Zwyciężyła… brzoza z „wężem”

Ponad 500 zdjęć przesłali na konkurs fotograficzny „Drzewo Życia„ - wspólny projekt Lasów Państwowych i „Gazety Wyborczej” - czytelnicy tego dziennika. Jury przyznało pierwszą nagrodę Stanisławie Teledze - autorce zdjęcia brzozy, w której zobaczyła oplatającego ją „żywego węża”.
13.06.2013 | Hanna Bednarek-Kolasińska, rzecznik prasowy RDLP w Łodzi, zdjęcie Tomasz Stańczak

Ponad 500 zdjęć przesłali na konkurs fotograficzny „Drzewo Życia„ - wspólny projekt Lasów Państwowych i „Gazety Wyborczej” - czytelnicy tego dziennika. Jury przyznało pierwszą nagrodę Stanisławie Teledze - autorce zdjęcia brzozy, w której zobaczyła oplatającego ją „żywego węża”.

Tego „węża”  tworzy w rzeczywistości narośl, która pojawiła się na brzozie w wyniku zakłóceń wzrostu drzewa. Nienormalny układ słojów takiej narośli tworzy czeczotę - drewno o pięknym, powikłanym rysunku, bardzo cenionym w meblarstwie.

Nadesłane zdjęcia dowodziły sporej inwencji twórczej autorów, których „cuda przyrody” prowokowały do uwiecznienia ich na fotografii. Wśród nich były też tolkienowskie fotografie, jakby żywce wyjęte z historii fantasy. Na kilku występowały małe dzieci. Wiele zdjęć wykonano w parkach Łodzi, arboretum w Rogowie, w łódzkim ogrodzie botanicznym, owocowych sadach, w lasach. Ciekawe były też ujęcia, na których zieleń drzew kontrastowała z ceglaną czerwienią  pofabrycznych łódzkich budynków. Były fotografie przypominające te, które są umieszczane na pulpitach komputerów.

Zdjęcie Stanisławy Telegi, które zwyciężyło w konkursie „Drzewo Życia”

Za uwiecznioną na fotografii brzozę z czeczotą, przypominającą węża, Stanisława Telega, emerytowana nauczycielka, otrzymała lustrzankę Nikona. Drzewa są ulubionym tematem autorki od wielu lat, a fotografuje je w różnych porach roku i dnia. Nagrodę wręczył laureatce dyrektor RDLP w Łodzi Edward Janusz, komentując, że aparat trafił w dobre ręce nie tylko fotografa ale także wielkiego miłośnika przyrody.

Za tę pracę Mariusza Gadzinowskiego jury przyznało drugie miejsce

Zdjęcie Marty Adamskiej zajęło trzecie miejsce