Las nie jest już wysypiskiem

Młode klony i różane krzewy zamiast góry śmieci. Uczniowie z Zespołu Szkół w Tarnówce podsumowali akcję „Było wysypisko, jest uroczysko”.
03.06.2014 | Grażyna Wolska, rzecznik prasowy RDLP w Pile

Młode klony i różane krzewy zamiast góry śmieci. Uczniowie z Zespołu Szkół w Tarnówce podsumowali akcję „Było wysypisko, jest uroczysko”.

Młodzież z Tarnówki 29 maja spotkała się z leśnikami z Nadleśnictwa Złotów w miejscu, gdzie jeszcze rok temu było nielegalne wysypisko. W zeszłym roku rozpoczęli tam lokalną odsłonę ogólnopolskiej akcji „Było wysypisko, jest uroczysko”. Rok temu z leśnego wysypiska wywieziono śmieci, które zapełniły całą przyczepę. Uczniowie nie tylko dokumentowali sprzątanie terenu i sadzenie drzew, ale sprawdzali, czy odpady nie pojawią się ponowie.

W 2012 r. na sprzątanie pilskich lasów wydano 500 tys. zł, rok później na ten cel przeznaczono 50 tys. zł mniej.

- Las jest niedaleko naszej szkoły, więc kilka razy w miesiącu odwiedzaliśmy to miejsce. Zdarzało się, że natrafialiśmy na wyrzucone śmieci. Nie pozwoliliśmy jednak, aby wysypisko się odrodziło – powiedziała Ola Lenczuk z Zespołu Szkół w Tarnówce.

W ramach projektu z gimnazjalistami spotkali się również przedstawiciele Fundacji „Nasza Ziemia”. Podczas warsztatów prowadzonych przez przedstawicieli fundacji uczniowie wykonali ulotki i plakaty o tematyce ekologicznej, które potem rozwiesili w okolicznych miejscowościach. Przez niemal rok prowadzili także bloga, w którym opisywali, jak nielegalne wysypisko odpadów zmienia się w uroczysko. Równocześnie prowadzili inne działania, m.in. wśród mieszkańców wsi przeprowadzili sondę na temat segregacji śmieci.

- Projekt ten nie tylko uświadomił młodzieży potrzebę troski o środowisko, ale także nauczył ją pracy w zespole – podsumowała roczną pracę Elżbieta Seredyn, wychowawczyni klasy biorącej udział w akcji.

Jak zauważyli leśnicy przez rok obowiązywania ustawy śmieciowej odpady zniknęły nie tylko z nielegalnego wysypiska, ale jest ich mniej również w innych częściach lasu. Według Janusza Perkowskiego, zastępcy dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile w ciągu ostatniego roku mniej wydano na uprzątanie śmieci w pilskich lasach.