Kleszcze obudziły się z zimowego snu

Zaledwie kilka pierwszych przejawów wiosny wystarczyło, by kleszcze, po zimowej przerwie, wznowiły swoją aktywność. Bądźmy ostrożni i uważni, a wracając ze spaceru po lasach lub łąkach sprawdzajmy dokładnie siebie, swoich najbliższych oraz domowego pupila.
12.03.2019 | Mateusz Nakielski, Nadleśnictwo Białowieża

Zaledwie kilka pierwszych przejawów wiosny wystarczyło, by kleszcze, po zimowej przerwie, wznowiły swoją aktywność. Bądźmy ostrożni i uważni, a wracając ze spaceru po lasach lub łąkach sprawdzajmy dokładnie siebie, swoich najbliższych oraz domowego pupila.

Wzmożoną aktywność kleszczy z reguły obserwuje się w okresie wiosenno-letnim (maj-czerwiec) oraz jesiennym (wrzesień-październik).

Jednak w sprzyjających warunkach atmosferycznych (wysoka temperatura powietrza) okres zagrożenia może się wydłużyć i trwać nawet od początku marca do końca listopada.

W Polsce te drobne pajęczaki występują w kilkunastu odmianach, najpospolitszym gatunkiem jest kleszcz pastwiskowy (Ixodes ricinus) występujący głównie w lasach, na paprociach i roślinach leśnych, oraz polanach. Osobnik ten może osiągać nawet 4 mm wielkości ciała, a jego charakterystyczną cechą jest odwłok ubarwiony w karminowoczerwonym kolorze.

Kleszcze mogą przenosić wiele chorób, czyli boreliozę, kleszczowe zapalenie opon mózgowych czy rzadsza choroba odzwierzęcą – babeszjozę. Dlatego warto pamiętać o prewencji i zapobieganiu przed ukąszeniem kleszcza. Dla człowieka istotnym jest, aby w trakcie spaceru był ubrany w odpowiednią odzież: spodnie z długimi nogawkami oraz wyższe buty, najlepiej za kostkę. Po wyjściu z lasu należy dokładnie obejrzeć całe ciało, a w szczególności w okolica pach, pachwin i pępka. Nie zapominajmy o szczepieniach, które zdecydowanie zwiększają ochronę przed konsekwencjami ugryzienia.

Jeśli kleszcz jest przyczepiony do skóry nie należy smarować go tłuszczem ani środkami zawierającymi alkohol. Kleszcza nie należy również wykręcać, trzeba usunąć go prostym ruchem wyciągając ku górze za pomocą pęsety lub specjalnych przyrządów dostępnych w aptekach. Wyciągniętego ze skóry kleszcza można oddać do laboratorium, wtedy będzie stuprocentowa pewność, czy nie był on nosicielem groźnych dla ludzi i zwierząt chorób.

Gdy uda się wyciągnąć pasożyta w całości, miejsce ukłucia należy przemyć środkiem odkażającym  oraz umyć ręce. Miejsce po kleszczu należy uważnie obserwować przez kilka kolejnych dni. Gdy pojawią się niepokojące oznaki, czyli rumień dookoła miejsca ukąszenia lub objawy towarzyszące grypie, należy udać się do specjalisty.