Rocznica Bitwy Warszawskiej. Leśnicy w walce o niepodległość

Już w najbliższą niedzielę 15 sierpnia jest obchodzona rocznica Bitwy Warszawskiej. Warto przypomnieć, że w tej jednej z osiemnastu przełomowych bitew w historii świata, brali udział także leśnicy.
13.08.2021

Już w najbliższą niedzielę 15 sierpnia jest obchodzona rocznica Bitwy Warszawskiej. Warto przypomnieć, że w tej jednej z osiemnastu przełomowych bitew w historii świata, brali udział także leśnicy.

W ubiegłym roku w ramach obchodów 100-lecia bitwy był realizowany projekt „Inwentaryzacja wybranych reliktów Bitwy Warszawskiej z 1920 r.” Realizacja projektu rozpoczęła się na zlecenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Badania objęły m.in. tereny Lasów Państwowych - nadleśnictw Drewnica oraz Jabłonna i częściowo Celestynów i Mińsk. Prace prowadziła Fundacja Hereditas przy współpracy z Instytutem Badawczym Leśnictwa, Stowarzyszeniem Historyczno-Edukacyjnym im. 7 Pułku Lansjerów Nadwiślańskich w Halinowie oraz zespołem specjalistów z zakresu archeologii, historii, geomatyki czy leśnictwa. Projekt ma na celu między innymi rozpoznanie i zinwentaryzowanie wybranych reliktów Bitwy Warszawskiej. Pozyskane w trakcie badań zabytki trafią do Muzeum Wojska Polskiego. Rezultaty prac docelowo mogą również zasilić działania instytucji lokalnych i samorządowych, związanych z zarządzaniem, ochroną i eksponowaniem pozostałości Bitwy Warszawskiej. Kluczowe dla rozpoznania zachowanych – i często jeszcze widocznych w terenie - pozostałości bitewnych są m.in. tereny zalesione, na których do dzisiaj zachowały się liczne relikty walk z XX wieku.

Piotr Kacprzak w publikacji „Stulecie Bitwy Warszawskiej. Udział leśników radomskiej dyrekcji Lasów Państwowych w wojnie polsko-bolszewickiej” podkreślił, że „wychodząc naprzeciw apelowi Józefa Piłsudskiego do ochotniczego zaciągu zaczęli zgłaszać się także ochotnicy - leśnicy, pracujący w lasach Zarządu Okręgowego Dóbr Państwowych w Radomiu. Do swych urzędów przedkładali podania o udzielenie im bezpłatnego urlopu na czas trwania wojny. Nie czekali na formalne udzielenie urlopu. Samo złożenie podania traktowali jako rodzaj prośby - zgody. Stosowne zgody na ochotnicze wstąpienie do wojska dostali wszyscy”. 

Jak wynika z publikacji w kampanii wschodniej i wojnie bolszewickiej wzięło udział 189 pracowników Dyrekcji Radomskiej. Większość z nich za udział w walkach otrzymała odznaczenia i medale: Krzyż Virtuti Militari, Krzyż Walecznych, Krzyż Zasługi, Krzyż Niepodległości, Medal Pamiątkowy za wojnę 1918-1921 czy odznakę „Orlęta.

Natomiast Andrzej Choromański zajmujący Domem Pamięci Walki i Męczeństwa Leśników i Drzewiarzy polskich im. Adama Loreta w Spale, przytacza historię  36. pułku piechoty „Legii Akademickiej”. To właśnie do tej formacji wstąpili również uczniowie Średniej Szkoły Leśnej, która rozpoczęła działalność 28 października 1916 r. (Szkoła ta najpierw mieściła się w Warszawie przy ul. Krakowskie Przedmieście 89, a później  na Placu Trzech Krzyży 8).

Uczniami Średniej Szkoły Leśnej w Warszawie byli leśniczowie Nadleśnictwa Spała – Glinna - Spała: Antoni Gabrysiewicz, leśnictwo Konewka; Janusz Maciejewski, leśnictwo Potok oraz Eugeniusz Wróblewski, leśnictwo Dęba, Nadleśnictwo Brudzewice.

Andrzej Choromański na stronie łódzkiego Nadleśnictwa Spała publikuje także relacje zamieszczane w gazetach z okresu dwudziestolecia międzywojennego.

„Słuchacze Średniej Szkoły Leśnej w Warszawie na wiecu w dniu 7 listopada, uznając doniosłość uchwały kolegów wyższych uczelni postanowili niezwłocznie wstąpić do wojska. Rada pedagogiczna, jednocząc się z młodzieżą, postanowiła wykłady zawiesić na czas nieograniczony”. („Kurjer Warszawski” nr 312 z 1918 r.).

 „Uczniowie Średniej Szkoły Leśnej uchwalili gremialnie wstąpić do armii”. („Kurjer Warszawski” nr 103a z 1920 r.).

„Średnia Szkoła Leśna  w Warszawie, Plac Trzech Krzyży 8, prosi uczniów, przebywających w wojsku o szybkie nadesłanie dokładnych adresów”. („Żołnierz Polski” nr 166 z 1920 r.).

„Wszyscy uczniowie Średniej Szkoły Leśnej w Warszawie poszli na front, wobec tego szkoła otwartą zostanie wówczas dopiero, gdy dotychczasowi jej uczniowie z frontu powrócą. Nowi kandydaci do szkoły będą przyjmowani tylko tacy, którzy wykażą się odpowiednim zaświadczeniem władz wojskowych, że obowiązek swój względem Ojczyzny czy na froncie, czy przy służbie pomocniczej spełnili”. („Rzeczpospolita” nr 49 z 1920).

W folderze 100 lat Niepodległej. Leśne wątki Rzeczypospolitej” tak opisano wydarzenia z sierpnia 1920 r. „W lipcu, w wyniku kolejnej sowieckiej ofensywy, wojska polskie zostały wyparte z linii obrony na Bugu i Narwi. Bolszewicy ruszyli nad dolną Wisłę i na Warszawę. Na przedpolach stolicy i Modlina doszło do pamiętnej bitwy warszawskiej – w wyniku krwawych bojów m.in. pod Ossowem, Radzyminem i Modlinem, bolszewicy zostali rozgromieni. Znaczenie tego zwycięstwa daleko wykracza poza nasz narodowy interes. Wielu historyków twierdzi, że był to punkt zwrotny w dziejach XX-wiecznej Europy – pogrzebano sowieckie rachuby na podbój Europy.

Wiktorię warszawską przyjęło się potocznie nazywać „cudem nad Wisłą”. Autor określenia, Stanisław Stroński polityk ruchu narodowego, nawiązał w ten sposób do wydarzeń z września 1914 r., kiedy to w podobnie dramatycznych okolicznościach wojska francuskie odrzuciły armię niemiecką z przedpola Paryża, co potem obwołano „cudem nad Marną”. Określenie „cud nad Wisłą" zostało wprowadzone przez przedwojenną prawice (jego twórcą był wcześniej wspomniany Stanisław Stroński), która to chciała zdyskredytować sukces Józefa Piłsudskiego. Przeciwnicy marszałka Piłsudskiego podkreślali także, że jedynie wstawiennictwo Matki Boskiej, a nie jego umiejętności i doświadczenie, uratowało Warszawę.

16 sierpnia 1920 r. przeciwuderzenie wojsk polskich znad Wieprza doprowadziło do pasma klęsk i odwrotu bolszewików. Pod koniec września 1920 r. zostali pokonani w bitwie nad Niemnem. Fiaskiem skończyło się też natarcie Budionnego w kierunku Lwowa w lipcu 1920 r. W końcu sierpnia doszło do ciężkich walk, zakończonych pogromem bolszewików pod Komarowem. 12 września ruszyła polska ofensywa na Wołyniu, dwa dni później – na Podolu. Ale już w połowie sierpnia toczyły się rokowania polsko-sowieckie w sprawie rozejmu. 18 października ogłoszono zawieszenie broni”.

Warto również wyjaśnić, dlaczego rocznica bitwy obchodzona jest 15 sierpnia, chociaż to dopiero 16 sierpnia nastąpił przełom w walkach, które toczyły się od 13 do 25 sierpnia. 15 sierpnia już wtedy przypadało święto kościelne Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, dlatego utrwaliła się jako rocznica data tego święta.