Leśny festyn wakacyjny w rytmie bluesa

Występ legendarnej grupy Ireneusza Dudka zakończył trzydniowy festyn i muzyczne święto w mirachowskich lasach. Imprezę zorganizowano w ramach kampanii „Lasy Państwowe. Zapraszamy”.
16.07.2013 | Jacek Leszewski, rzecznik prasowy RDLP Gdańsk, Zdjęcia: Jacek Leszewski, Arek Marszałkowski

Występ legendarnej grupy Ireneusza Dudka zakończył trzydniowy festyn i muzyczne święto w mirachowskich lasach. Imprezę zorganizowano w ramach kampanii „Lasy Państwowe. Zapraszamy”.

W sobotę, 13 lipca, do obiektu turystycznego „Lubygość” przy leśniczówce w Mirachowie (Nadl. Kartuzy, RDLP Gdańsk) przybywali zachęceni medialną kampanią okoliczni mieszkańcy, jak i goście z całego regionu. Trzydniowy festiwal „Blues w leśniczówce” i leśny festyn okazały się atrakcyjną ofertą na spędzenie kilku wakacyjnych dni w mirachowskich lasach.

Około południa w las wyruszyły dwie grupy na przygotowane przez leśników trasy nordic walking. Prowadziły one przez niezwykle atrakcyjne tereny okolicznych rezerwatów, których w samym tylko Nadleśnictwie Kartuzy jest aż 13. Niezainteresowani chodzeniem z kijkami mieli możliwość skorzystania z wielu innych propozycji na spędzenie wolnego czasu wśród drzew. Były  spacery z leśniczym po lesie połączone z nauką rozpoznawania gatunków roślin i tropów zwierząt, turniej piłki siatkowej o nagrodę nadleśniczego Nadleśnictwa Kartuzy, zabawy i konkursy dla dzieci, nadmuchiwana zjeżdżalnia dla najmłodszych i warsztaty w malowaniu na byle czym, a przede wszystkim na bezużytecznych z pozoru skrawkach drewna. Pomiędzy uczestnikami przechadzali się wzbudzający duże zainteresowanie sokolnicy z Tucholi ze swoimi podopiecznymi na przedramieniu. Strzałem w dziesiątkę okazał się także kącik porad udzielanych przez leśniczego szkółkarza Jacka Richerta, dotyczących sadzenia i pielęgnacji drzew i krzewów, których kolekcję przywiózł ze sobą ze szkółki w Kiełpinie. - Impreza miała przede wszystkim służyć integracji społeczeństwa. Ponadto była to forma przybliżenia ludziom lasu. Mieli okazję poczuć atmosferę, wypocząć na łonie natury - powiedziała Elżbieta Gostkowska, nadleśniczy Nadleśnictwa Kartuzy.

Festyn był uzupełnieniem odbywającego się w tym samym miejscu już po raz siódmy festiwalu „Blues w leśniczówce”, którego pomysłodawcą i organizatorem jest Krzysztof  Melder, strażnik leśny z Nadleśnictwa Kartuzy. Przez dwa z trzech festiwalowych dni koncerty zespołów i gwiazd bluesa odbywały się na specjalnie zbudowanej wśród drzew przez leśników scenie. Z festiwalowej estrady popłynęły akordy nie tylko bluesowe, ale  także rockowe, jazzowe czy country. Na scenie pojawiły się m.in. grupy Roadside, Czarodzieje z Kaszub, Cotton Wing i Bartek Miarka Band. W sobotni wieczór w świetle reflektorów ukazał się Ireneusz Dudek, czyli Shakin’ Dudi - słynny kompozytor, wokalista, harmonijkarz i autor tekstów, twórca legendarnego już festiwalu Rawa Blues, największej bluesowej imprezy w Polsce i jednej z największych na świecie. Wraz ze swoją grupą zaprezentowali jedyne w swoim rodzaju show, porywając zgromadzoną publiczność do wspólnej zabawy.  Zauroczony scenerią i atmosferą festiwalu mistrz już zapowiedział swój udział w kolejnych edycjach imprezy.  W jego ustach ta deklaracja jest najlepszą recenzją mirachowskiego „Bluesa w leśniczówce”.