Pamiętniki bieszczadzkie. Dzień siódmy - ostatni.

Pora pożegnać się z Bieszczadami… To były niezapomniane dni, które pozostaną na długo w naszej pamięci. Ludzie, przyroda i sowy… Zmaganie z własnymi słabościami i widoki wynagradzające trud i zmęczenie… Wrócimy tu na pewno. Pozwolicie, że dzisiaj już tylko tyle. W zamian relacja foto ze zdobywania Bukowego Berda (1313 m.n.p.m). Zmęczeni ale szczęśliwi! :)
13.03.2011

Pora pożegnać się z Bieszczadami… To były niezapomniane dni, które pozostaną na długo w naszej pamięci. Ludzie, przyroda i sowy… Zmaganie z własnymi słabościami i widoki wynagradzające trud i zmęczenie… Wrócimy tu na pewno. Pozwolicie, że dzisiaj już tylko tyle. W zamian relacja foto ze zdobywania Bukowego Berda (1313 m.n.p.m). Zmęczeni ale szczęśliwi! :)

Darz Bór!