Oblicza Ludzi Lasu
Profesja: leśnik, myśliwy łucznik, artysta
Julia leśnikiem pracującym jako leśniczy szkółkarz w Nadleśnictwie Dobieszyn. Jest także myśliwym polującym z łukiem, BHP-owcem, artystką oraz mamą trzech synów.
Mój związek z lasem trwa od 8 roku życia, kiedy sprowadziłam się ze śląskiego blokowiska na Grabowy Las.
Las daje mi:
Mieszkam w enklawie leśnej obok rezerwatu, więc „Dom”;
Wypełnia i zaspokaja potrzebę spokoju, więc „Zdrowie”;
Pobudza i nakręca do pracy, czasem ciężkiej, więc „Kondycję”;
Zapewnia nieustannie leśne towarzystwo, więc „Przyjaźń”;
Wszystko co posiadam w tym miejscu, gdzie jestem, więc „Rodzinę”.
Brak miejskiego zgiełku, ciężkiego powietrza, nad wyraz mnie zadowalają. Las bezustannie się zmienia, oczyszcza, rozwija i a to jest niezwykłe, czasem wręcz zaskakujące. Urocze leśne zakamarki o każdej porze roku uszczęśliwiają, a bogactwo gatunkowe dopełnia ciekawość świata. Leśna edukacja, spotkania społeczne, grzybobrania, biwaki harcerskie na zawsze pozostają w pamięci osób odwiedzających tereny leśne. Przygodą jest spotkać dzikie stworzenia, móc zakosztować wolnych od chemii owoców leśnych, skrzywić się od kwaskowatości smaku szczawiku zajęczego, poczuć zapach lasku topolowego, dotknąć huby i podziwiać symfonię barw jesiennych liści w blasku ciepłego, zachodzącego słońca.
Cytat: Albert Einstein „Tylko głupiec oczekuje różnych rezultatów tych samych działań”.
Jestem leśnikiem w ciągłym, nieustannym rozwoju, nie zasiadam na laurach życia, ponieważ praca w strukturach LP zobowiązuje i wymaga. Wyjątkowość miejsca mojego zamieszkania oraz profesji, którą wykonuję, zapewnia mi wewnętrzną harmonię i osobisty spokój oraz umożliwia rozkwit artystyczny, emocjonalny, mentalny. To las kształtuje moją osobowość, a w prostocie i surowości uwydatnia swój najcenniejszy przymiot „spokój”. Jako dusza artystyczna co chwilę wpadam na nowe pomysły z wykorzystaniem drewna, a oprócz wszechstronnych tematów w pirografii, do realizacji siebie, dołączyłam tworzenie drewnianych zegarów w ciekawych formach: stojących / wiszących, z czeczoty topolowej, z wypalonego drewna zalanego żywicą epoksydową. Wykonuję również deski do serwowania dań, barki drewniane imitujące butki lęgowe dla ptaków, medale wykonane z gałęzi i tak dalej, i tak dalej. Las to niekończąca się skarbnica pomysłów.