Leśnicy w podziemiu niepodległościowym

Obchodzony 27 września Dzień Podziemnego Państwa Polskiego jest doskonałą okazją, by przypomnieć udział i zaangażowanie leśników w działanie Podziemnego Państwa Polskiego.
25.09.2020 | Piotr Celej

Obchodzony 27 września Dzień Podziemnego Państwa Polskiego jest doskonałą okazją, by przypomnieć udział i zaangażowanie leśników w działanie Podziemnego Państwa Polskiego.

W końcu września 1939 r. większość pracowników terenowych Lasów Państwowych powróciła do swoich miejsc zamieszkania i pracy. Gro  z nich jednak traciła swoje stanowiska na rzecz niemieckich pracowników, otrzymując po zmianach zaledwie pomniejsze etaty leśne.

Jednak przygotowanie wyniesione z Przysposobienia Wojskowego Leśników umożliwiło sprawne zorganizowanie sieci łączności pomiędzy osadami leśnymi i chociaż częściowe zarządzanie lasami zgodnie z polską racją stanu.

System łączności leśnej oraz mapy pomagały również w ewakuacji rozbitych oddziałów polskich podczas kampanii wrześniowej. Dawni pracownicy LP szybko wstępowali w tworzące się struktury Związku Walki Zbrojnej, późniejszej Armii Krajowej. W Nadleśnictwie Nagórzyce powstała nawet pierwsza organizacja wojskowa leśników.

Zaangażowanie leśników w pierwszych tygodniach okupacji można przedstawić następująco: w pionie cywilnym leśnicy zajmowali się pomocą koleżeńską oraz zapobieganiem stratom w przyrodzie, zaś w pionie wojskowym pracą wywiadowczą oraz w organizowaniem systemów łączności dla komórek partyzanckich. Wspierano nie tylko ZWZ-AK, ale również inne organizacje niepodległościowe jak Gryf Pomorski czy Wielkopolska Organizacja Wojskowa. Działania państwa podziemnego były ukierunkowane na dwa główne cele: zwycięstwo w wojnie oraz odbudowę po wojnie.

Wielu leśników było w późniejszym okresie doskonałymi dowódcami oddziałów partyzanckich, jak m.in. Mieczysław Tarchalski i Florian Budniak, oraz asami wywiadu, jak Marian Sosnowski (przed wojną nadleśniczy w Uniejowie, a następnie redaktor naczelny „Ech Leśnych”) czy Stefan Bock.

Jednak czołowe miejsce w strukturach podziemnego państwa zajmował Teofil Lorkiewicz, leśnik, którego życiorys mógłby być scenariuszem filmowym.

Lorkiewicz urodził się w 1885 r. w Pobiedziskach, w rodzinie mistrza krawieckiego Juliana i Anny z Kuczyków. Już jako uczeń działał w polskich organizacjach konspiracyjnych. Patriotyzm kosztował go relegację ze szkoły i brak matury, ale wówczas nie wiązało się to z brakiem możliwości podjęcia nauki na uczelni. Lorkiewicz ukończył studia leśne w Akademii Leśnej w Tharandcie, to właśnie leśnictwo oraz patriotyzm nadadzą kształt jego życiorysowi.

Po odrodzeniu wolnej Polski w 1920 r. zostaje on oddelegowany do tworzenia administracji Lasów Państwowych w Gdańsku, następnie przez prawie dekadę pracuje w Toruniu i Poznaniu. W Poznaniu zapamiętano Teofila Lorkiewicza jako surowego, ale i sprawiedliwego przełożonego, który potrafił publicznie na specjalnym zebraniu wszystkich nadleśniczych przeprosić niesłusznie pomówionego podwładnego.

Szybka kapitulacja Poznania spowodowała, iż polskie elity stanęły przed dylematem podjęcia życia w konspiracji. Lorkiewicz już w pierwszych dniach września 1939 r. znalazł się w Warszawie. Tu społecznik zasłynął, jako organizator Rady Głównej Leśnictwa, a następnie Rady Głównej Cywilnego Ruchu Oporu Leśników.

W notatkach partyzanckiej administracji Lorkiewicz funkcjonuje, jako „szef podziemnych struktur leśnych”. Utworzenie na terenie Generalnej Guberni konspiracyjnych okręgów odpowiadających poszczególnym przedwojennym dyrekcjom Lasów Państwowych wskazuje na odtwarzanie przez Lorkiewicza przedwojennych struktur administracji leśnej.

Szef podziemnych Lasów powołał też Komisję Samopomocy Koleżeńskiej Leśników, która wspierała rodziny leśne znajdujące się w ciężkiej sytuacji.

Podziemne organizacje leśne miały również za zadanie sabotowanie niemieckich leśników m.in. poprzez podkładanie sfałszowanych planów urządzenia lasów lub zaniżanie wielkości drzewostanu. Kolejnym interesującym działaniem Rady Głównej Cywilnego Ruchu Oporu Leśników było przygotowywanie projektów aktów prawnych, w tym ustaw, zarządzeń, instrukcji i statutów organizacyjnych, dla jednostek administracji Lasów na czas po wyzwoleniu. Właściwe szkolenie, porządek w papierach to były jedne z wyróżników pracy Lorkiewicza, który nie dopuścił do tego, by polskie lasy zostały pozbawione opieki i administracji.

Wybuch powstania warszawskiego uniemożliwił jednak realizację śmiałych planów na polskie lasy.  3 sierpnia 1944 r. Lorkiewicz zostaje uprowadzony z warszawskiego mieszkania. Leśnik, wraz z Antonim i Leonem Czekayami został porwany przez oddział żołnierzy niemieckich i najprawdopodobniej stracony w siedzibie Gestapo w alei Szucha.