Leśne mogiły to część dziedzictwa kulturowego. Warto o nich pamiętać

Prawdopodobnie na górze Manyłowa w Nadleśnictwie Baligród (RDLP w Krośnie) powstanie cmentarz wojenny, upamiętniający żołnierzy z czasów I wojny światowej, którzy zostali pochowani tam w zbiorowych mogiłach.
16.10.2020 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Prawdopodobnie na górze Manyłowa w Nadleśnictwie Baligród (RDLP w Krośnie) powstanie cmentarz wojenny, upamiętniający żołnierzy z czasów I wojny światowej, którzy zostali pochowani tam w zbiorowych mogiłach.

Na górze Manyłowa podczas I wojny światowej zginęły setki żołnierzy walczących armii, zostali pochowani w zbiorowych mogiłach, często płytko kopanych z uwagi na ciężką wówczas zimę.

- Trzeciego października przeprowadzono tu poszukiwania z udziałem naukowców i działaczy Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego Galicja, wyznaczono wstępnie obszar przyszłego cmentarza, który obejmie kilka arów wzgórza – mówi Wojciech Głuszko, nadleśniczy Nadleśnictwa Baligród.  - Teren jest już oczyszczony, przygotowujemy wniosek do wojewody podkarpackiego, teraz czas na administracyjne decyzje i planowanie formy upamiętnienia, które będzie miało międzynarodowy charakter, bo według naszego rozeznania leżą to przedstawiciele co najmniej sześciu nacji. Obszar szczytowy góry Manyłowa jest wyłączony z użytkowania.  

Pierwsza wojna światowa pochłonęła w Karpatach setki tysięcy ofiar. Tylko w lasach Nadleśnictwa Komańcza znajduje się 17 cmentarzy z tego okresu, część z nich dopiero niedawno zidentyfikowano i oznaczono krzyżami.

Las w przeszłości dawał schronienie partyzantom i rozbójnikom, bywał też miejscem krwawych bitew, chowano tu ofiary wielkich epidemii. Dlatego leśne ostępy kryją wiele grobów, o których, prócz leśników, niewielu już dziś pamięta.

W lasach RDLP w Krośnie znajdują się aż 52 cmentarze wojenne z obu wojen światowych, cztery cmentarze rzymskokatolickie i tyle samo kirkutów, 27 cmentarzy obrządku wschodniego, 15 cmentarzy cholerycznych (w połowie XIX wieku z nakazu władz austriackich lokalizowano w lasach), 96 mogił zbiorowych i pojedynczych.

Miejsca dawnych pochówków znaczą też często kapliczki leśne, których naliczono aż 222, jak również 239 krzyży pokutnych lub wotywnych. Zapewne wiele grobów wciąż pozostaje niezidentyfikowanych i zapomnianych.

Warto wspomnieć, że w przyszłym roku planowana jest inwentaryzacja leśnych cmentarzy i miejsc pochówku w całych Lasach Państwowych.

Stare, leśne cmentarze i mogiły również stanowią część dziedzictwa kulturowego. Przed Świętem Zmarłych w nadleśnictwach trwać będzie przegląd miejsc pamięci i porządkowanie leśnych mogił.

Polskie Towarzystwo Leśne od kilku lat wprowadziło zwyczaj, że na leśne cmentarze nie nosi się sztucznych kwiatów i nie pali zniczy z uwagi na groźbę pożaru. - Na grobach leśnych umieszczamy tylko gałązkę jedliny ze wstążką „Pamiętamy”, która ulega biodegradacji. Warto upowszechnić takie mniej inwazyjne dowody pamięci, eliminować zwłaszcza sztuczne kwiaty i zaśmiecające las znicze – mówi Marek Marecki, przewodniczący oddziału PTL w Krośnie.