Prezydenckie dęby rosną i mają się dobrze

Leśnicy z Nadleśnictwa Rytel (RDLP w Toruniu) prawie codziennie prowadzą monitoring nowo posadzonych drzewek. Cieszą się, że pączki wystrzeliły oraz, że szybko pojawiły się liście. Początkowo niewielkie opady deszczu niepokoiły leśników, na szczęście zaraz po posadzeniu przez kilka dni padał deszcz, który rozwiał obawy. Ponadto, jak podkreślają pracownicy nadleśnictwa w miejscu, gdzie sadzono dęby jest żyzne siedlisko.

Drzewka szybko zaczęły rosnąć, puściły nowe pąki, obecnie posadzane w kwietniu dęby są w bardzo dobrej kondycji. Tym samym rokują nadzieję na dalszy wzrost. Jesienią leśnicy wykonają ocenę, a w razie potrzeby w przyszłym roku wiosną będzie można wykonać pojedyncze poprawki.

Podczas inauguracji ogólnopolskiej akcji #sadziMY w leśnictwie Jakubowo niedaleko koło Rytla, posadzono dęby na specjalnie przygotowanych powierzchniach. Na każdej placówce posadzono 14 sadzonek, łącznie ponad 300 tys. drzewek.

W kwietniu prezydent Andrzej Duda uroczyście zainaugurował akcję #sadziMY. Wraz z prezydencką parą w akcji wzięło udział ok. 1300 osób, które posadziły 100 ha nowego pokolenia lasu. Tego dnia w nadleśnictwie pracowali także przedstawiciele administracji publicznej i samorządowej, żołnierze Wojska Polskiego i Wojsk Obrony Terytorialnej, strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, Straży Granicznej, harcerze, studenci, członkowie LOP oraz wiele innych osób.

To właśnie toruńskie Nadleśnictwo Rytel najbardziej ucierpiało podczas sierpniowej nawałnicy sprzed dwóch lat. Uszkodzonych zostało ok. 5300 ha lasu.

Leśnicy planują odnowić ok. 1000 ha lasu każdego roku, dzięki ich pracy oraz zakładów usług leśnych stanie się to do końca 2023 r.

Obecnie leśnicy zapraszają do nadleśnictwa na wieżę widokową, gdzie można zapoznać się z rozmiarami klęski. Obok wieży pozostawiono hektar lasu do naturalnego rozkładu.