Dzik i trzy jelenie ofiarami kłusowników

Kalendarzowa zima jeszcze się nie rozpoczęła, a już strażnicy leśni z Warmii i Mazur odkryli dwa przypadki kłusownictwa. Sprawcę jednego z nich udało się już znaleźć.
18.12.2013 | Adam Pietrzak, rzecznik RDLP w Olsztynie

Kalendarzowa zima jeszcze się nie rozpoczęła, a już strażnicy leśni z Warmii i Mazur odkryli dwa przypadki kłusownictwa. Sprawcę jednego z nich udało się już znaleźć.

Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Olsztynek otrzymali informację, że mieszkaniec powiatu ostródzkiego może być zamieszany w kłusownictwo.

- Podjęli czynności wyjaśniające, podczas których na terenie jednej ze wsi koło Olsztynka znaleźli wypatroszonego dzika – opowiada Adam Siemakowicz, inspektor Straży Leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. - Zabezpieczono również cztery jednostki broni oraz znaczną ilość amunicji. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat, ekwiwalent za bezprawne pozyskanie zwierzyny w wysokości 2300 zł oraz możliwy przepadek broni użytej do dokonania przestępstwa.

To niestety nieodosobniony przypadek kłusownictwa do którego doszło na Warmii i Mazurach w ciągu ostatnich kilku dni. W Nadleśnictwie Lidzbark jeden z leśniczych znalazł wnętrzności trzech wypatroszonych jeleni. Zwierzęta zastrzelono. Straż Leśna przekazała sprawę policji. W tym przypadku sprawcy jeszcze nie udało się ująć.