości wiedzy, umiejętności przekazu tych informacji i poruszenie wyobraźni czytelników za pomocą własnoręcznych ilustracji i zdjęć. Studiując książki i prace Jana Sokołowskiego mamy wrażenie, że poruszamy się w świecie tętniącej przyrody. Napisane są z wielką fachowością i niespotykaną pasją.
Jan Sokołowski przyrodzie, jej ochronie i popularyzacji tych idei poświęcił całe swoje życie. W swej wielkości był jednak człowiekiem bardzo skromnym, uczonym który unikał rozgłosu i odznaczeń. Jego życiem była własna pracownia, hodowla ptaków, łono przyrody, możliwość prowadzenia obserwacji ornitologicznych, sporządzanie szkiców i malowanie. Na gmachu Kolegium Cieszkowskich Nowym, w którym mieści się do dziś Katedra Zoologii należąca do Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu odsłonięta została w 1984 roku tablica pamiątkowa (Janowi Sokołowskiemu, 1899 – 1982, profesorowi zwyczajnemu, doktorowi habilitowanemu, Kierownikowi Katedry Zoologii, Uniwersytetu Poznańskiego Akademii Rolniczej, Organizatorowi i pierwszemu dziekanowi Wydziału Zootechnicznego, znakomitemu nauczycielowi akademickiemu, wybitnemu znawcy, badaczowi i popularyzotorowi ornitologii, Senat, Rada Wydziału, Poznań 1984 roku). Podobną tablicę poświęconą 100 rocznicy urodzin profesora ustawiono w pięknym parku pałacowym w Porażynie. Na prośbę wielkopolskich leśników i pracowników uczelni wybito napis „Wybitnemu uczonemu prekursorowi ochrony ptaków, malarzowi krajobrazu wielkopolski, w 100 rocznicę urodzin, Porażyn 1999 r.)”
…koniec części pierwszej