Kolejna kara za wyrzucanie śmieci do lasu

Odpady budowlane zostały wywieziona do lasu niedaleko olsztyńskiego osiedla Jaroty. Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Olsztyn ustalili tożsamość właściciela śmieci i ukarali go mandatem.
27.07.2018 | Adam Pietrzak, rzecznik prasowy RDLP w Olsztynie

Odpady budowlane zostały wywieziona do lasu niedaleko olsztyńskiego osiedla Jaroty. Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Olsztyn ustalili tożsamość właściciela śmieci i ukarali go mandatem.

O stercie odpadów budowlanych, które ktoś wyrzucił na leśną ścieżkę, leśników powiadomił biegacz. Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Olsztyn natychmiast pojechali we wskazane miejsce. I jak zawsze w tego typu przypadkach podjęli próbę ustalenia tożsamości właściciela śmieci. Tym razem z sukcesem.

Mężczyzna, do którego należały budowlane odpady, został ukarany mandatem i zobowiązał się do posprzątania nielegalnego wysypiska.

Strażnikom leśnym tłumaczył, że on sam nigdy nie zachowałby się w tak nieuczciwy sposób.Z relacji właściciela śmieci wynikało, że ich legalną utylizację zlecił budowlańcom, którzy robili u niego remont. Ci chcąc zaoszczędzić pieniądze bez wahania wyrzucili odpady do lasu.

Niestety, mimo apeli leśników śmieci nadal są wyrzucane do lasów. Odpadki z gospodarstw domowych, połamane meble czy sprzęt elektroniczny stanowią duże niebezpieczeństwo dla zwierząt. W tym tygodniu opisaliśmy historię borsuka, który skusił się na owady utopione w puszce po farbie wyrzuconej wśród śmieci na przydrożnym rowie w lesie. Zwierzę uratował Artur Świder, leśniczy leśnictwa Sokole (Nadleśnictwo Tuszyma).

Każdego roku LP wydają kilkanaście milionów złotych na sprzątanie w lasach. W 2017 LP usunęły z lasów 115 tys. m3 śmieci, co kosztowało 18,2 mln zł.