Korporacja lepsza niż prywatyzacja - wywiad „Głosu Lasu” z prof. Jerzym Hausnerem
„Dobrze działające i profesjonalnie zarządzane LP są psute przez incydentalne nowelizacje oraz interwencje polityczne” – twierdzi prof. dr hab. Jerzy Hausner w wywiadzie, który ukazał się w najnowszym „Głosie Lasu”.
Według byłego wicepremiera psucie Lasów Państwowych może zostać zakończone jedynie przez zmianę statusu. Prof. Hausner, obecnie kierownik Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, uważa, że LP powinny stać się korporacją prawa publicznego. „Jest to rozwiązanie trwałe, przewidywalne i nienaruszalne; dzięki niemu to, co dobrze działa, może nie zostać popsute.
A dobrze działające i profesjonalnie zarządzane LP są psute przez incydentalne nowelizacje oraz interwencje polityczne. Nie domagam się cofania nowelizacji, proponuję natomiast trwałe uregulowanie sytuacji Lasów Państwowych jako korporacji prawa publicznego.
Dlaczego? Bo gospodarka leśna generuje wielorakie wartości. Taka korporacja, aby wypełniać swoją misję, musi być oczywiście nadzorowana, ale jednocześnie mieć zarządczą autonomię i być profesjonalnie zorganizowana. Nie może podlegać uznaniowemu i doraźnemu oddziaływaniu właściciela. Jeżeli taka ingerencja jest możliwa, to znaczy, że status LP nie jest wystarczająco uregulowany i stabilny. I to już jest wystarczający powód, by to zmienić. Częścią tego uregulowania muszą być stabilne reguły finansowe, które będą chronić gospodarkę leśną przed uznaniowym drenażem finansowym. Dzięki temu nastąpiłoby odpolitycznienie LP, a co za tym idzie – autonomia i profesjonalizacja Lasów jako podmiotu z osobowością prawną. Zarówno majątek, jak i struktura byłyby chronione od nieuzasadnionych ingerencji” – wyjaśnia prof. Hausner w rozmowie z Katarzyną Bielawską.
Prof. Hausner wyjaśnia także dlaczego w polskich realiach gospodarczych nie sprawdziłaby się prywatyzacja lasów. Według niego budżet nie poradziłby sobie z dopłatami do gospodarki leśnej.
Model dopłat dla prywatnych właścicieli lasów funkcjonuje w bogatych krajach, np. w Szwecji i Niemiec. Dzięki temu w tych krajach lasy spełniają różne funkcje. „Poza tym w Polsce prywatna gospodarka leśna wygląda znacznie gorzej niż publiczna. To też nie skłania, by iść w kierunku prywatyzacji. Dlatego zdecydowanie opowiadam się za modelem publicznego zarządzania gospodarką leśną”.
Całą rozmowę z prof. Hausnerem można przeczytać w najnowszym, podwójnym numerze „Głosu Lasu”.
Oprócz tego w tym numerze piszemy także m.in. o nowych przepisach, które przeszkadzają, a nie pomagają w ograniczaniu populacji szkodników owadzich oraz zarządzeniu dotyczącym zasad sporządzania szacunku brakarskiego drzew na pniu. Omawiamy także wyniki ankiety przeprowadzonej wśród odbiorców drewna na temat jawności ofert na aukcjach e-drewno oraz zapotrzebowania na certyfikowany surowiec z oferty PGL LP, a także zastanawiamy się czy kierowanie się jedynie ceną podczas rozstrzygania przetargów jest dobrym rozwiązaniem?
Polecamy również artykuły laureatów konkursu „Ruszamy na łamy”.
