Rozpoznajemy sikory (część 2)

Cześć! Z samego rana, gdy jeszcze nasze głowy są „świeże” i chłonne wiedzy bierzemy się z zapałem za temat trudny. W rodzinie sikorek mamy bowiem takie dwa rodzynki, które spędzają sen z powiem nawet starym ornitologicznym wyjadaczom. To gatunki bliźniacze: sikora uboga i sikora czarnogłówka.
11.04.2012

Cześć! Z samego rana, gdy jeszcze nasze głowy są „świeże” i chłonne wiedzy bierzemy się z zapałem za temat trudny. W rodzinie sikorek mamy bowiem takie dwa rodzynki, które spędzają sen z powiem nawet starym ornitologicznym wyjadaczom. To gatunki bliźniacze: sikora uboga i sikora czarnogłówka.

Bliźniaki są naprawdę trudne do odróżnienia  a sprawę komplikuje szereg form pośrednich, zwłaszcza kumulujących się w Europie Środkowej. Prócz bowiem nominatywnych gatunków Poecile palustris (uboga) i Poecile montanus (czarnogłówka) wyróżniamy podgatunki z Wysp Brytyjskich (dresseri – uboga, kleinschmidti – czarnogłówka) oraz ze Skandynawii, Europy Wschodniej i Rosji (loennbergi, borealis – czarnogłówka). W naszym zestawieniu skupimy się jednak na cechach diagnostycznych gatunków krajowych.

Miejsce spotkania

Zanim zaczniemy analizę napotkanego osobnika sikory ubogiej bądź czarnogłówki, myślę, że warto zwrócić uwagę również na miejsce, w którym przyszło nam się zmierzyć z bliźniakami. Sikora uboga jest bowiem gatunkiem mało płochliwym, który możemy spotkać spacerując po parkach czy w naszych ogrodach. A zimą, wspólnie z sikorą bogatką i modraszką jest częstym gościem przy karmnikach. Inaczej jest w przypadku czarnogłówki. To gatunek typowo leśny (podobnie jak sosnówka i czubatka) i rzadko odwiedza miejskie skwery. Również do karmników przylatuje niechętnie. W środowisku naturalnym możemy ją spotkać przede wszystkim w borach iglastych, zwłaszcza w górach. Natomiast z obydwoma gatunkami jednocześnie możemy mieć do czynienia w lasach mieszanych, zwłaszcza w terenie podmokłym, nadrzecznym, z dużą ilością brzozy, olchy i wierzby. Dla bliźniaków ważne jest ponadto bogactwo starych drzew, zwłaszcza martwych i zamierających. Zatem już samo miejsce spotkania może nas bardzo wstępnie ukierunkować co do gatunku. Pozostaje zatem potwierdzenie naszych przypuszczeń. Na co zwrócić uwagę?

Z pomocą…śliniak

Wielkościowo nasze sikory są niemal identyczne (do 13 cm). Najważniejszą cechą odróżniającą sikorę ubogą od czarnogłówki jest brak w ubarwieniu wyraźnego rozjaśnienia na lotkach II rzędu. Przez co grzbiet, lotki i pokrywy wydają się być jednolicie szarobrązowe. Sikory ubogie z północy Europy, w porównaniu do osobników z zachodu i centrum kontynentu mają ponadto wierzch bardziej brązowy i nieco ciemniejszy spód.

Jeśli tylko spotkamy osobnika typowej formy barwnej całkiem niezłą cechą różnicującą jest śliniak, czyli ciemna plama po dziobem. W przypadku sikory ubogiej śliniak jest mały i ma kształt mniej regularnego prostokąta, u czarnogłówki z kolei jest zwykle większy i rozszerza się u dołu w kształt trójkąta równoramiennego. Można doszukać się również pewnych różnić w policzkach. U czarnogłówki boki głowy są zwykle bielsze gdyż cały policzek jest biały, natomiast u ubogiej policzek jest brązowo przyciemniany. Czapeczka u obu gatunków różni się bardzo subtelnie. U ubogiej jest ona lśniąco czarna, u czarnogłówki zaś matowoczarna i zachodzi również dalej na kark.

Gdybyśmy porównywali obydwa gatunki obok siebie, z pewnością zauważycie, że głowa czarnogłówki jest masywniejsza i sprawia wrażenie „karczystej”. Nie ma natomiast widocznych różnic związanych z płcią czy wiekiem.

Zdecydowanie obydwa gatunki najlepiej odróżnia się po głosie. U ubogiej to wybuchowe, kichające „piczej” oraz powtarzanie jednej głośnej sylaby „cziup”. U czarnogłówki to bardzo charakterystyczne krótkie dwa dźwięki po których następuję seria niższych i ochrypłych, przypominających „zi zi taah taah taah”. Oczywiście obydwa gatunki mają kilka podstawowych piosenek, tudzież linii melodycznych, dlatego przed wyjściem w teren warto się z nimi osłuchać.

Królowa z koroną

Po trudnej sztuce rozpoznawania bliźniaków przyszła pora na sikorkę tak charakterystyczną, że specjalnie przedstawiać jej nie trzeba. Jednak ze względu na „leśny tryb życia” nie każdy o niej wie. Przyznam się Wam, że sam widziałem ją zaledwie parę razy w życiu a przecież las obcy mi nie jest.

Mowa o sikorze czubatce (Lophophanes cristatus), jedynej europejskiej sikorce mającej w pełni wykształcony czub. A czub rzeczywiście jest imponujący i zawsze mniej lub bardziej widoczny, w zależności od stopnia nastroszenia. Gdy jest całkowicie postawiony, przez swój charakterystyczny, szpiczasty trójkątny kształtprzypomina mi nakrycia głowy rycerstwa. Taki właśnie średniowieczny szyszak zdobi głowę czubatki. Jest on pokryty wyraźnym czarno-białym rysunkiem. Wojennego wyrazu dodaje czarna, cienka przepaska biegnąca przez oko i zawracająca na policzku w kształt podkowy lub przewróconej litery „V”. Szata sikory czubatki jest płowo-brązowa. U osobników z populacji południowo i zachodnio europejskich barwa jest bardziej cieplejsza a po bokach ciała przechodzi w rdzawobrązowy odcień. Podobnie jak w przypadku czarnogłówki nie ma zmienności w obrębie płci i wieku.

Czubatka jest małą sikorą (do 12 cm) zamieszkującą głównie starsze bory iglaste. Podobnie jak jej większa kuzynka, czarnogłówka, rzadko odwiedza karmniki.

Kompendium wiedzy

I tak, mocnym akcentem w postaci czubatki zakończyliśmy nasze zestawienie cech diagnostycznych. Nauczyliśmy się rozpoznawania 6 gatunków sikor, występujących w naszych lasach, parkach, ogrodach i miejskich zielonych skwerach. W kolejnych dwóch odsłonach cyklu o sikorkach zajmiemy się głównie ciekawostkami z życia tych sympatycznych ptaków. Serdecznie zachęcam do lektury.

Rafał

rafal@erys.pl

fot. ANTONI KASPRZAK