Jak nas widzą, tak nas piszą, czyli o mundurach w „Głosie Lasu"

W najnowszym „Głosie Lasu" ukazał się tekst Bogumiły Grabowskiej o zasadach dotyczących ubioru leśników.
10.02.2015 | Bogumiła Grabowska

W najnowszym „Głosie Lasu" ukazał się tekst Bogumiły Grabowskiej o zasadach dotyczących ubioru leśników.

 

Jak nas widzą, tak nas piszą…

Mundur wyjściowy leśników już od lat odbiega swoim wyglądem od wojskowego pierwowzoru. Dzisiaj to bardziej strój reprezentacyjny i biznesowy. Jakich zasad należy przestrzegać, żeby wyglądać w nim schludnie i poważnie?

Narady, uroczystości, pikniki i spotkania edukacyjne – leśnicy zakładają mundur wyjściowy zarówno podczas spotkań w gronie zamkniętym, jak i tych, na których są obserwowani przez społeczeństwo. Ubiór ten jest nie tylko strojem galowym nawiązującym do pięknej tradycji. Coraz częściej jest również ubiorem biznesowym, a noszący go pracownicy reprezentują dużą i poważną firmę. Dlatego też, jak każdego biznesmena, leśnika ubranego w mundur wyjściowy obowiązuje dress code, czyli zbiór zasad dotyczących ubioru odpowiedniego do sytuacji.

Co pod marynarką?                                                         

Mundur powinien być przede wszystkim czysty i wyprasowany. To samo dotyczy koszuli, którą zawsze wpuszcza się w spodnie lub spódnicę. Dużym błędem jest zakładanie pod marynarkę mundurową koszuli z krótkim rękawem. Zdarza się to zwłaszcza podczas upalnej pogody. W ciepłe dni rękaw można podwinąć. Trzeba też pamiętać o zapiętym kołnierzyku koszuli i zawiązanym krawacie.

Ten ostatni nie może być ani zbyt długi, ani zbyt krótki. Najlepiej, żeby jego koniec sięgał do paska spodni. Nie powinien też być wzorzysty, zabraniają tego standardy elegancji. Popularne wśród leśników motywy roślinne i zwierzęce (głuszce, bażanty, jelenie) są nie na miejscu. Do leśnych mundurów pasują krawaty w kolorze zbliżonym do marynarki, czyli zielonym. Warto jednak wybrać krawat w odcieniu ciemniejszym niż sortowe koszula i marynarka.

Przeczytaj styczniowy „Głos Lasu".

Trzeba też o niego zadbać. Nieeleganckie jest noszenie krawatów wiązanych fabrycznie lub pozostawianie zawiązanych po ich zdjęciu. Węzeł należy rozwiązać, a krawat rozprostować i powiesić.

Kiedy rozpiąć

Wielu leśników czuje się niekomfortowo, nosząc mundurowe marynarki, które czasami z powodu kroju źle leżą. Dlatego wielu pracowników oddaje je do przeróbki. Ci, którzy to robią, muszą pamiętać, żeby zachować odpowiednią długość rękawów. Zbyt krótkie lub zbyt długie są niedopuszczalne. Spod rękawa o odpowiedniej długości widać mankiet koszuli o szerokości ok. 1 cm.

Siadając, należy rozpiąć wszystkie guziki. Wtedy marynarka lepiej się układa. Nie powinno się natomiast stać lub chodzić w rozpiętej marynarce. Może być tylko rozpięty ostatni, dolny guzik.

Tylko nie białe

Spodnie i spódnica też często trafiają do krawca. Tu z kolei trzeba pamiętać o odpowiedniej długości nogawki. Zbyt krótkie spodnie, które odsłaniają skarpety, wyglądają śmiesznie. Zgodnie z biznesową etykietą nogawki powinny mieć tylko jedno załamanie i lekko zachodzić na obcas buta. U pań preferowane są spódnice sięgające do kolan.

Ważną kwestią są również skarpetki. Znawcy tematu radzą, żeby ich kolor był dopasowany do koloru spodni. W wypadku leśnego munduru w grę wchodzi tylko zieleń w tej samej lub w nieco ciemniejszej tonacji co spodnie. Wzorzyste, brązowe, a co gorsza białe skarpety są wykluczone. Do tego powinny być odpowiedniej długości. Podczas siedzenia spod podciągających się spodni nie może wystawać ani odrobina męskiej łydki. Najlepiej zatem, żeby skarpety sięgały do jej połowy. U pań zabronione są gołe nogi. Nawet w upalne dni leśniczki powinny zakładać do mundurów rajstopy lub pończochy w cielistym kolorze, najlepiej matowe lub z małą zawartością lycry, by się zbyt nie błyszczały.

But prawdę Ci powie

Ważnym elementem eleganckiego wyglądu są zawsze czyste i starannie wypastowane buty. W leśnym umundurowaniu dopuszczalne jest tylko obuwie w kolorze brązowym i takie powinno pozostać. W leśnych sortach dostępne są buty dwojakiego rodzaju – półbuty męskie lub czółenka damskie na cieplejsze pory roku oraz trzewiki męskie i kozaki na chłodniejszą pogodę. Powinny to być buty eleganckie. Do munduru wykluczone jest noszenie butów sportowych, także tych w typie trekkingowym, a także sandałów czy koturnów! Panie powinny również pamiętać o tym, żeby buty miały zasłonięte palce i pięty.

Umiar w dodatkach

Jeżeli chodzi o dodatki, to należy zachować daleko idący umiar. U mężczyzn eksperci dopuszczają tylko ślubną obrączkę i elegancki zegarek ze skórzanym paskiem. Źle są widziane łańcuszki, bransoletki, spinki do krawata i zegarki z ciężkimi metalowymi bransoletkami. Nikt nie będzie również traktował poważnie leśnika w mundurze wyjściowym z telefonem komórkowym zapiętym w kieszonce na pasku.

Podobne zasady dotyczą pań. Wykluczone są ciężkie bransoletki, długie i rzucające się w oczy kolczyki, wisiory i zbyt duża liczba pierścionków. Panie powinny również zwrócić uwagę na manicure – lakier do paznokci nie może być zbyt jaskrawy. Źle widziane są także zbyt długie tipsy, wyrazisty i mocny makijaż oraz użyte bez umiaru perfumy. Idealnym uczesaniem do munduru są włosy spięte w kok lub związane, jeśli oczywiście nie są krótko ścięte.

Zasadom eleganckiego ubioru przeczą preferowane przez wielu znaczki i emblematy wpięte w klapę. Jedynymi dopuszczalnymi „naszywkami” są dystynkcje zawodowe.