Dziki problem

Trzeba określić, ile w Polsce jest dzika – apelowali naukowcy podczas seminarium poświęconemu temu zwierzęciu, które odbyło się w Braniewie z inicjatywy Nadleśnictwa Zaporowo (RDLP Olsztyn).
27.04.2015 | Urszula Kifer, CILP

Trzeba określić, ile w Polsce jest dzika – apelowali naukowcy podczas seminarium poświęconemu temu zwierzęciu, które odbyło się w Braniewie z inicjatywy Nadleśnictwa Zaporowo (RDLP Olsztyn).

Zbyt wysokie zagęszczenie tych dużych ssaków rodzi coraz więcej problemów. Na seminarium pochylono się w szczególności nad dwoma najpoważniejszymi: zagrożeniem afrykańskim pomorem świń (ASF) oraz rosnącymi odszkodowaniami dla rolników z powodu szkód wyrządzonych w uprawach.

Według oficjalnych statystyk w 2013 r. liczebność dzika w Polsce wynosiła ok. 280 tys., innymi metodami ustalono jednak, że rzeczywista liczba to prawie 400 tys. – Potrzebny jest ogólnopolski program inwentaryzacji dzika – apelował prof. Bogusław Bobek z Zakładu Ekologii, Badań Łowieckich i Ekoturystyki na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. – Żeby gospodarować populacją, trzeba znać jej wielkość. Najpierw należy określić metodę inwentaryzacji – dodawał prowadzący obrady Jan Karetko, emerytowany dyrektor RDLP w Olsztynie.

Pretekstem do zorganizowania konferencji „Gospodarka łowiecka populacją dzika w mozaice polno-leśnej nadleśnictw położonych w północno-zachodniej części RDLP w Olsztynie” było podsumowanie trzyletnich badań liczebności dzików, przeprowadzonych pod kierownictwem prof. Bogusława Bobka w nadleśnictwach Dobrocin, Górowo Iławieckie, Młynary, Orneta i Zaporowo. Udało się dzięki nim ustalić, że najlepszymi metodami są tropienia na transektach oraz analiza wyników polowań zbiorowych. Na podstawie doświadczeń z pięciu nadleśnictw stworzono projekt opracowania planów pozyskania dzików w kolejnych sezonach łowieckich, które doprowadzą do zmniejszenia liczebności populacji o połowę.

Zebrani na seminarium naukowcy omówili także szczegółowo biologię dzika, z naciskiem na zmiany w rozrodzie i kalendarzu wyproszeń dzików oraz pokarmie dzików, który w coraz większej mierze składa się z kukurydzy, zbóż i innych ludzkich upraw. Na temat problemów na linii leśniczy-myśliwi-rolnicy dyskutowali przedstawiciele Lasów Państwowych, władz samorządowych i różnych grup interesów.

Seminarium, które odbyło się 24 kwietnia w Braniewie, organizowane zostało przez Zakład Ekologii, Badań Łowieckich i Ekoturystyki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie przy współudziale nadleśnictw Zaporowo, Górowo Iławeckie, Młynary i Orneta.