Dożywocie dla zabójców leśniczego

Kary dożywotniego więzienia wymierzył Sąd Okręgowy w Poznaniu dla zabójców Zdzisława Krause, leśniczego leśnictwa Płociczno (Nadleśnictwo Zdrojowa Góra, RDLP w Pile) oraz jego żony Aleksandry.
02.01.2014 | Grażyna Wolska, rzecznik prasowy w RDLP Piła, zdjęcie: Jarosław Ramucki, Nadleśnictwo Zdrojowa Góra

Kary dożywotniego więzienia wymierzył Sąd Okręgowy w Poznaniu dla zabójców Zdzisława Krause, leśniczego leśnictwa Płociczno (Nadleśnictwo Zdrojowa Góra, RDLP w Pile) oraz jego żony Aleksandry.

Do makabrycznego morderstwa doszło w marcu 2012 roku w leśniczówce niedaleko Piły. Mordercy w biały dzień wtargnęli do budynku, w którym przebywali leśniczy i jego żona. Kobieta już w drzwiach została zaatakowana nożem, mężczyzna zginął od ciosów chwilę później. Mordercy ukradli broń myśliwską, pieniądze oraz samochód i, aby zatrzeć ślady zbrodni, podpalili leśniczówkę.

Właśnie dym z pożaru palącego się budynku został zauważony z wieży przeciwpożarowej Nadleśnictwa Zdrojowa Góra. Leśnicy i strażacy, którzy szybko przyjechali na miejsce, zastali dom w ogniu, a później w zgliszczach odnaleźli dwa zwęglone ciała.

Początkowo policja zatrzymała trzech mężczyzn, którzy byli podejrzani o dokonanie zbrodni. Ostatecznie jednak prokuratura postawiła zarzuty tylko dwóm z nich. Jeden z mężczyzn przyznał się do popełnienia zbrodni, natomiast jego kolega cały czas twierdził, że jest niewinny. Obaj zostali skazani na karę dożywotniego więzienia.

- Tylko taka kara będzie adekwatna do tej zbrodni – stwierdziła sędzia Maria Skierś w uzasadnieniu wyroku.

Sprawców zabójstwa zobowiązano do zapłacenia rodzinie ofiar odszkodowania w wysokości prawie miliona złotych.

Wyrok nie jest prawomocny.