Młode drzewka za stare gazety
Aż 25 tys. sadzonek drzew i krzewów w ramach akcji „Drzewko za makulaturę” przekazali gdańscy leśnicy.
Mieszkańcy Trójmiasta w ostatni weekend kwietnia za przyniesioną makulaturę otrzymali 4,5 tys. sadzonek, np. aronii czarnej, cyprysiku Lawsona, daglezji, jodły, brzozy, sosny i świerku dostarczonych przez Nadleśnictwo Kaliska. Młode drzewka były rozdawane w czterech punktach w Trójmieście: w gdyńskim Parku Kolibki, przy hipodromie w Sopocie oraz dwóch centrach handlowych w Gdańsku. Obecni podczas akcji leśnicy pomagali w wyborze sadzonki, udzielali także porad dotyczących dalszego postępowania z roślinami. Zaledwie w ciągu kilku godzin leśnicy zebrali ponad 20 ton makulatury. Niewiele mniej, bo 15 ton starych gazet i papieru zebrano podczas przedświątecznej akcji, która odbyła się w Kartuzach i Sierakowicach.
W tym roku w regionie Pomorza Gdańskiego akcja odbędzie się w 20 miejscach, a zakończy się na przełomie maja i czerwca. Zgodnie z porozumieniami leśnicy dostarczą 25 tys. sadzonek uwalniając mieszkańców od 130 ton makulatury.
Dorosłe drzewa nigdy nie były wycinane z przeznaczeniem na produkcję papieru.
„Drzewko za makulaturę” to wspólna akcja gdańskich leśników oraz „Polskiego Dziennika Bałtyckiego”. Od 2008 r. mieszkańcy Trójmiasta za każde 5 kg makulatury otrzymują sadzonkę drzewa lub krzewu wyhodowanego w leśnych szkółkach zadrzewieniowych.
Jak wyjaśniają leśnicy, wprawdzie zbieranie makulatury nie zmniejszy ilości surowca drzewnego, który trafia do zakładów celulozowych, to na pewno zmniejszy ilość odpadów na wysypiskach. Poza tym w trakcie produkcji papieru z makulatury zużywane jest znacznie mniej energii i szkodliwych substancji chemicznych. Drzewa przerabiane na papier zostały ścięte podczas zabiegów pielęgnacyjnych i sanitarnych prowadzonych przez leśników, które i tak zostały by wykonane, a pozyskane drewno przerobione na inny produkt lub spalone.
