Las na Stadionie Narodowym

Już po raz kolejny swoje stoisko na pikniku naukowym Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik przygotowały także Lasy Państwowe. Tym razem impreza, której hasłem przewodnim było „Życie”, odbyła się na Stadionie Narodowym.
17.06.2013 | Bogumiła Grabowska, CILP

Już po raz kolejny swoje stoisko na pikniku naukowym Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik przygotowały także Lasy Państwowe. Tym razem impreza, której hasłem przewodnim było „Życie”, odbyła się na Stadionie Narodowym.

Tegoroczny 17. piknik pobił wszelkie rekordy: przeszło stu wystawców, również z zagranicy, około dwustu namiotów i ponad 100 tysięcy odwiedzających.

Lasy Państwowe reprezentowali tym razem leśnicy z nadleśnictw Świeradów i Szklarska Poręba, tworzących LKP Sudety Zachodnie.

Leśnicy przekonywali, że las i życie to pojęcia ściśle ze sobą powiązane. Wojciech Torbus, leśniczy z Nadleśnictwa Szklarska Poręba, a prywatnie pasjonat i znawca minerałów, opowiadał o tych, które występują w Sudetach. Kwarce, amazonity, magnetyty, gips, granat, a nawet bursztyn, to tylko niektóre z minerałów, które mogli obejrzeć goście. Największym zainteresowaniem cieszyła się jednak bryła pirytu do złudzenia przypominająca złoto i dlatego nazywana „złotem głupców”.

Chętni mogli również wysłuchać opowieści o leśnych zwierzętach, poznać różnice pomiędzy gronostajem, a łasicą, przekonać się, czym się różni futro jelenia od futra dzika, futro jenota od futra szopa, usłyszeć ciekawostki na temat leśnych ptaków i drzew.

Wyjątkowo wnikliwi goście, korzystając ze szkieł przybliżających, oglądali torf i zapisaną w nim historię życia na ziemi. Niektórzy pierwszy raz zobaczyli torfowiec i skosztowali rosnącej na sudeckich torfowiskach żurawiny.

Każdy, kto tylko zechciał sklejał z leśnych materiałów wymyślone przez siebie zwierzęta. Inwencja twórców nie znała granic.

Zmęczeni upałem goście mogli odpocząć w cieniu drzew za namiotami i również tutaj z bliska poznać las. Pracownicy nadleśnictwa przygotowali bowiem „ścieżkę zmysłów”. Chętnych do bosego przejścia po szyszkach, mchu, leśnej ziemi i patykach nie brakowało. Na wytrwałych w nagrodę czekały leśne gadżety.

Sami leśnicy byli zaskoczeni liczbą odwiedzających. – Ludzie są bardzo ciekawi, zadają mnóstwo pytań - mówiła Barbara Rymaszewska z Nadleśnictwa Świeradów. - Bardzo dobrze, że są takie imprezy, na których możemy opowiadać ludziom o lesie - dodała.

Jednym z partnerów pikniku naukowego są Lasy Państwowe.