Saperzy w Nadleśnictwie Maskulińskie

Do komisariatu policji w Rucianem-Nidzie wpłynęła informacja o znalezieniu w lesie podejrzanego przedmiotu. Mieszkaniec miejscowości Zielonka twierdził, że podczas zbierania grzybów natrafił na duży granat. Grzybiarz wskazał policjantom miejsce znaleziska.
17.07.2013 | Leszek Bazydło, Zdjęcie: Jerzy Buchacz, Nadleśnictwo Maskulińskie

Do komisariatu policji w Rucianem-Nidzie wpłynęła informacja o znalezieniu w lesie podejrzanego przedmiotu. Mieszkaniec miejscowości Zielonka twierdził, że podczas zbierania grzybów natrafił na duży granat. Grzybiarz wskazał policjantom miejsce znaleziska.

Niewybuch został znaleziony na terenie Nadleśnictwa Maskulińskie, w leśnictwie Guzianka (RDLP Białystok). Policjanci powiadomili leśników, którzy razem ze Strażą Leśną oznakowali miejsce znaleziska. Oficer dyżurny z Powiatowej Komendy Policji w Piszu polecił, aby miejsca tego pilnować do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Leśnicy, na zmianę ze Strażą Leśną, pilnowali miejsca znaleziska przez cztery dni. Po przyjeździe patrolu jego dowódca stwierdził, że znalezionym przedmiotem jest granat przeciwpancerny z czasów II wojny światowej. Granat został zabrany z miejsca znalezienia, miejsce zostało dodatkowe przeszukane przez sapera.

Mazurskie lasy wciąż skrywają wiele tajemnic. Niestety, ciągle są miejsca, w których można natrafić na podobne znaleziska, najczęściej pochodzące z czasów I i II wojny światowej.