Rozpoznajemy sikory (część 1)

Witam Was gorąco po Świętach! Jak się czujecie, mocno objedzeni? Najlepszym sposobem na zgubienie poświątecznych niechcianych kalorii to aktywny spacer. I ja również Was do takiej formy wypoczynku bardzo zachęcam, zwłaszcza jeśli przy okazji można poobserwować ptaki. Zatem lornetki w dłoń, dziś ruszamy na spotkanie z bardzo sympatyczną rodziną – rodziną sikorek (Paridae).
10.04.2012

Witam Was gorąco po Świętach! Jak się czujecie, mocno objedzeni? Najlepszym sposobem na zgubienie poświątecznych niechcianych kalorii to aktywny spacer. I ja również Was do takiej formy wypoczynku bardzo zachęcam, zwłaszcza jeśli przy okazji można poobserwować ptaki. Zatem lornetki w dłoń, dziś ruszamy na spotkanie z bardzo sympatyczną rodziną – rodziną sikorek (Paridae).

Sikorki to bez wątpienia, po wróblach jedne z najlepiej rozpoznawalnych małych ptaków śpiewających. Ładne, kolorowe, mało płochliwe, stanowią wdzięczny obiekt obserwacji, zwłaszcza jeśli lubimy je dokarmiać. Sikorki bardzo chętnie przylatują do naszych karmników. Możemy wówczas z bliska przyjrzeć się ich różnorodności i nauczyć się wielu cech morfologicznych, odróżniających nie tylko poszczególne gatunki ale i płeć. Swoją przygodę z ptakami warto zacząć właśnie od nich. Obserwacje przy karmniku to bowiem również doskonała okazja by podpatrzeć różne zachowania ptaków. O sikorkach mówi już dziecko w przedszkolu, a każdy rodzić wie, że do dokarmiania tych sympatycznych ptaków nadają się nie tylko ziarna słonecznika ale i słonina.

Przyznam się Wam, że obserwacje sikor należą do moich ulubionych. Może wynika to właśnie z tej niesamowitej różnorodności gatunków, barw i małej płochliwości tych ptaków. O ich specyficznych zachowaniach jednak powiemy sobie w kolejnej odsłonie, dziś natomiast spróbujemy nauczyć się kilku podstawowych cech odróżniających 6 rodzimych gatunków. Pokusimy się również o cechy diagnostyczne samic i samców oraz osobników młodych.

Leśni kuzyni

Zdecydowanie najczęściej spotykamy się z dwoma gatunkami, które są stosunkowo mało płochliwe i często nam towarzyszą, nie tylko w parkach i ogrodach ale i dużych miastach. Szczególnie licznie pojawiają się w okresie zimowym, kiedy to małe koczujące stadka masowo odwiedzają nasze karmniki. Równie chętnie zajmują budki lęgowe na naszych działkach. Mowa o sikorce bogatce oraz modraszce. Czasami, jeśli dopisze nam szczęście ujrzymy również sikorę ubogą. Pozostałe trzy gatunki związane są już wyłącznie z lasami i nie spotkamy ich w środowisku miejskim. To sikora sosnówka, czubatka i czarnogłówka. Zdecydowanie możemy nazwać je sikorami leśnymi.

Na bogato

Największą sikorą jest, mierząca do 15 cm, sikora bogatka (Parus major). Jej identyfikacja nie powinna nam przysporzyć większych trudności. Intensywnie żółty spód z czarnym pasem biegnącym przez środek, tzw. krawatem oraz lśniąco czarna głowa z dużymi białymi policzkami to jej cechy rozpoznawcze.

W przypadku sikor warto również zwrócić uwagę na ubarwienie wierzchu. Bogatka posiada charakterystyczny biały pasek pokrywowy (na dużych pokrywach naskrzydłowych) wyraźnie kontrastujący z niebieskoszarym skrzydłem i szarozielonym grzbietem.

W przypadku tego gatunku dość łatwo odróżnić obie płcie. Cechą diagnostyczną jest wspomniany wcześniej krawat i brzuch. Jeśli zobaczycie bogatkę, która krawat ma szeroki, przechodzący przez cały spód i rozlewający się na środku brzucha w czarną plamę, to będzie to samiec. Samiczka krawat ma wąski, często wręcz zanikający w połowie brzucha. Jest przy tym bledsza w porównaniu z soczysto żółtym brzuchem samca. Młode osobniki najlepiej rozpoznać po tym, iż mają matową czapeczkę i żółty policzek, bez zamkniętego czarnego obramowania.

Bogatka wyróżnia się na tle swoich kuzynów i nie posiada swojego bliskiego sobowtóra. Jedynym gatunkiem nieco zbliżonym wyglądam, a to przez podobną czarną głowę z białym policzkiem, jest sikora sosnówka (Periparus ater). Sosnówka to nasz najmniejszy przedstawiciel rodziny sikorek (wielkość do 11,5 cm).

Sikora ta zamieszkuje bory, najchętniej z wysokimi świerkami, dlatego, by ją spotkać musimy się wybrać na spacer do lasu. Najlepsza cecha odróżniająca obydwa gatunki znajduje się z tyłu głowy sosnówki. To owalna biała plama na karku, której próżno szukać u bogatki (cała głowa czarna). Drugą rzucającą się w oczy różnicą jest szaropłowy spód bez czarnego krawata.

Sosnówka skrywa jeszcze jedną tajną broń. W momencie zaniepokojenia stroszy malutki czubek na głowie, przypominający wręcz kolec. Prócz niej tylko sikora czubatka posiada taki twór, jednak jest on dużo większy i zawsze widoczny. Gdy będziemy mieli okazję obserwować bogatkę i sosnówkę blisko siebie zwróćcie również uwagę, że sosnówka ma większą głowę i wydatniejszy kark, który zlewa się z grzbietem.

Ogólnie sprawia wrażenie szarejOłowianoszary grzbiet nie kontrastuje tak mocno z białym paskiem pokrywowym. Dodatkowo sosnówka posiada drugi mniejszy, biały pas na średnich pokrywach naskrzydłowych.

Modre berety

Wiemy już jak odróżnić bogatkę od sosnówki zatem przyszła pora na przedstawienie ostatniego z barwnych przedstawicieli sikorek. Celowo piszę barwnych, gdyż czubatka, czarnogłówka i uboga nie posiadają w swoich szatach niebieskich, żółtych czy zielonych kolorów a ich wygląd jest raczej szaropłowy. Najbarwniejszymi przedstawicielami rodziny są zdecydowanie bogatka i modraszka (Cyanistes caeruleus).

Modraszki nie da się pomylić z innym gatunkiem. Wielkością zbliżona jest do poznanej wcześniej sosnówki będąc od niej tylko nieznacznie większa (do 12 cm). Znamienny rysunek głowy składa się z unikalnego czarnego paskaprzechodzącego od dzioba przez oko aż na kark oraz błękitnej czapeczki na białej głowie. Spód jest równie charakterystyczny, jaskrawo żółty z szaroczarnym podłużnym paskiem na brzuchu. Pasek nie dochodzi jednak do głowy, zaczyna się właściwie pod piersią, zatem w żadnym wypadku nie można pomylić go z krawatem bogatki.

Modraszka jest moim zdaniem najpiękniej ubarwioną sikorką. Jak sama nazwa nam wskazuje w jej ubarwieniu dominują kolory błękitne i modre. Prócz błękitnej głowy skrzydła modraszki (lotki, pokrywy) są również w odcieniach błękitu. Cecha odróżniająca obie płcie również związana jest z barwą niebieską. Czapeczka, zwane potocznie u sikory modraszki „berecikiem” jest jaskrawoniebieskia u samców i matowoniebieskia u samic. Natomiast u młodych osobników czapeczka jest całkowicie matowa, pozbawiona wyraźnego błękitnego zabarwienia. Podobnie jak w przypadku sikory bogatki tak u modraszki młode ptaki można odróżnić po żółtym policzku, który nie jest do końca zamknięty czarną przepaską. Również typowy biały pasek na dużych pokrywach u osobników dorosłych w przypadku młodych ptaków ma odcień żółtawy. Zachowanie modraszki jest również bardzo charakterystyczne – żwawe, a podczas żerowania często zwisa z gałązek do góry nogami.

Zachęcam Was serdecznie do zapoznania się z kolejną odsłoną, w której podejmiemy trudną próbę rozróżnienia sikory ubogiej i czarnogłówki oraz poznamy jedyną europejską sikorę mającą w pełni wykształcony czub, czyli czubatkę.

Rafał

rafal@erys.pl

Fotografie: ANTONI KASPRZAK; Tytułowe: RŚ