Komunikaty dla dziennikarzy, oświadczenia, sprostowania.
Lasy Państwowe wprowadziły nowe zasady sprzedaży drewna na rok 2022. Wychodzą one naprzeciw oczekiwaniom przemysłu drzewnego i w znacznie większym stopniu preferują kupujących, którzy przerabiają drewno. W efekcie wpłyną na stabilizację sytuacji na krajowym rynku. Lasy Państwowe same nie eksportują i nie mają wpływu na eksport już sprzedanego drewna.
Poniżej oświadczenie Michała Gzowskiego, rzecznika prasowego Lasów Państwowych.
Lasy Państwowe nie mają wpływu ani nie ponoszą odpowiedzialności za działania prywatnych podmiotów gospodarczych z branży leśnej, skutkujących wzrostem cen drewna oraz produktów i półproduktów drewnianych na wolnym rynku. Lasy nie mają również wpływu ani nie odpowiadają za wielkość eksportu drewna.
Rzekomy „raport” Pracowni na rzecz Wszystkich Istot o działalności Lasów Państwowych zawiera nieprawdziwe informacje. W opinii Lasów Państwowych jest to celowa i świadoma próba wprowadzenia w błąd opinii publicznej, mająca zdyskredytować pracę leśników.
Lasy Państwowe oświadczają, że jakiekolwiek sugestie medialne dotyczące rzekomych nieprawidłowości w gospodarce mieszkaniowej LP są nieprawdziwe i głęboko krzywdzące dla kierownictwa i wszystkich pracowników Lasów Państwowych. Sprzedaż zasobów mieszkaniowych zbędnych trwa od roku 1997; sprzedają zbędne lokale mieszkalne zgodnie z zapisami znowelizowanej wówczas ustawy o lasach.
W odpowiedzi na publikacje mediów na temat wykupu lokalu przez dyrektora generalnego Lasów Państwowych Andrzeja Koniecznego publikujemy poniższe wyjaśnienia.
Zastępca Dyrektora Generalnego ds. Gospodarki Leśnej Bogusław Piątek przygotował polemikę z artykułem redaktor Agnieszki Kamińskiej pt. „Znika coraz więcej drzew! W ciągu ostatnich 20 lat wycięto dwa razy więcej drzew niż wcześniej. Lasy Państwowe zarabiają ogromne pieniądze” (6 lutego br.).
Komunikat ws. narady dyrektorów LP w dniach 1-3 grudnia 2020 r.oraz ws. kroków prawnych podjętych w związku z naruszającą dobre imię LP relacją portalu Onet z tej narady.
Artykuł jest pomieszaniem stereotypów i życzeń z pewną liczbą faktów. Postulowanie reformy wymaga raczej rzetelnej analizy i wielostronnej perspektywy. Autorce perspektywa wystarczy jedna, a zamiast faktów i liczb – masowe używanie słowa „masowe”.
Inwazyjne gatunki roślin pojawiają się w Puszczy Białowieskiej na tych powierzchniach, gdzie nie posadzono nowych drzew. Część naukowców i przyrodników najpierw protestowała przeciwko odnowieniu przez leśników miejsc po cięciach sanitarnych, a teraz martwi się ekspansją tam gatunków obcych, czyli bezpośrednim skutkiem realizacji swoich wcześniejszych postulatów.
Polemika ze stanowiskiem Greenpeace Polska pt. „Czy spalanie polskich lasów to recepta na kryzys wywołany pandemią czy próba zwiększenia zysków koncernu Lasy Państwowe?” (2 lipca 2020 r.) i z komentarzem pt. „Walka o martwe drewno i polskie lasy”, do projektu zmiany ustawy o OZE, autorstwa Marty Grundland, koordynatorki kampanii przyrodniczej w Greenpeace Polska.
W lipcowym „Nature" (nr 583 z 2 lipca 2020 r.) ukazała się analiza rozmiaru użytkowania lasów w Unii Europejskiej. Publicystyczne brzmienie tytułu („Gwałtowny wzrost użytkowania lasów w Europie po 2015 r.”) zachęciło polskie redakcje do publikacji jeszcze bardziej emocjonalnych. Onet napisał: „Polska w europejskiej czołówce wycinki drzew”, Wyborcza: „Europa coraz mocniej tnie swoje lasy. Polska w czołówce wycinaczy”.