Leśne ślady niepodległości

11 listopada będziemy świętować 106. rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. W przededniu tego święta, warto przywołać leśne wątki polskiej drogi do wolności, których nie brakuje na terenie RDLP w Lublinie.
11.11.2024

11 listopada będziemy świętować 106. rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. W przededniu tego święta, warto przywołać leśne wątki polskiej drogi do wolności, których nie brakuje na terenie RDLP w Lublinie.

11 listopada 1918 roku Polska wróciła na mapę Europy, po 123 latach niewoli. W obliczu wydarzeń, które rozegrały się w trakcie kolejnych dziesięcioleci, znamienne okazały się słowa Józefa Piłsudskiego o tym, że „niepodległość nie jest Polakom dana raz na zawsze”. Niezależnie od dziejowych zawirowań, czy to w okresie zaborów, czy już po odzyskaniu wolności, w czasie dwudziestolecia międzywojennego, największego konfliktu zbrojnego w dziejach świata jakim była II wojna światowa czy też pod jarzmem reżimu komunistycznego – w tle wszystkich historycznych wydarzeń towarzyszących kształtowaniu się niepodległej, wolnej i suwerennej Polski był obecny las i związani z nim ludzie.

Znaczącym wydarzeniem mającym wpływ na niepodległościowe dążenia w okresie zaborów było powstanie styczniowe – jeden z największych i najbardziej znaczących zrywów narodowowyzwoleńczych w dziejach naszego kraju. Aż 224 z ponad 1200 bitew i potyczek powstania styczniowego rozegrało się na Lubelszczyźnie – miejscem wielu z nich były leśne ostępy naszej dyrekcji o czym świadczą zachowane pośród nich krzyże, mogiły, obeliski, figury, pomniki i kopce przypominające o wydarzeniach z drugiej połowy XIX wieku.

Kto wie jaki bieg miałyby losy jednego z Ojców Niepodległości – Józefa Piłsudskiego, gdyby nie pamiętna wizyta w lasach Roztocza u progu XX wieku. 17 czerwca 1901 roku, dzięki pomocy leśników z Ordynacji Zamojskiej, przyszłemu Marszałkowi Polski zbiegłemu z petersburskiego więzienia, udało się przekroczyć pilnie strzeżoną granicę zaborów rosyjskiego i austriackiego, którą pośród leśnych ostępów wyznaczała rzeka Tanew. Na czele grupy udzielającej pomocy Piłsudskiemu stał Jan Miklaszewski, ówczesny kontroler lasów ordynackich i postać niezwykle zasłużona dla polskiego leśnictwa. Po zakończeniu I wojny światowej Miklaszewski sprawował funkcję dyrektora Departamentu Leśnictwa w Ministerstwie Rolnictwa i Dóbr Państwowych, był autorem publikacji „Lasy i leśnictwo w Polsce” i związał się z Wydziałem Leśnym SGGW piastując dwukrotnie stanowisko rektora tej uczelni.

Z pobytem Józefa Piłsudskiego w lasach Lubelszczyzny wiąże się jeszcze jedno szczególne miejsce usytuowane na terenie Nadleśnictwa Radzyń Podlaski – tzw. Kopiec Piłsudskiego. Symboliczne usypisko oraz pomnik upamiętniający rocznicę śmierci Marszałka znajduje się na terenie ścieżki przyrodniczo-historycznej „Brzozowica”. Ich lokalizacja wpisuje się w szlak przemarszu I Brygady Legionów Józefa Piłsudskiego, której oddziały przemierzały w 1915 roku tereny gminy Kąkolewnica. Pomysłodawcą i inicjatorem budowy kopca był miejscowy leśniczy Edward Trzeciak.

Lasy Państwowe, utworzone w okresie II Rzeczpospolitej, były jedną z najważniejszych podpór gospodarczych kraju w dwudziestoleciu międzywojennym. Rozpoczęty proces umacniania polskiej niepodległości i rozwoju naszej Ojczyzny brutalnie przerwał wybuch II wojny światowej.

Pośród setek miejsc pamięci rozsianych po lasach lubelskiej dyrekcji LP nie brakuje symboli martyrologii naszego narodu z okresu największego konfliktu zbrojnego w dziejach świata. W lasach Nadleśnictwa Parczew stacjonowała 27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej, na terenie Nadleśnictwa Tomaszów, w miejscowości Tarnawatka-Tartak, znajduje się cmentarz wojenny, na którym pochowano żołnierzy walczących w bitwach pod Tomaszowem Lubelskim będących jednymi z najcięższych walk w kampanii wrześniowej.

W granicach RDLP w Lublinie miały miejsce największe na ziemiach polskich bitwy partyzanckie w dziejach drugiej wojny światowej. Bitwa na Porytowym Wzgórzu w Lasach Janowskich stanowiła punkt kulminacyjny hitlerowskiej akcji pod kryptonimem Sturmwind I wymierzonej przeciwko żołnierzom podziemia niepodległościowego walczącym w okolicznych lasach. 14 czerwca 1944 roku, dysponujące dziesięciokrotnie mniejszymi siłami połączone oddziały partyzanckie, zostały szczelnie okrążone przez wojska niemieckie. Wydawałoby się, że żołnierze broniący wówczas polskich granic znaleźli się w sytuacji bez wyjścia. Ogromne poświęcenie, heroizm i doskonała znajomość topografii terenu, sprawiły, że partyzantom udało się wyjść poza oblężenie wroga. Duża w tym zasługa 22 leśników na czele z porucznikiem Bolesławem Usowem ps. „Konar”, ówczesnym nadleśniczym i zarazem dowódcy oddziału NOW-AK „Ojca Jana”. 

Szczególne miejsce na mapie historii naszej Ojczyzny zajmują Osuchy położone w lasach Nadleśnictwa Józefów. Z 25 na 26 czerwca 1944 roku rozegrała się w tym miejscu największa na ziemiach polskich bitwa partyzancka podczas drugiej wojny światowej, w której w sposób szczególny zapisali się leśnicy. Grupę niespełna trzech tysięcy partyzantów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich znajdujących się w lasach Puszczy Solskiej musiała stawić opór dziesięciokrotnie liczniejszym oddziałom złożonym z  żołnierzy Wehrmachtu, SS i jednostek lotniczych. W heroicznej walce z przeważającymi siłami okupanta poległo kilkuset partyzantów, wśród których znalazło się także 29 leśników, o czym przypomina pamiątkowy obelisk usytuowany na pobliskim cmentarzu będącym jedną z największych nekropolii partyzanckich w Europie.

Teren RDLP w Lublinie były również świadkami niepodległościowych dążeń żołnierzy drugiej konspiracji, którzy po zakończeniu II wojny światowej, nie złożyli broni przeciwstawiając się sowietyzacji Polski oraz podporządkowaniu jej ZSRR. Symbolem niezłomnej postawy patriotycznej Niezłomnych w lubelskich lasach jest miejsce upamiętniające postać śp. Andrzeja Kiszki ps. „Dąb", „Leszczyna", „Bogucki" usytuowane na obszarze Nadleśnictwa Biłgoraj. Był to jeden z najdłużej żyjących Żołnierzy Wyklętych, który, od 1953 roku, ukrywał się przez dziewięć lat w ziemnym bunkrze wydrążonym w leśnych ostępach Puszczy Solskiej. Dopiero po tym czasie udało go się schwytać funkcjonariuszom SB i ZOMO. Zmarł w czerwcu 2017 roku uzyskując pośmiertnie awans na stopień pułkownika. Niedługo po śmierci jednego z ostatnich Wyklętych w miejscu jego dawnej kryjówki w lesie między miejscowością Ciosmy (gmina Biłgoraj) a Hutą Krzeszowską (gmina Harasiuki) odbyły się uroczystości upamiętniające postać „Człowieka z bunkra” zorganizowane z inicjatywy lubelskich leśników.

W leśnych ostępach lubelskiej dyrekcji LP znajduje się wiele miejsc symbolizujących krętą drogę do wolności naszej Ojczyzny na różnych etapach jej dziejów. Rozgrywającym się pośród nich wydarzeniom towarzyszyło wiele zasłużonych dla polskiej niepodległości postaci na czele z Marszałkiem Józefem Piłsudskim. Każdy z zachowanych w naszych lasach śladów historii stanowi element narodowego dziedzictwa, o które od lat na różne sposoby dbają pracownicy Lasów Państwowych, przekazując tę spuściznę następnym pokoleniom.