Orlik krzykliwy ma się lepiej
Blisko 19 mln zł kosztowała realizacja projektu ochrony orlika krzykliwego. - Obserwujemy wzrost sukcesu lęgowego tego chronionego gatunku ptaków – podsumowują eksperci.
- Projekt prowadzony był przez zespół specjalistów z różnych dziedzin nie tylko leśników, przyrodników, ale także ekspertów z zakresu consultingu i zarządzania projektami – powiedział Ryszard Ziemblicki, dyrektor RDLP w Białymstoku podczas konferencji, która odbyła się 17-18 września w Białowieży. W spotkaniu uczestniczyło ponad 150 osób, reprezentujących partnerów projektu, m.in. RDLP w Białymstoku, PTOP, FPP Enviro, przyrodników, naukowców, gości z zagranicy i leśników realizujących projekt jak również przedstawicieli organów rządowych i samorządowych.
W ciągu pięciu lat trwania projektu „Ochrona orlika krzykliwego na wybranych obszarach Natura 2000” na działania związane z ochroną orlika wydano ok. 19 mln zł. Blisko 15 mln zł przeznaczyła na ten cel Komisja Europejska z Instrumentu Finansowego LIFE+. Kolejne 4 mln zł pochodziły z budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Na co zostały przeznaczone środki? W ramach działań ustawiono 80 sztucznych czatowni, 6 wież widokowych i kilka ścieżek edukacyjnych. Odtworzono ok. 1000 hektarów łąk, wykopano 100 oczek wodnych oraz przywrócono dawne koryto rzeki Narewki, tym samym wzbogacając bazę pokarmową dla tych drapieżników.
Ważnym elementem działań było również monitorowanie ponad 100 par orlików krzykliwych.
W projekcie zapisano również podniesienie świadomości ekologicznej lokalnych społeczności i turystów oraz wymianę informacji z zainteresowanymi w całej Europie. Przy obsłudze całości projektu pracowało ponad 200 osób.
Głównym celem projektu było zatrzymanie spadku, polepszenie stanu i zasięgu lęgowej populacji orlika krzykliwego na obszarach Natura 2000 Puszcza Białowieska i Knyszyńska. - Obserwujemy wzrost sukcesu lęgowego orlików w Puszczy Białowieskiej, który jest wyższy niż we wcześniejszym okresie w tym rejonie. Natomiast sukces lęgowy w Puszczy Knyszyńskiej jest stabilny – zauważył Roman Kalski z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Realizujący projekt leśnicy i przyrodnicy zauważają, że orliki gniazdujące w pobliżu odtwarzanych powierzchniach chętnie korzystają z przygotowanych czatowni oraz polują głownie na wykaszanych łąkach. - To nasz wspólny sukces! – dodają.
