Muzeum siekier stanie na Podkarpaciu

W Krościenku Wyżnym wkopano kamień węgielny pod budowę Światowego Muzeum Siekier.
01.04.2014 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

W Krościenku Wyżnym wkopano kamień węgielny pod budowę Światowego Muzeum Siekier.

UWAGA! INFORMACJA JEST ŻARTEM PRIMAAPRILISOWYM

 Placówka finansowana ze środków dziedzictwa kulturowego UNESCO będzie działać pod wspólnym patronatem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie i Gminy Krościenko Wyżne. Planowana ekspozycja będzie mieścić ponad 11 tysięcy siekier z całego świata.

Atrakcją muzeum będzie możliwość ścinania drzew siekierami przez samych zwiedzających – na ten cel przeznaczono 10 hektarów Parku Leśnego „Dębina”, który i tak planowano wyciąć w związku z koniecznością wyprostowania drogi wiodącej z Krościenka do Krosna i budowy w tej okolicy nowego hipermarketu. Wycięte przez turystów drzewa o masie niemal dwóch tysięcy metrów sześciennych pozostaną na miejscu do naturalnego rozkładu, wzbogacając pulę martwego drewna w ekosystemie leśnym.

Bramę wjazdową na teren muzeum będzie stanowił dąb „Wincenty” i planowany tuż obok niego największy w Europie pomnik siekiery, strzelający w niebo 45-metrowym trzonkiem. Samo ostrze będzie miało długość 5 metrów. We wnętrzu toporzyska zaplanowano też windę, umożliwiającą dotarcie do platformy widokowej znajdującej się na samym wierzchołku i podziwianie widoków okolicy znad koron drzew.

- Głównym celem tej inwestycji jest pokazanie siekiery jako najstarszego narzędzia ludzkości i stworzenie wokół niego przyjaznej atmosfery, gdyż dziś nie cieszy się ono wielką estymą – mówi Edward Balwierczak, dyrektor RDLP w Krośnie. – Poza tym siekiera to wciąż ważne narzędzie w hodowli lasu, o czym powinniśmy przypominać. Cieszę się, że ta placówka wzbogaci ofertę turystyczną regionu.

Autorem projektu jest słynny satyryk, Jacek Frankowski – leśnik i honorowy prezes Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury. W salach wystawowych znajdzie się stała ekspozycja rysunku satyrycznego autorstwa tego artysty, wraz ze słynną karykaturą „ewolucja człowieka”. Projekt wciąż jest rozwojowy.

- Na pewno ciekawa będzie aleja rzeźb drewnianych, wykonanych siekierami, przedstawiających sylwetki słynnych drwali – mówi projektant Jacek Frankowski. -  Na pewno znajdzie się tam postać prezydenta USA Abrahama Lincolna, który był drwalem, czy poety Edwarda Stachury, który również posmakował leśnego rzemiosła.

Eksponowane będą również zabytkowe toporki z epoki brązu i kamienia łupanego, czekany bojowe, indiańskie tomahawki, ciupagi huculskie i góralskie, ale także siekiery ludów prymitywnych z całego świata. Jednym z najcenniejszych okazów będzie toporek Masajów wykonany z kości ludzkiej, podarowany przez wybitną podróżniczkę, Elżbietę Dzikowską, która niegdyś, odwiedzając to miejsce, zadeklarowała okaz do kolekcji. 

- Lokalizacja muzeum jest bardzo dobrze uzasadniona i wiąże się z lokalnymi tradycjami  - objaśnia Jan Omachel, wójt Gminy Krościenko Wyżne. Nasi przodkowie, jako poddani królewscy, kilka wieków temu świadczyli tzw. siekierne, czyli zobowiązani byli do prac przy wycince drzew i obróbce drewna na potrzeby zamku sanockiego. Stąd nawet mieszkańców naszej miejscowości nazywano niegdyś „siekiernikami”.

Konstrukcja przyszłego budynku muzealnego będzie nawiązywać do sylwetki dawnych kuźni i zawierać tylko jeden kamień – ten węgielny, reszta materiału to drewno, oczywiście ociosywane toporami. Góralskie ekipy cieśli powinny uwinąć się z budową do końca maja.

Kilka miesięcy zajmie ustawienie ekspozycji, której szczegóły są na etapie dopracowania. Uroczyste „wyrąbanie drzwi” do Światowego Muzeum Siekier w Krościenku Wyżnym przewidywane jest na 20 października tego roku z okazji obchodzonego przez społeczność międzynarodową Święta Drzewa.