Chcą ograniczyć nielegalny handel drewnem

Sejmowa komisji środowiska przyjęła w tym tygodniu sprawozdanie dotyczącej rządowego projektu noweli ustawy o lasach. Nowe przepisy mają pomóc w uszczelnieniu rynku UE przed nielegalnym drewnem pochodzącym z innych rejonów świata.
06.03.2015

Sejmowa komisji środowiska przyjęła w tym tygodniu sprawozdanie dotyczącej rządowego projektu noweli ustawy o lasach. Nowe przepisy mają pomóc w uszczelnieniu rynku UE przed nielegalnym drewnem pochodzącym z innych rejonów świata.

Piotr Otaw­ski, wi­ce­mi­ni­ster śro­do­wi­ska i głów­ny kon­ser­wa­tor przy­ro­dy, podczas po­sie­dze­nia ko­mi­sji powiedział, że pro­jek­to­wa­na no­we­li­za­cja ma za za­da­nie wdro­żyć do pol­skich prze­pi­sów roz­po­rzą­dze­nie PE i Rady z 2010 r. Według wiceministra zmiana przepisów pozwoli uszczelnić wspól­no­to­wy rynek na nie­le­gal­nie po­zy­ska­ne drew­no oraz pro­duk­ty z niego po­cho­dzą­ce.

 Za przy­ję­ciem spra­woz­da­nia gło­so­wa­ło 13 po­słów, sze­ściu było prze­ciw.

We­dług sza­cun­ków or­ga­ni­za­cji po­za­rzą­do­wych w 2005 r. nawet ok. 50 proc. im­por­tu drew­na i pro­duk­tów z niego po­cho­dzi­ło z nie­le­gal­nej wy­cin­ki. Pod ko­niec tego roku UE pla­nu­je sprawdzić, jakie efekty przyniesie rozporządzenie.

Unij­ne przepisy dzie­lą uczest­ni­ków han­dlu drew­nem i pro­duk­ta­mi z drew­na na dwie ka­te­go­rie – pod­mio­ty i pod­mio­ty han­dlo­we. Więk­szość od­po­wie­dzial­no­ści spo­czy­wa na pod­mio­tach, które po raz pierw­szy wpro­wa­dza­ją pro­duk­ty z drew­na do ob­ro­tu na rynku UE. Na­to­miast pod­mio­ty han­dlo­we, na­by­wa­ją­ce lub zby­wa­ją­ce drew­no lub pro­duk­ty z drew­na działające na rynku, muszą je­dy­nie ewi­den­cjo­no­wać swo­ich do­staw­ców i klien­tów.

Zgod­nie z pro­jek­to­wa­ny­mi prze­pi­sa­mi za na­ru­sze­nie za­ka­zu wpro­wa­dza­nia do ob­ro­tu nie­le­gal­nie po­zy­ska­ne­go drew­na obo­wią­zy­wać bę­dzie kara w wy­so­ko­ści od 20 do 200 tys. zł. Kary pie­nięż­ne będą rów­nież na­kła­da­ne za na­ru­sze­nie tzw. sys­te­mu zasad na­le­ży­tej sta­ran­no­ści.
Pod­mio­ty, które po raz pierw­szy wpro­wa­dza­ją pro­duk­ty z drew­na na rynek wspól­no­to­wy, po­win­ny opra­co­wać wła­sny ze­staw dzia­łań i pro­ce­dur, które mają mi­ni­ma­li­zo­wać ry­zy­ko wpro­wa­dze­nia na rynek nie­le­gal­ne­go su­row­ca. Za na­ru­sze­nie ta­kich zasad grzyw­na wy­no­sić bę­dzie od 500 zł do 200 tys. zł.

W pro­jek­cie wska­za­no, że grupą naj­więk­sze­go ry­zy­ka zwią­za­ne­go z ewen­tu­al­nym wpro­wa­dze­niem nie­le­gal­nie po­zy­ska­ne­go drew­na są im­por­te­rzy spoza UE.

Nadzór nad pod­mio­ty wpro­wa­dza­ją­ce do ob­ro­tu drew­no będzie miała Inspekcja Ochro­ny Śro­do­wi­ska. Przy usta­la­niu wy­so­ko­ści kar za nie­prze­strze­ga­nie prze­pi­sów będzie brany pod uwagę, np. ro­dzaj, za­kres i skut­ki na­ru­sze­nia prze­pi­sów, war­tość drew­na lub do­tych­cza­so­wą dzia­łal­ność pod­mio­tu.
Wpły­wy z kar mają sta­no­wić do­chód bu­dże­tu pań­stwa.

Pro­jek­to­wa­na usta­wa za­kła­da rów­nież karę za przy­wie­zie­nie do Pol­ski drew­na wy­wie­zio­ne­go z państw part­ner­skich, w przy­pad­ku kiedy do­sta­wa nie jest ob­ję­ta ze­zwo­le­niem FLEGT (Fo­rest Law En­for­ce­ment, Go­ver­nan­ce and Trade). W takim przy­pad­ku wy­so­kość grzyw­ny bę­dzie wy­no­si­ła dwu­krot­ność war­to­ści przy­wo­żo­nych pro­duk­tów.

Więcej o rozporządzeniu Unii w lutowym „Głosie Lasu".

W ra­mach FLEGT UE pod­pi­su­je do­bro­wol­ne umowy part­ner­skie z kra­ja­mi eks­por­tu­ją­cy­mi drew­no i pro­duk­ty z drew­na. Pod­pi­sa­no je m.​in. z Ka­me­ru­nem, Ghaną, Cen­tral­ną Re­pu­bli­ką Afry­ki, Re­pu­bli­ką Kongo czy In­do­ne­zją. Kraje part­ner­skie zo­bo­wią­zu­ją się do wdro­że­nia sy­te­mu ze­zwo­leń oraz re­gu­la­cji praw­nych dotyczących za­rzą­dza­nia w le­śnic­twie i han­dlu drze­wem, a UE po­ma­ga im takie re­for­my prze­pro­wa­dzić. Takie do­ku­men­ty mają po­twier­dzać, że dane pro­duk­ty zo­sta­ły wy­ko­na­ne z kra­jo­we­go drew­na, któ­re­go wyrąb był le­gal­ny bądź z drew­na le­gal­nie przy­wie­zio­ne­go do tego pań­stwa.