Zakładają białe wdzianka na zimę

Jesień w pełni, większość liści już opadła z drzew, nieuchronnie zbliża się zima. Różne gatunki zwierząt mają odmienne metody na przetrwanie tego trudnego okresu.
09.11.2016 | Julia Melchior, Nadleśnictwo Browsk

Jesień w pełni, większość liści już opadła z drzew, nieuchronnie zbliża się zima. Różne gatunki zwierząt mają odmienne metody na przetrwanie tego trudnego okresu.

Niektóre z nich przesypiają zimę, inne gromadzą zapasy lub tak jak ptaki odlatują w cieplejsze regiony. Ciekawą strategią jest zmiana ubarwienia sierści z brązowej na białą. To zapewnia zwierzętom lepsze maskowanie się wśród śniegu. Spośród krajowych gatunków tak przygotowują się trzy gatunki ssaków.

Pierwszym z nich jest łasica (Mustela nivalis), najmniejszy ssak drapieżny na świecie. Długość ciała samców dochodzi do 28 cm z ogonem, a samic do 22 cm. W Polsce łasice występują na terenie całego kraju i zasiedlają różne środowiska. Są szczególnie aktywne za dnia i żywią się głównie niewielkimi gryzoniami, na które polują poruszając się ich korytarzami. Latem łaska jest dwubarwna – jasna na spodzie biała, a na grzbiecie brązowa. Podczas zimy podgatunek wschodni (Mustela nivalis nivalis) zmienia całe ubarwienie na śnieżnobiałe, a podgatunek zachodni (Mustela nivalis vulgaris) pozostaje dwubarwny przez cały rok.
Drugi człon łacińskiej nazwy łasicy nivalis oznacza śnieżny, ośnieżony. Większość populacji łasic zamieszkujących Puszczę Białowieską jest podczas zimy śnieżnobiała.

Drugim gatunkiem zmieniającym na zimę ubarwienie, jest także przedstawicielem rodziny łasicowatych. Gronostaj (Mustela erminea) jest podobny do łasicy, ale nieco od niej większy – maksymalna długość ciała samca wraz z ogonem wynosi 45  cm. Charakterystyczną cechę gronostaja jest końcówka jego ogona – czarna w ciągu całego roku. Podobnie jak łasica zamieszkuje cały obszar kraju i żywi się głównie gryzoniami. Swoją dietę uzupełnia drobnymi ptakami oraz płazami i rybami. W dawnych czasach futerko gronostajów było bardzo cenione, co doprowadziło w wielu krajach do wytępienia tego gatunku.

Także zając bielak (Lepus timidus) jest w grupie wybielających się na zimę zwierząt. Jedynym kontrastujący element są jego uszy, a właściwie ich czarne końcówki. W północno-wschodniej Polsce gatunek ten osiąga swoją południowo-zachodnią granicę występowania w Europie. Bielak jest podobny do występującego częściej szaraka, ale nieco mniejszy od niego. W ciągu całego roku ma jasny brzuch oraz spód ogona, a jego łapy są znacznie mocniej owłosione niż u szaraka, co można zauważyć także na pozostawionych przez niego tropach.

 

Najbliższe miesiące pokażą, czy zmiana ubarwienia na białe będzie dla tych zwierząt korzyścią, czy z powodu braku śniegu jedynie utrudnieniem.