Zdrowe pączki prosto z lasu

Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu „Do lasu po zdrowie” – tym razem poszukamy zdrowia w pączkach drzew.
31.03.2017 | Karina Rudzka, Nadleśnictwo Grójec

Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu „Do lasu po zdrowie” – tym razem poszukamy zdrowia w pączkach drzew.

Kalendarzowa wiosna już za pasem. Matka Natura budzi się do życia, a wraz z nią wszelkie rośliny i zwierzęta. Widoczną oznaką wiosny są rozwijające się wokół pączki drzew i krzewów oraz rozkwitające kwiaty. I to właśnie nad nimi pochylimy się na chwilę, gdyż tkwi w nich ogromny potencjał leczniczy.

Gliceryt (macerat) z pączków jeżyny - 10 – 20 g pączków jeżyny, 50 g gliceryny roślinnej (dostępna w aptece), 50 ml spirytusu (70-80%).Pączki zalać gliceryną i spirytusem. Zamknięty słoik, pozostawiać w ciepłym, słonecznym miejscu przez 3 tygodnie. Później przefiltrować przez gazę i szczelnie zabutelkować. Macerat przechować w ciemnym i suchym miejscu. Stosować 50 kropli (1,25 ml) trzy razy dziennie rozcieńczone w małej ilości wody.

Naukowcy wyodrębnili nawet oddzielną dziedzinę wiedzy dotyczącą leczenia pączkami roślin zwaną gemmoterapią (gemma to po łacinie drogi kamień i zarazem pączek drzewa). Pączki oraz młode pędy roślin w fazie wzrostu, różnią się składem biochemicznym od dojrzałych części roślin – zawierają więcej witamin i minerałów, hormony wzrostu, kwasy nukleinowe i specyficzne enzymy.

Pączki są zbudowane z tkanki twórczej zwanej merystematyczną, którą porównać można do komórek macierzystych w ludzki ciele. Tkanka ta zawiera informacje o całej strukturze rośliny, z niej powstać mogą po podziale inne komórki o różnych funkcjach w zależności od potrzeb organizmu. Pączki, choć niepozorne zawierają w sobie takie składniki jak: żywice, trójterpeny, saponiny, flawonoidy, aminokwasy, kwas salicylowy, olejek eteryczny, witaminy (P, C, B), garbniki, śluzy, wielocukry, fitohormony, fitosterole. Nagromadzone w pączkach substancje pełne witamin i mikroelementów to wspaniały, wiosenny koktajl prozdrowotny, który pobudzi układ odpornościowy i wiosenne oczyszczenie organizmu z toksyn oraz doda energii.

Kwiecień to doskonały czas  na pozyskanie pączków do celów leczniczych. Potem pączek zmieni się w dojrzały organ, liść lub kwiat, o nieco innych walorach zielarskich. Pączki można zbierać z wielu gatunków drzew (np. brzoza, dąb, lipa, sosna, kasztan, świerk, głóg, wiąz, topola, orzech włoski, jabłoń) z krzewów (jeżyna czarna porzeczka, aronia, malina, dzika róża), a także pokrzywy i wielu innych roślin.

Maść topolowa - 1 łyżka świeżo rozdrobnionych pączków topoli, 2 łyżki niewolonego smalcu; pączki mieszać z 2 łyżkami niesolonego smalcu i smażyć tak długo, aż wilgoć z pączków wyparuje. Ciepłą mieszaninę przecisnąć przez gazę, zostawić do wystygnięcia i przekładamy w szczelny pojemnik. Przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu. Leczenie stanów zapalnych skóry, do smarowania urazów, skaleczeń, oparzeń, obrzęków okołostawowych. Pomocna do smarowania i masażu przy nerwobólach i bólach mięśni, po kontuzjach sportowych.

W czasie spaceru po lesie można zbierać pączki jeżyny (Rubus). Terapia z zastosowaniem pączków leśnej jeżyny działa mocno przeciwzapalnie oraz antyalergicznie – przy katarze siennym, egzemach i astmie, zwiększa odporność organizmu, skraca okres rekonwalescencji po przeziębieniu i grypie, wzmacniana górne drogi oddechowe, stymuluje pracę nadnerczy oraz stosowana jest w walce z osteoporozą.

Innym cennym surowcem w lecznictwie są pączki topoli (Populus). Pączki można zbierać ze wszystkich gatunków topól, zarówno tych rodzimych: topoli osiki, czarnej, białej, szarej oraz gatunków obcych tj. topola balsamiczna, kanadyjska. Najlepiej zbierać je wiosną, gdy obficie pokryte są wonną żywicą, a przy dotyku lepkie. Można z nich przygotować zdrową herbatę lub maść topolową. 

Korzystajmy z dobrodziejstw, jakie dają nam wiosenne pączki roślin budzące się do życia. Należy je zbierać   oszczędnie i z poszanowaniem dla Matki Natury, aby nie zniszczyć rośliny i ta mogła zdrowo się rozwijać.