Pożary zagrażają lasom

Kolejny długi majowy będzie ciepły i słoneczny. Niestety, to oznacza, że w lasach będzie jeszcze bardziej sucho. Już teraz jest średnie zagrożenie pożarowe, lecz kilka dni bez deszczu jeszcze bardziej obniży wilgotność ściółki. Tym bardziej należy pamiętać o niepalenie w lesie ognia.
30.05.2018

Kolejny długi majowy będzie ciepły i słoneczny. Niestety, to oznacza, że w lasach będzie jeszcze bardziej sucho. Już teraz jest średnie zagrożenie pożarowe, lecz kilka dni bez deszczu jeszcze bardziej obniży wilgotność ściółki. Tym bardziej należy pamiętać o niepalenie w lesie ognia.

Ze statystyk Wydziału Ochrony Lasu Dyrekcji Generalnej LP wynika, że od początku roku lasy administrowane przez LP płonęły niemal tysiąc razy. Najwięcej pożarów wybuchło w kwietniu, aż 523, łącznie spłonęło wtedy 183 ha lasów.

 

Wprawdzie maj był spokojniejszym miesiącem, jednak to nie oznacza, że lasy nie płonęły. W tym miesiącu leśnicy i strażacy musieli interweniować 365 razy, ogień zniszczył niemal 70 ha lasów.

Łącznie od początku roku wybuchło 975 pożarów, a zniszczeniu uległo niemal 272 ha lasów. Dla porównania, w ubiegłym roku w tym samym okresie tereny leśne płonęły 510 razy.

Aktualne zagrożenie pożarowe:

Przypominamy, że okresowy zakaz wstępu do lasu wprowadza nadleśniczy, przy dużym zagrożeniu pożarowym, jeżeli przez kolejnych pięć dni wilgotność ściółki mierzona o godzinie 9.00 będzie niższa od 10 proc. Niestety, taka sytuacja ma obecnie miejsce w regionie pilskim, gdzie wilgotność ściółki spadła do 10 proc.,co sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia.
Od połowy maja na terenie RDLP w Pile występuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego lasu.  Utrzymujące się od wielu dni wysokie temperatury i brak jakichkolwiek opadów spowodowały, że wilgotność ściółki leśnej spadła do krytycznego poziomu  (8 -12 proc.).
W ostatnim tygodniu na terenie RDLP w Pile wystąpiło 10 pożarów lasu o łącznej powierzchni około 6 ha. Był to najbardziej palny tydzień od rozpoczęcia akcji bezpośredniej w ochronie przeciwpożarowej.

Znacznie bardziej dramatycznie wyglądają statystyki Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Wynika z nich, że od marca lasy, bez względu na rodzaj własności, ogień niszczył aż 3147 razy. W ubiegłym roku w tym samym okresie (marzec-maj) zanotowano 1416 pożarów.

Niestety, nadal umyślne podpalenia często są przyczyną wybuchu pożaru. W aż 39 proc. to celowe działanie człowieka przyczyniło się do tragedii.

Lasy Państwowe chcą zminimalizować rozmiar szkód, które powstają podczas pożaru, inwestują w system monitorowania terenów zalesionych. W skład tego systemu wchodzą również wieże obserwacyjne. Obecnie na terenie lasów znajduje się 665 wież, w tym 256 to telewizyjne punkty obserwacyjne. To właśnie z tych leśnych bocianich gniazd wykryto 290 pożarów, najwięcej na terenie RDLP w Radomiu (46 proc.).

Warto dodać, że w systemie przeciwpożarowym LP znajdują się także śmigłowiec, siedem samolotów patrolowych oraz 34 samoloty gaśnicze.