Leśne skrzaty

Witam Was serdecznie w niedzielny poranek. Za oknem pierwszy śnieg! Jeszcze nie zdążyłem się przyzwyczaić do jesieni a tu już z nieba sypią się białe płatki. Dziś chciałbym Wam opowiedzieć kilka słów o najmniejszych ptakach Europy – mysikróliku (Regulus regulus) i zniczku (Regulus ignicapilla).
27.10.2012

Witam Was serdecznie w niedzielny poranek. Za oknem pierwszy śnieg! Jeszcze nie zdążyłem się przyzwyczaić do jesieni a tu już z nieba sypią się białe płatki. Dziś chciałbym Wam opowiedzieć kilka słów o najmniejszych ptakach Europy – mysikróliku (Regulus regulus) i zniczku (Regulus ignicapilla).

Przełom października i listopada to bardzo wyjątkowy czas w życiu tych miniaturowych wędrowniczków. Podczas jesiennej wędrówki najłatwiej je zaobserwować, gdyż w sezonie lęgowym spędzają większość życia na świerkowych gałązkach, wysoko w koronach. Mysikróliki mają wręcz tendencję do masowych przelotów i mogą pojawiać się w bardzo licznych grupach, migrując całym frontem. Jak na tak maleńkie ptaszki, ważące zaledwie kilka gram, potrafią pokonać dość spore odległości a nawet przelecieć Morze Bałtyckie. To właśnie populacje ze Skandynawii i zza wschodniej granicy przylatują do nas na zimę. Nasze krajowe maluszki są częściowo osiadłe i koczujące ale niektóre osobniki przemieszczają się dalej na zachód i południe Europy. Podczas Akcji Bałtyckiej czy niedawnych Europejskich Dni Ptaków mysikrólik jest jednym z najliczniej obserwowanych ptaków. W tym roku w EDP zajął 16 miejsce z liczbą obserwacji wynoszącą ponad 3000 rekordów. Zdecydowanie najwięcej obserwacji dotyczy Wybrzeża, wzdłuż którego przemieszczają się ptaki z północy kontynentu.

5819.jpg
Żółty berecik i szara obwódka oka to cechy charakterystyczne samiczki mysikrólika (fot. Antoni Kasprzak).

Czytając jedną z opowieści dr Kruszewicza o liczeniach mysikrólików nad Bałtykiem utkwiła mi w pamięci pewna niezwykła informacja. Jeden z osobników został pomierzony i zaobrączkowany na początku swojej wędrówki, w Szwecji. Gdy wpadł w sieci po stronie polskiej, zważono go ponownie. Podczas przelotu nad morzem stracił zaledwie 3 gramy, czyli jakąś połowę wagi swojego ciała. To niezwykle mało jak na ptaka o takich rozmiarach.

Ptasie przytulanki

Obydwa gatunki z wyglądu przypominają pluszaki, wzbudzają bardzo pozytywne emocje i skojarzenia. Przez krótką szyję i dużą głowę, wyglądają wręcz jak małe napuszone kulki, z czarnymi węgielkami zamiast oczu. Wbrew pozorom rozróżnienie zniczka i mysikrólika nie powinno przysporzyć nam trudności. Mimo zewnętrznych podobieństw najważniejszą cechą odróżniającą obydwa gatunki jest czarna przepaska, biegnąca przez oko i wyraźna biała brew nad okiem u zniczka. W przypadku mysikrólika oko otoczone jest jasno szarymi piórkami bez żadnego kontrastu.

Najbardziej charakterystyczne dla obydwu gatunków są oczywiście niezwykłe czapeczki. To one zwracają naszą uwagę i wywołują zachwyt. U obydwu gatunków to samce mają intensywniejsze kolory czapeczki w barwach pomarańczowych. Kolor berecików u samiczek pozostaje żółtawy. Ważną wskazówką odróżniającą mysikrólika od zniczka są również czarne paski, biegnące po bokach paska ciemieniowego, zwanego przeze mnie berecikiem. U zniczka paski te łączą się na czole. Zniczek generalnie sprawia wrażenie bardziej kontrastowego, kolorowego. Ma jaskrawą plamę na boku szyi w kolorze zielonkawo-żółtym z pomarańczowym nalotem. U mysikrólika jest ona szarozielona. Ponadto zniczek ma wierzch ciała zdecydowanie jaskrawiej wybarwiony. Uroku w obudowy przypadkach dodaje wygląd od przodu, tzw. „en face”. To tak gdybyśmy wpatrywali się tym stworzeniom w oczy. Specyficzny błagalny, smutny wyraz twarzy mysikrólika i złowieszcze spojrzenie zniczka w połączeniu z pomarańczowo-żółtymi irokezami na głowie jest wręcz niewiarygodne!

5817.jpg
Obydwa gatunki razem. Czy wiecie który jest który? fot. Antoni Kasprzak

Giganci w mikroskali

Mysikrólik i zniczek to miniaturki o długości ciała około 9 cm. Ich waga waha się w granicach 4,5-7 gram! Wielkościowo zbliżony jest do nich tylko strzyżyk. Dla porównania najmniejsza z sikor, modraszka, mierzy zaledwie średnio 11 cm, a to i tak o 2 cm więcej.

Obydwa gatunki związane są przede wszystkim z lasami. Można je co prawda spotkać czasami w większych ogrodach czy parkach, ale to właśnie las jest miejscem ich życia. Mysikrólik występuje w lasach iglastych, głównie borach świerkowych i jodłowych. Zniczek natomiast preferuje lasy liściaste i mieszane. Co nie znaczy, że nie możemy go również spotkać na drzewach iglastych. Czasami obydwa gatunki gniazdują obok siebie. A są to ptaki wybitnie towarzyskie, parki są bardzo do siebie przywiązane, grzeją się nawzajem a młode pozostają długo w rewirach dorosłych. Późną jesienią wszystkie mysikróliki czy zniczki z okolic łączą się w stadka i wspólnie koczują, często ze stadkami sikorek. Co do samego gniazda to jest ono tak skryte w świerkowej gęstwinie, że praktycznie niewykrywalne.

Niezwykle ciekawą nowiną jest wyodrębnienie rodziny mysikrólikowate (Regulidae). Jeszcze do niedawna zniczek i mysikrólik należały do rodziny pokrzewkowatych. Jednak w świetle nowych badań genetycznych wyodrębniono je w nową rodzinę o tej niezwykle, jak dla mnie, nieco śmiesznej nazwie. A skąd się wzięła polska nazwa? Nie zastanawiało Was nigdy to dziwne połączenie myszy i królika? Kto wpadł na ten pomysł i dlaczego? Wpisujcie swoje propozycje!

5818.jpg
I jeszcze z innego ujęcia. Czy teraz macie już pewność? fot. Antoni Kasprzak

Ps. Zdjęcia nadesłał nam Antek Kasprzak. Muszę się Wam przyznać, że miałem nie lada orzech do zgryzienia. Antek zasugerował mi zdjęcie z opisem „zniczki”. Ale wpatrując się w samca coś mi w nim nie pasowało. Brak białej brwi, brak czarnej opaski przez oko i jaskrawej plamy na szyi. Czarne paski ciemieniowe też nie do końca są połączone na czole. Chociaż w tym wypadku jestem skłonny zaliczyć tą cechę jednak do zniczka. Ale pozostałe przemawiają za mysikrólikiem! A cóż ten mysikrólik wyprawia? Tokuje z samiczką zniczka? Co o tym sądzicie? Czy faktycznie te dwa ptaszki na zdjęciu należą do różnych gatunków, czy raczej jest to para zniczków?

Rafał
rafal@erys.pl