Skarby z przeszłości w olsztyńskich lasach

Archeolodzy w lasach Nadleśnictwa Susz odnajdują wyjątkowe znaleziska. Badacze są pewni, że to nie koniec niezwykłych odkryć.
28.07.2015 | Kamila Makowska-Latos, Nadleśnictwo Susz

Archeolodzy w lasach Nadleśnictwa Susz odnajdują wyjątkowe znaleziska. Badacze są pewni, że to nie koniec niezwykłych odkryć.

Na trop tajemniczych reliktów przeszłości w lasach nieopodal Jerzwałdu, w ubiegłym roku wpadli pasjonaci historii z Towarzystwa Miłośników Ziemi Suskiej. Muzealnicy z Muzeum Warmii i Mazur oraz olsztyński oddział Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich natychmiast zareagowali i przygotowali ekspedycję, która miała na celu szczegółowe zbadanie tych terenów. Okazało się, że znaleziska nie mają sobie równych w Polsce.

Poszukiwacze natknęli się na średniowieczne zabytki. Od ubiegłego roku znaleziono tam 12 trzewików, czyli dolnych okuć pochwy mieczów, jakich nie ma w swoich zasobach żadne muzeum w kraju. Odkopano również kompletną popielnicę ze spalonymi kośćmi, na podstawie której postawiono hipotezę, że mamy do czynienia z cmentarzyskiem (odkryto również pozostałości stosu). Zabezpieczono również monety i odważniki oraz elementy uzbrojenia – ostrza oszczepów i ostrogi. Wciąż są odnajdywane kolejne skarby z tamtej epoki.

Obecnie w lesie jest sześć wykopów, które dotyczą również pobliskich wałów – prawdopodobnie usypanych przez Prusów w X i XI wieku. Wały oraz wspomniane cmentarzysko wskazują, że w pobliżu mogła być osada. Okolica dzisiejszego Jerzwałdu we wczesnym średniowieczu kwitła życiem i stanowiła fragment ważnego szlaku handlowego z północy na południe.

Na podstawie znalezisk trudno jednoznacznie stwierdzić, kto pozostawił odkrywane przez archeologów ślady. Wspomniane trzewiki reprezentują zarówno wpływy skandynawskie, słowiańskie, jak i Bałtów.
Archeolodzy są pewni, że to nie koniec prac na tamtym terenie.