Szukamy najgrubszej polskiej jodły

Weryfikacja wymiarów pomnikowych jodeł na terenie RDLP w Krośnie, która właśnie trwa, pozwoli ustalić, która jest najgrubszym drzewem tego gatunku. I to ona zajmie tron po „królowej polskich jodeł”, powalonej przez wiatr halny w grudniu ubiegłego roku w Nadleśnictwie Stuposiany.
15.01.2014 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Weryfikacja wymiarów pomnikowych jodeł na terenie RDLP w Krośnie, która właśnie trwa, pozwoli ustalić, która jest najgrubszym drzewem tego gatunku. I to ona zajmie tron po „królowej polskich jodeł”, powalonej przez wiatr halny w grudniu ubiegłego roku w Nadleśnictwie Stuposiany.

- Cieszy nas wielkie zainteresowanie tym tematem mediów i zwykłych ludzi, bo pokazuje przywiązanie i szacunek do drzew. Wewnętrzny konkurs, który trwa w naszych nadleśnictwach wskazuje, że  palmę pierwszeństwa może dzierżyć wciąż bieszczadzka jodła - mówi Edward Balwierczak, dyrektor RDLP w Krośnie. Wśród pomnikowych drzew są okazy osiągające niemal pięciometrowe obwody pnia. Wyłonienie „królowej jodeł” nastąpi po wykonaniu komisyjnych pomiarów. Ten moment sfilmuje rzeszowski oddział Telewizji Polskiej a telewidzowie będą mogli pośrednio wziąć udział w wydarzeniu.

W lasach krośnieńskiej RDLP rośnie 41 okazów jodeł uznanych za pomniki przyrody. Jodła zajmuje tu 18 proc. powierzchni drzewostanów, ale w niektórych nadleśnictwach na pogórzu i w górach jest gatunkiem dominującym. Średnia zasobność podkarpackich jedlin sięga 363 m³ na hektar (średnia krajowa 254 m³), a wiek 84  lata (średnia krajowa 62 lata).

Mało znanym, a bardzo cennym produktem pochodzącym z jodły jest miód spadziowy o specyficznym zabarwieniu (od ciemnobrązowego z zielonkawymi refleksami, aż po prawie czarny) i niedościgłym smaku. W 2007 roku ten miód trafił na Listę Produktów Tradycyjnych UE jako „Podkarpacki miód spadziowy”. Jako produkt eksportowy odkryty został w połowie ubiegłego stulecia, kiedy to w krajach Europy Zachodniej płacono zań 2-3 razy więcej niż za miody nektarowe.  Ostatnio wzrosło zainteresowanie lasem - najdawniejszym pszczelim „pastwiskiem”, dostarczającym pszczołom słodkiej substancji zwanej spadzią.