Piknik z leśnikami w Kancelarii Premiera

„House of Kids. Sezon 3: Bezpieczne dzieci” - to hasło rodzinnego pikniku, który z okazji Dnia Dziecka odbył się w niedzielę w ogrodach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W imprezie udział brali także leśnicy.
31.05.2015 | Sergiusz Sachno

„House of Kids. Sezon 3: Bezpieczne dzieci” - to hasło rodzinnego pikniku, który z okazji Dnia Dziecka odbył się w niedzielę w ogrodach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W imprezie udział brali także leśnicy.

Piknik w kancelarii premiera to jedna z tych imprez, gdzie na dzieci czekało coś więcej niż tylko basen kulkowy i wata cukrowa. Swoje namioty rozstawiła setka instytucji państwowych, ministerstw, urzędów, państwowych spółek czy fundacji. W namiocie ministerstwa spraw zagranicznych można było posłuchać bajek z różnych zakątków świata, na stoisku PGNiG wziąć udział w konkursach wiedzy o polskich bogactwach naturalnych i obejrzeć doświadczenia chemiczne, a w budynku kancelarii pozwiedzać wnętrza, w których urzęduje premier. Były teatrzyki, pokazy rycerzy i judoków, występy sokolników i ćwiczenia sprawnościowe.

Ponieważ hasłem pikniku było bezpieczeństwo dzieci dużo instytucji przygotowało program nawiązujący do tej dziedziny. Służby mundurowe zaprezentowały swoje pojazdy i wyposażenie, symulator dachowania, robota do rozbrajania ładunków wybuchowych oraz przygotowały pokazy psów policyjnych i miasteczko ruchu drogowego. 

Wiele atrakcji dla dzieci przygotowali także leśnicy z RDLP w Warszawie przy udziale Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych. Spacerując boso ścieżką zmysłów można było poczuć różne rodzaje leśnego podłoża, wbijając gwoździe w pnie kilku gatunków drewna - przekonać się, jak różni się ich twardość, piłując drewnianą kłodę - sprawdzić, jak wygląda praca pilarza. Była też fotobudka, w której rodziny robiły sobie zdjęcia w przebraniach leśnych zwierząt. Młodsze dzieci dosiadały gigantycznego modelu pszczoły i malowały "żmije" z patyków, a starsze mogły obejrzeć powiększenia mnóstwa fragmentów roślin i owadów: kwiatów sosny, skrzydeł muchy czy aparatów ssąco-kłujących komarów, a także dowiedzieć się, jak zrobić "słoik życia" czyli zamknięty w naczyniu samowystarczalny miniogród. Wszyscy mogli też spróbować przetworów przygotowanych z owoców lasu.