Niebezpieczny „prezent" w lesie w okolicach Bytowa

Kilkaset kilogramów nieżywych ryb wyrzucono w lesie Nadleśnictwa Przymuszewo (RDLP w Toruniu). Koszt uprzątnięcia odpadów poniosło nadleśnictwo.
20.01.2020 | Nadleśnictwo Przymuszewo

Kilkaset kilogramów nieżywych ryb wyrzucono w lesie Nadleśnictwa Przymuszewo (RDLP w Toruniu). Koszt uprzątnięcia odpadów poniosło nadleśnictwo.

Leśnicy z Przymuszewa na profilu przyznali, że już niestety, nie dziwi ich eternit, lodówki czy opony czy przywożone do lasu. „Owszem - budzą złość i nieustanne zdziwienie, że komuś chciało się jechać do las i zrobić to samo, co mógłby zrobić legalnie w PSZOK-u”  podkreślili w swoim wpisie pracownicy nadleśnictwa.

Jednak prezent w postaci ryb trafił do tamtejszych lasów po raz pierwszy

Leśniczy leśnictwa Chociński Młyn o tym znalezisku został powiadomiony przez osobę postronną. Natychmiast została poinformowana Straż Leśna oraz specjalistyczna firma zajmująca się utylizacją odpadów organicznych.

Odpady - całe tusze ryb zarówno słodkowodnych jak i słonowodnych, tusze wędzone oraz wnętrzności, kręgosłupy, łby i płetwy - zostały oszacowane na ok. 700 kg.

Być może osoba, która pozbyła się tego kłopotu myślała, że poradzi sobie z nim zwierzyna leśna. „Trudno nam zrozumieć sposób myślenia osób, które dopuszczają się tego typu czynów. Taka ilość odpadów organicznych stanowi zawsze zagrożenie dla środowiska i ludzi i w tym celu właśnie istnieją wyspecjalizowane w utylizacji firmy. Każdy, kto prowadzi jakąś działalność związaną z wytwarzaniem, przerobem czy obrotem ryb, a także mięsa musi zdawać sobie z tego sprawę i mieć to wkalkulowane w swoją działalność” - można przeczytać na profilu nadleśnictwa.

Mimo wielu apeli, nagłaśniania problemu zaśmiecania oraz akcji, wywożenie wszelkich odpadów do lasów jest nadal powszechne. Ponad 80 proc. odpadów znajdowanych w lasach to śmieci użytkowe, począwszy od opakowań, a skończywszy na urządzeniach AGD i meblach.

Każdego roku ich uprzątnięcie kosztuje kilkanaście milionów złotych. W 2018 r. Lasy Państwowe wydały na ten cel ok. 20 mln zł. Każdego roku z lasów wywozi się średnio 110 tys. m sześc. śmieci.

Niestety, jak podkreślają leśnicy nawet mandaty nie zniechęcają sprawców do nielegalnego pozbywania się odpadków. Z danych Straży Leśnej wynika, że w 2018 r. za zaśmiecanie lasów wręczono ponad 700 mandatów karnych.

Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką zainicjowali akcję #sprzątaMY, podczas której sprzątano lasy we wszystkich nadleśnictwach.