Walka z wysypiskami trwa w całej Polsce

Równolegle z centralną inauguracją całorocznej akcji Lasów Państwowych „Było wysypisko, jest uroczysko”, która odbyła się na terenie Nadleśnictwa Drewnica, w całej Polsce ruszyła walka młodzieży szkolnej z wysypiskami w lesie, wspierana przez leśników.
27.06.2013 | tekst i zdjęcia: pracownicy Lasów Państwowych

Równolegle z centralną inauguracją całorocznej akcji Lasów Państwowych „Było wysypisko, jest uroczysko”, która odbyła się na terenie Nadleśnictwa Drewnica, w całej Polsce ruszyła walka młodzieży szkolnej z wysypiskami w lesie, wspierana przez leśników.

W szczecineckich lasach inauguracja ogólnopolskiej akcji edukacyjnej, mającej na celu ukrócenie zwyczaju wyrzucania śmieci w lasach, odbyła się na terenie leśnictwa Dalęcino (Nadleśnictwo Szczecinek), którego gospodarzem jest leśniczy Małgorzata Golińska. Pracom porządkowym pracowników Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przyglądała się młodzież gimnazjalna z Zespołu Szkół im. Jana III Sobieskiego ze Szczecinka.

Powstanie… remiza

Sylwester Major, zastępca dyrektora RDLP w Szczecinku, przedstawił zebranym uciążliwości dla Lasów Państwowych, które wynikają z nielegalnego pozbywania się odpadów komunalnych. Oznajmił również, że w miejscu likwidowanego wysypiska jeszcze jesienią tego roku powstanie tzw. remiza, w której mniejsze i większe zwierzęta znajdą dla siebie pożywienie i chwilowe schronienie.

Prowadzący konferencję Jarosław Przygodzki, rzecznik prasowy RDLP w Szczecinku, zwrócił uwagę, że nawet najmniejsza pozostawiona w lesie rzecz, taka jak kawałek drutu, sznurka czy też zwyczajna szklana butelka, może być również śmiertelną pułapką dla zwierząt.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu wybrała na miejsce akcji przeciwśmieciowej las Nadleśnictwa Łopuchówko, a konkretnie - okolice parkingu przy ośrodku edukacyjnym Łysy Młyn.

Uczestniczyli w niej - w obecności Piotra Grygiera, dyrektora RDLP w Poznaniu i szefa Nadleśnictwa Łopuchówko Zbigniewa Szeląga i zaproszonych dziennikarzy -  uczniowie Gimnazjum nr 1 im. Polskich Olimpijczyków w Skokach. I oni właśnie będą przez najbliższy rok śledzić zmiany zachodzące w miejscu, gdzie znajduje się wysypisko. Wcześniej gimnazjaliści odwiedzili składowisko odpadów w Suchym Lesie.

W wydarzeniu wzięli też udział uczniowie zerówki z Zespołu Szkół Zakonu Pijarów z Poznania. Pracownicy nadleśnictwa przygotowali dla nich bogaty program edukacyjny, między innymi zabawy: „Wysypisko na bibule”, „Kto pierwszy ten…”, „Uwolnij się ze śmiecia”, „Gdzie z tym śmieciem”.

Z kolei w toruńskich lasach, podczas konferencji prasowej w szkółce leśnej Białe Błota, na terenie Nadleśnictwa Bydgoszcz, zastępca dyrektora RDLP w Toruniu Roman Dobrzyński przybliżył mediom skalę problemu zaśmiecania lasów w Polsce i regionie kujawsko-pomorskim. Nadleśnictwa RDLP w Toruniu co roku wywożą z lasów ponad 7 tys. m. sześc. śmieci, wydając na ten cel niemal milion złotych!

Nadleśniczy Nadleśnictwa Bydgoszcz Jacek Krzyżanowski przedstawił lokalne problemy związane z dzikimi wysypiskami śmieci, z którymi - jako leśnicy nadleśnictwa sąsiadującego z miastem – muszą sobie radzić. Podkreślił, że  istotny problem stanowią śmieci, które są wyrzucane wzdłuż głównych dróg przebiegających przez tereny leśne. Za te nieczystości odpowiedzialnością obarczane są niestety często… Lasy Państwowe.

Nadleśniczy zwrócił uwagę na stały wzrost wydatków ponoszonych co roku na porządkowanie terenów leśnych nadleśnictwa. Nadleśnictwo ponosi też koszty związane utrzymaniem czystości w lasach - zakup kontenerów, drewnianych koszy i betonowych śmietników.

Na spotkaniu obecna była młodzież z Gimnazjum Publicznego w Białych Błotach, biorąca w akcji, w której zaangażowani są też opiekunowie i nauczyciele.

Po części kameralnej konferencji w pobliskim lesie likwidowano ostatnie z czterech dzikich wysypisk śmieci. Styropian, części samochodowe i plastikowe butelki zapakowano w worki i – po załadowaniu na przyczepę przez zakład usług leśnych – wywieziono z lasu. W ten sposób uprzednio zaśmiecone miejsce zostało przywrócone naturze.

Pół tony w 40 minut

Konferencja prasowa o akcji edukacyjnej LP „Było wysypisko, jest uroczysko” z udziałem Tadeusza Baryły - zastępcy dyrektora Regionalnej Dyrekcji LP w Łodzi, miała miejsce na terenie Nadleśnictwa Skierniewice. Gospodarzem spotkania był szef tej jednostki - Lesław Mateja.  Do udziału w akcji nadleśnictwo zaprosiło uczniów Szkoły Podstawowej w Nowym Dworze.

W konferencji wzięli udział dziennikarze Radia RSC, Radia Victoria, Radia Łódź oraz tygodnika ITS Dziennik Łódzki. Nadleśniczy przedstawił cel rozpoczynającej się akcji, jej skalę oraz zmiany związane z wprowadzeniem od 1 lipca nowych uregulowań prawnych gospodarki odpadami komunalnymi, ze szczególnym uwzględnieniem jej wpływu na tereny leśne. Szef Nadleśnictwa Skierniewice poinformował również, że rocznie usuwanych jest na terenie jego nadleśnictwa około 350 m. sześc. śmieci, a ich sprzątanie kosztuje ok. 45 tys. zł. Z kolei dyrektor Tadeusz Baryła przedstawił dane statyczne dotyczące śmieci w lasach RDLP Łódź i akcje edukacyjne RDLP, dotyczące m. in. problematyki śmieci w lasach.

Po konferencji jej uczestnicy udali się w miejsce, gdzie pracownicy zakładu usług leśnych rozpoczęli uprzątanie dzikiego wysypiska śmieci. Wzdłuż drogi urządzono wystawę plakatów Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury „Stop zaśmiecaniu lasów”. Podczas uprzątania wysypiska zebrano około pół tony śmieci.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie swoją premierę akcji "Było wysypisko jest uroczysko” zorganizowała na terenie Nadleśnictwa Gryfino, w pobliżu upatrzonego wcześniej wysypiska śmieci. W spotkaniu wzięły udział dzieci z opiekunem ze Szkoły Podstawowej w Radziszewie, a także przedstawiciel wojewody zachodniopomorskiego. Gospodarzem spotkania był zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Gryfino oraz rzecznik tutejszej dyrekcji i miejscowe media.

Śmieci leżące w lesie zebrała firma zewnętrzna; wrzucono je na przygotowaną wcześniej przyczepę. W czasie spotkania przedstawiono zebranym założenia akcji edukacyjnej "Było wysypisko, jest uroczysko", podkreślając dbałość LP o czystość w lesie.

W RDLP w Gdańsku konferencja prasowa inaugurująca akcję usuwania śmieci  z lasu odbyła się na terenie Nadleśnictwa Wejherowo. Uczestniczyli w niej m.in. dyrektor RDLP w Gdańsku Zbigniew Kaczmarczyk i zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Wejherowo Piotr Karbownik. Głównymi bohaterami wydarzenia byli oczywiście uczniowie ze Szkoły Podstawowej im. Wiktora Czapiewskiego w Rekowie Górnym, którzy fotografowali uprzątanie dzikiego wysypiska śmieci przy drodze leśnej w leśnictwie Nanice.

Na terenie zielonogórskiej dyrekcji projekt zaczęto realizować na terenie Nadleśnictwa Gubin. Wolę współpracy wyraziła szkoła Podstawowa nr 3 w Gubinie oraz Urząd Gminy w Gubinie. W konferencji, zorganizowanej na terenie leśnictwa Kaniów, wzięły udział dwie piąte klasy z nauczycielami oraz przedstawiciel urzędu gminy.

W dniach poprzedzających konferencję uczniowie wykonali dokumentację fotograficzną dzikich wysypisk oraz zaśmieconego terenu. Potem, na zlecenie nadleśnictwa, teren posprzątała specjalistyczna firma, a w trakcie konferencji wykonano ostatnie prace porządkowe. Kolejne etapy likwidacji wysypiska dokumentowali fotograficznie uczniowie. A z ideą akcji i problematyką zaśmiecania lasów, także skutkami tego procederu dla środowiska zapoznawali uczniów: Janusz Rogala, nadleśniczy Nadleśnictwa Gubin i Janusz Zawada, rzecznik RDLP w Zielonej Górze.

W akcji - Leśne Skrzaty

W lasach RDLP w Radomiu inauguracja akcji ogólnopolskiej „Było wysypisko, jest uroczysko” odbyła się na terenie Nadleśnictwa Skarżysko, z udziałem grupy uczniów „ Leśne Skrzaty” z czwartej klasy Szkoły Podstawowej  Nr 13 w Skarżysku-Kamiennej. Konferencja prasowa odbyła się w obecności gospodarza spotkania - nadleśniczego Zbigniewa Dąbrowskiego i Tomasza Sota - dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, oraz lokalnych mediów.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Skarżysko przestawił problem śmieci na swoim terenie oraz koszty, jakie nadleśnictwo ponosi na ich sprzątanie. Ten sam temat - ale już  w kontekście Regionalnej Dyrekcji LP w Radomiu -  poruszył dyrektor Tomasz Sot.

Konferencja prasowa odbyła się na terenie leśnym, gdzie „Leśne Skrzaty” zlokalizowały miejsce najczęściej odwiedzane  przez lokalnych mieszkańców oraz miejsce „odpoczynku” młodzieży, która pozostawia bardzo dużo śmieci; potem to wysypisko sfotografowały.

Inicjacja ogólnopolskiej akcji „śmieciowej” w RDLP w Katowicach miała miejsce  na terenie Nadleśnictwa Świerklaniec. Na konferencji prasowej Włodzimierz Błaszczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Świerklaniec, w obecności przedstawicieli Stowarzyszenia Nasze Kalety, dziennikarzy i lokalnych leśników wprowadził zebraną młodzież w problemy związane z gospodarką śmieciową w kontekście podrzucania odpadów w lasach. A na temat sytuacji lasów w kontekście dzikich wysypisk i nowej ustawy śmieciowej wypowiadali się również Bogdan Gieburowski, zastępca dyrektora RDLP w Katowicach, Grzegorz Lisiak, inżynier nadzoru Nadleśnictwa Świerklaniec, i burmistrz Miasta Kalety Klaudiusz Kandzie.

Wysypisko, wytypowane do inauguracji akcji na terenie uroczyska „W zakolu Małej Panwi”, usuwali pracownicy zakładu usług leśnych. Śmieci załadowała do kontenerów i wywiozła firma sprzątająca. Teren po wysypisku wyrównano, a młodzież z Publicznego Gimnazjum w Kaletach z opiekunem i dyrektorem obsadziła go drzewami liściastymi.

Przy Drodze Królewskiej

Wybór leśnictwa Jodłówka na realizację w Małopolsce akcji „Było wysypisko, jest uroczysko”  nie był przypadkowy. Właśnie tędy przebiega historyczna Droga Królewska biegnąca od Krakowa, poprzez Niepołomice i dalej  - Jodłówkę. Przy tej drodze na terenach leśnych od lat istnieją nielegalne wysypiska śmieci. W ostatniej dekadzie gmina Rzezawa, przez którą przebiega Droga Królewska, zrekultywowała kilka nielegalnych wysypisk. Starania władz nie zmieniły jednak przyzwyczajeń ludzi. Mimo wielokrotnego porządkowania wysypiska ciągle powstają w tych samych miejscach. Tym razem, po uporządkowaniu terenu przy pomocy pracowników Nadleśnictwa Brzesko i Urzędu Gminy Rzezawa, będzie on systematycznie monitorowany przez młodzież.

I właśnie w uroczysku Jodłówka przy Drodze Królewskiej odbyło się spotkanie plenerowe inaugurujące akcję. Wzięli w niej udział gospodarze terenu - leśnicy Nadleśnictwa Brzesko, przedstawiciele gminy Rzezawa oraz RDLP w Krakowie. Najważniejsi byli jednak uczniowie Zespołu Szkół w Dąbrówce. Akcję wspierało również Gminne Centrum Kultury Czytelnictwa i Sportu w Rzezawie oraz oddział lokalny "Gazety Krakowskiej".

Podczas wizji lokalnej oceniono stan prac porządkowych i omówiono plany działań na cały rok.  Ich celem będzie rekultywacja tego terenu i utrzymanie go w czystości.  Przedstawiono liderów akcji - 9-osobowy zespół młodzieży z Zespołu Szkół w Dąbrówce. Zdzisław Kamiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Brzesko, podziękował kierownictwu, nauczycielom i młodzieży z Zespołu Szkół w Dąbrówce,  która przystąpiła do realizacji programu edukacyjnego.

- W ramach całorocznej akcji zaplanowaliśmy wiele działań - powiedziała Barbara Mirek-Michalska, specjalista SL ds. edukacji RDLP w Krakowie. - Podczas wakacji młodzież będzie fotografować piękne, czyste lasy, takie jakie chcielibyśmy widzieć na wycieczce, spacerze, podczas jazdy rowerem, biegania czy wypoczywania. Potem przygotujemy wystawę i pokażemy ją w środowisku lokalnym.

Z blogiem „W Zielonym Gaju”

Konferencję, inicjującą akcję „Było wysypisko, jest uroczysko” w RDLP Wrocław zorganizowano na terenie Nadleśnictwa Wałbrzych, w kompleksie leśnym, położonym między miejscowościami Stare Bogaczowice i Świebodzice, w zasięgu Książańskiego Parku Krajobrazowego, na obszarze ochrony siedlisk Natura 2000 Dobromierz.

Długa granica kompleksów leśnych i gęsta sieć dróg sprawia, że powstają tam liczne mini wysypiska. Najwięcej jest śmieci wielkogabarytowych Są to m. in. wersalki, fotele, elementy AGD, gruz oraz części samochodowe z tworzyw sztucznych i opony. Trudno więc się dziwić, że od roku 2008 do maja 2013 wywieziono z obszarów leśnych nadleśnictwa  675 m. sześc. śmieci. Koszty likwidacji wysypisk wyniosły 72 tys. złotych.

Do akcji zaproszono uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 w Świebodzicach, która od kilku lat uczy młodzież segregacji odpadów i ich właściwego zagospodarowania. Grupa 18 dzieci z tej szkoły, pod opieką Małgorzaty Krzyszychy przez rok prowadzić będzie obserwację okolic Świebodzic i Wałbrzycha, odnotowując powstawanie dzikich wysypisk. Uczniowie poprowadzą też bloga pod nazwą „W Zielonym Gaju”, wpisywać będą spostrzeżenia oraz pomysły na ograniczenie liczby wysypisk. Teren po sprzątaniu zostanie zagospodarowany zgodnie z propozycją uczniów.

Na konferencji, po wprowadzeniu Romana Zięby, inżyniera nadzoru w Nadleśnictwie Wałbrzych, który mówił o celach akcji i sposobach likwidacji wysypisk, uczniowie wykonali dokumentację fotograficzną wysypisk. O problemach zaśmiecania lasów w skali całego kraju oraz skali lokalnej, także wydatkach ponoszonych  przez LP na usuwanie wysypisk mówili też leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych We Wrocławiu. A przysłuchiwali się temu z uwagą, zadając liczne pytania, przedstawiciele lokalnych mediów i uczniowie ze Świebodzic.

Oficjalne, uroczyste rozpoczęcie lubelskiej edycji akcji „Było wysypisko, jest uroczysko” miało miejsce w leśnictwie Terespol. Bohaterami spotkania była młodzież szkolna z Zespołu Szkół im. Orła Białego w Kobylanach w gminie Terespol, z wieloletnią tradycją  zagospodarowywania odpadów.

W konferencji prasowej wzięli też udział przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie, m.in. zastępca dyrektora Adam Kornat, przedstawiciele gminy Terespol z jej wójtem, Arturem Soszyńskim, nadleśniczy Nadleśnictwa Chotyłów i przedstawiciele zakładu usług leśnych. Lokalne media reprezentowali reporterzy Radia Lublin, Katolickiego Radia Podlasie, Radia Biper, TVP3 Lublin, Telewizji Puls Miasta, oraz dziennikarze lokalnych gazet: Słowo Podlasia, Tygodnik Podlaski, Gościniec Podlaski.

Uprzątanie wysypiska w pobliżu wsi Kobylany rozpoczęto dzień przed konferencją z użyciem ciężkiego sprzętu. Poszczególne etapy likwidowania tego wysypiska fotografowała młodzież. Adepci działań proekologicznych byli zdziwieni pomysłowością dorosłych, bo „w tym wysypisku można było znaleźć wszystko, a nawet więcej”, jak powiedział jeden z uczniów. Zebrano około 20 m. sześc. śmieci: gruz, stare płyty granitowe, odpady szklane, plastikowe materiały opakowaniowe, folia opakowaniowa, opony i wiele innych trudnych do zidentyfikowania śmieci.

Konferencję terenową, którą zainicjowano akcję „Było wysypisko, jest uroczysko” na terenie RDLP w Białymstoku, zorganizowano w miejscu „dzikiego”  wysypiska śmieci, wskazanym przez Nadleśnictwo Knyszyn. Wysypisko likwidowała wyspecjalizowana firma. Ze względu na jego dużą powierzchnię (ponad 400 m2) i charakter terenu ( rów po dawnym wyrobisku żwirowym, porośnięty drzewami) użyto największą dostępną koparkę. Teren uprzątnięto i przysypano pierwszą warstwą ziemi.

Poszczególne etapy porządkowania terenu obserwowali zaproszeni goście, m.in.: Lech Magrel - dyrektor RDOŚ w Białymstoku, Andrzej Matyszewski - Burmistrz Knyszyna, Alfred Snarski - sołtys wsi  Czechowizna i media: TV Obiektyw Białystok, PR Białystok, Gazeta Biebrzańskim Szlakiem. Lasy Państwowe reprezentowali Marek Masłowski, z-ca dyrektora RDLP w Białymstoku, Andrzej Gołębiewski, p.o. Nadleśniczego Nadleśnictwa Knyszyn, także pracownicy Nadleśnictwa Knyszyn i RDLP w Białymstoku.

Głównymi uczestnikami spotkania byli oczywiście uczniowie z kl. II Gimnazjum w Mońkach. Już 20 czerwca br. pod nazwą „Śmieciożercy” zaprezentowali swoje pierwsze spostrzeżenia (na witrynie internetowej www.erys.pl) na temat zaśmiecania lasów.  A na konferencji przedstawili widowisko „Jak powstaje wysypisko”.

Prawda o naszych złych nawykach, przedstawiona w sposób satyryczny uświadomiła nam, że wszyscy powinniśmy być odpowiedzialni za nasze wybory konsumenckie. Czekamy na kolejne opinie naszych „Smieciożerców” na konkursowym blogu…