Przebudowa lasów dla lepszego pochłaniania CO2

Polskie lasy odgrywają pierwszoplanową rolę w realizacji zarówno krajowych, jak i unijnych celów ZEN (zerowych emisji netto), ale ich zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla spada – zauważają w Krajowym Raporcie Klimatyczno-Rozwojowym eksperci z Banku Światowego, potwierdzając obserwacje leśników. Główną przyczyną spadku absorbcji CO2 jest fakt, że lasy w Polsce są coraz starsze. Eksperci zwracają uwagę, że realizowane przez leśników działania gospodarki leśnej, zalesienia i odnowienia czy rekultywacja torfowisk wymierne korzyści w zakresie sekwestracji mogą przynieść w bardzo długim okresie.
26.11.2024

Polskie lasy odgrywają pierwszoplanową rolę w realizacji zarówno krajowych, jak i unijnych celów ZEN (zerowych emisji netto), ale ich zdolność do pochłaniania dwutlenku węgla spada – zauważają w Krajowym Raporcie Klimatyczno-Rozwojowym eksperci z Banku Światowego, potwierdzając obserwacje leśników. Główną przyczyną spadku absorbcji CO2 jest fakt, że lasy w Polsce są coraz starsze. Eksperci zwracają uwagę, że realizowane przez leśników działania gospodarki leśnej, zalesienia i odnowienia czy rekultywacja torfowisk wymierne korzyści w zakresie sekwestracji mogą przynieść w bardzo długim okresie.

W listopadzie ukazał się „Krajowy Raport Klimatyczno-Rozwojowy” dla Polski, opracowany przez Grupę Banku Światowego. Raport koncentruje się na osiągnięciu zerowych emisji netto do 2050 roku, podkreślając rolę lasów w pochłanianiu dwutlenku węgla, magazynowaniu węgla oraz redukcji emisji.

Rola Lasów Państwowych w tworzeniu raportu

Lasy Państwowe aktywnie uczestniczyły w opracowaniu dokumentu „Krajowy Plan Rozliczeń dla Leśnictwa”. Jednym z elementów raportu jest wykres obrazujący prognozowany spadek zdolności lasów do pochłaniania dwutlenku węgla. Symulacje zakładały, że przy zachowaniu warunków przyrodniczych i struktury lasów z lat 2000-2009, akumulacja CO₂ będzie stopniowo maleć. Niestety, przyspieszone zmiany klimatyczne jeszcze pogłębiły ten problem. Starzejące się lasy gospodarcze stają się bardziej podatne na niekorzystne warunki, co wymusza intensywną ich przebudowę. Pozostałe lasy to głównie lasy prywatne, młodsze przeciętnie o około 10 lat. Warto dodać słowo komentarza o parkach narodowych. To bardzo dobry punkt odniesienia, ponieważ faktycznie charakteryzują się najstarszymi i najbardziej zasobnymi lasami, które w znacznej części są zbliżone do naturalnych. W nich potencjał pochłaniania nie spada, ale i nie rośnie, od wielu lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Można je porównać do naładowanego akumulatora. Magazyn jest pełny, ale utrzymuje stan, a nie ma zdolności do pochłonięcia większej ilości CO2.

Uwaga na klimat (1).jpg

Przebudowa lasów – kluczowe działania

Przebudowa polega na stopniowym zastępowaniu monokultur (np. sosnowych, sadzonych masowo po II wojnie światowej, kiedy potrzeba było dużo surowca do odbudowy kraju) lasami mieszanymi, złożonymi z bardziej odpornych gatunków, takich jak dęby, buki czy jawory. Takie działania mają zapobiec masowemu zamieraniu lasów, które obserwowano m.in. w przypadku świerków w Niemczech i Czechach. W Polsce podobne zjawiska dotyczą zarówno sosny, jak i w mniejszym stopniu gatunków liściastych. Po około 200 latach gospodarki leśnej jaką znamy, musimy zmienić nasze podejście do niej.

mocniejsze_lasy_szer1920px.jpg

Kluczowe obszary działań

Lasy Państwowe podejmują wieloaspektowe działania, skupiając się na trzech głównych priorytetach:

  1. Identyfikacja najbardziej zagrożonych lasów

Dzięki badaniom pod kierunkiem prof. Jarosława Sochy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wdrożone zostały nowe metody oceny ryzyka zamierania w wypadku wystąpienia suszy. Eksperci z zakresu ochrony lasów monitorują także zagrożenia ze strony szkodników, rozszerzając spektrum swoich prac o nowe gatunki, jak np. obce gatunki owadów, grzybów czy jemioła. Wzrost temperatury i osłabienie drzew przez susze sprzyjają ich rozprzestrzenianiu, co nie miało miejsca w przeszłości.

  1. Zarządzanie zasobami wodnymi

W obliczu zmian klimatycznych kluczowe jest zwiększenie retencji wody na terenach leśnych. W przeszłości, zwłaszcza w latach 70. i 80. XX wieku, obszary te były osuszane. Obecnie leśnicy realizują projekty małej retencji, obejmujące budowę ponad 9 tys. obiektów, takich jak progi wodne, poldery i zastawki, które spowalniają odpływ wody i ograniczają skutki nawalnych deszczy. Nowym wyzwaniem jest budowanie jak największej zdolności absorbcji wody przez ekosystemy leśne na całym swoim obszarze.

wielkie-efekty-malej-retencji-1200.jpg

  1. Zmiana sposobów gospodarowania lasami

W obliczu zmian klimatycznych stosuje się bardziej zaawansowane metody gospodarki leśnej, takie jak las ciągły (wycina się pojedyncze drzewa na danej powierzchni, a w ich miejsce sadzi nowe lub wspiera odnowienia naturalne) oraz wprowadza mozaikowe odnowienia gatunkowe, naśladujące naturalne zbiorowiska roślinne. Szczególnie istotne jest zarządzanie ponad 2 mln ha lasów sadzonych niedługo po II wojnie, które są bardzo wrażliwe i potencjalnie najbardziej zagrożone utratą stabilności. W takich miejscach można spodziewać się, że mimo chęci modyfikacji gospodarowania, możemy mierzyć się z koniecznością cięć zupełnych – na dużych obszarach. Od kilku lat 10% naszego pozyskania drewna jest wykonywane jako cięcia sanitarne, wymuszone coraz mocniejszymi chorobami lasu. Ponadto, częściej niż kilka dekad temu mamy do czynienia ze zjawiskami katastrofalnymi głównie bardzo mocnymi wiatrami.

Ochrona przeciwpożarowa – jeden z kluczowych elementów w adaptacji do zmian klimatycznych

Jednym z istotnych wyzwań w zarządzaniu lasami w dobie zmian klimatycznych jest rosnące ryzyko pożarów. Postępujące susze i coraz wyższe temperatury sprawiają, że tereny leśne stają się bardziej podatne na ogień. Polska zajmuje trzecie miejsce w Europie pod względem liczby pożarów lasów, zaraz po krajach południowych, takich jak Hiszpania i Portugalia. Mimo to, dzięki zaawansowanemu systemowi ochrony przeciwpożarowej, duże pożary lasów w Polsce są rzadkością. Skuteczność tej ochrony wynika przede wszystkim z dobrze rozwiniętej infrastruktury i sprawnego systemu monitorowania. Lasy Państwowe przeznaczają na ten cel około 150 milionów złotych rocznie. Fundusze te są wykorzystywane na budowę i utrzymanie wież obserwacyjnych, rozwój systemów wczesnego ostrzegania, sieci punktów czerpania wody oraz współpracę z jednostkami straży pożarnej. Wczesne wykrywanie pożarów, dzięki monitoringowi z wież i wykorzystanie statków powietrznych w akcjach gaśniczych, pozwala szybko zareagować i ograniczyć skalę zniszczeń.

Coraz trudniejsze warunki klimatyczne zmuszają jednak do przewidywania większych wydatków na ochronę przeciwpożarową w przyszłości. Oczekuje się, że zmniejszenie liczby deszczowych dni, wydłużenie okresów suszy oraz nasilenie ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak huragany, mogą dodatkowo zwiększyć ryzyko występowania pożarów. Polski system ochrony przeciwpożarowej jest dziś wzorem dla wielu krajów, jednak wymaga ciągłego doskonalenia, aby sprostać wyzwaniom wynikającym z dynamicznie zmieniających się warunków klimatycznych.

PPOZ glowne.jpg

Sadzenie gatunków drzew szybko rosnących

Jedną z rekomendacji Banku Światowego na zwiększenie zasobów leśnych, które będą pochłaniać dwutlenek węgla i magazynować węgiel jest sadzenie gatunków drzew szybkorosnących. Jednak nie  zawsze jest to obiektywnie możliwy kierunek działań.

Przede wszystkim wprowadzanie takich gatunków może być niezgodne z obowiązującymi przepisami dotyczącymi ochrony przyrody, w tym nowymi wymogami wynikającymi z Nature Restoration Law, które kładzie nacisk na przywracanie ekosystemów do ich naturalnego stanu, opartego na rodzimych gatunkach. Nie mówimy tu o monokulturach szybko rosnących drzew (jak plantacje topolowe w przeszłości). W takich systemach ekologicznych szybko można doprowadzić do zniekształcenia gleby oraz zbyt dużego zapotrzebowania na wodę. Jest natomiast do rozważenia wprowadzanie domieszek, np. daglezji, która może radzić sobie na stanowiskach zamarłego górskiego świerka, w dodatku odpornego na choroby typowe dla świerka.

Konieczne tutaj jest znalezienie kompromisu. Całkowite odrzucenie gatunków szybko rosnących nie jest jednoznacznie dobrym rozwiązaniem. Sadzenie ich wymaga dyskusji ze służbami ochrony przyrody, ponieważ może być w przyszłości jedyną drogą utrzymania znacznego pochłaniania CO2. Kluczowe jest znalezienie równowagi między szybkim wzrostem zasobów a ochroną różnorodności biologicznej i lokalnych ekosystemów.

Lasy poza ewidencją – niewykorzystany potencjał

Grunty o powierzchni około 1 mln ha, głównie prywatne wyłączone z gospodarki rolnej, zalesiły się w sposób naturalny, tworząc tzw. lasy poza ewidencją. W tych młodych drzewostanach tkwi potencjał do pochłaniania CO₂, jednak konieczne jest ich formalne przekwalifikowanie na grunty leśne, aby mogły wspierać łagodzenie coraz trudniejszych warunków związanych ze zmianami klimatycznymi. Tu natura sama podpowiada nam składy gatunkowe radzące sobie z obecnymi warunkami. Dominują tu aktualnie liściaste gatunki pionierskie (brzoza, osika, olsza), które stanowią blisko 70% gatunków na tych obszarach.

Wnioski z raportu

Raport Banku Światowego potwierdza również diagnozy Lasów Państwowych wskazujące na potrzebę wspierania dekarbonizacji poprzez wykorzystanie drewna jako alternatywy dla materiałów generujących duże emisje, takich jak beton czy stal. Podkreślono także znaczenie gospodarki leśnej w procesie neutralności klimatycznej.