O odtworzeniu lasu po pożarze

Członkowie katowickiego i warszawskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Leśnego omawiali metody zagospodarowania wielkoobszarowych pożarzysk. Spotkanie, 2 czerwca odbyło się w Kuźni Raciborskiej.
07.06.2016 | Anna Tarkowska, RDLP w Katowicach

Członkowie katowickiego i warszawskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Leśnego omawiali metody zagospodarowania wielkoobszarowych pożarzysk. Spotkanie, 2 czerwca odbyło się w Kuźni Raciborskiej.

Miejsce seminarium nie było przypadkowe. To właśnie tamtejsze lasy 1992 r. zniszczył największy po drugiej wojnie światowej pożar. W ciągu zaledwie kilku sierpniowych dni spłonęło niemal 10 tys. ha lasu. Pożar trwał cztery doby, ale jego dogaszanie zakończono dopiero 12 września. Straty były liczone w miliardach złotych. Zniszczeniu uległy nie tylko drzewostany, ale także leśne drogi, rowy i przepusty.
Żywioł pochłonął trzy ofiary wśród ludzi, w tym dwóch strażaków biorących udział w akcji.

Podczas seminarium uczestnicy starali się odpowiedzieć na pytania m.in. dotyczące przywrócenia ekosystemu leśnego i różnorodności gatunkowej drzew na dużych powierzchniach popożarowych w pierwszym pokoleniu po klęsce.  

Więcej o seminarium w kolejnym numerze „Trybuny Leśnika”.

Kolejne zagadnienia dotyczyły odnawiania wielkich pożarzysk i reguł jakimi należy się kierować, np. obowiązującymi zasad hodowli lasu, siedliskoznawstwa leśnego czy urządzania lasu.
- W ocenie specjalistów zbudowaliśmy najlepszy w Europie system ochrony przeciwpożarowej, który doskonale się sprawdza. Mimo że obszar dyrekcji katowickiej zaliczony jest do I kategorii zagrożenia pożarowego, to średnia, roczna liczba pożarów sukcesywnie spada
– powiedział Kazimierz Szabla, dyrektor RDLP w Katowicach. Omówił również przyczyny i skutki pożaru, zastosowaną strategię odbudowy oraz zagrożenia na przyszłość.

Uwarunkowania geomorfologiczno-glebowe rekultywacji pożarzyska przedstawił prof. dr hab. Alojzy Kowalkowski. Zwracał uwagę, że w myśl współczesnego podejścia do przyrody, leśnicy nie gospodarują lasem, lecz ekosystemem leśnym.
Oceny różnych wariantów zagospodarowania pożarzyska w Rudach Raciborskich na tle zachodzących zmian siedliskowych dokonał dr inż. Ireneusz Olejarski z Zakładu Ekologii Lasu IBL omawiając pracę badawczą realizowaną wspólnie z dr inż. Janem Łukaszewiczem z Zakładu Hodowli Lasu i Genetyki Drzew Leśnych.
- Teren pożarzyska to swoisty poligon doświadczalny, gdzie możemy sobie pozwolić na eksperyment. Wnioski i doświadczenia wykorzystamy na innych obszarach klęskowych - powiedział na zakończenie sesji terenowej Jurand Irlik, zastępca dyrektora ds. spraw gospodarki leśnej RDLP w Katowicach.
Po ponad dwudziestu latach od pożaru można stwierdzić, że w trakcie odnawiania powierzchni po pożarze należało zastosować skalę siedlisk obniżoną o jedną jednostkę i na tej bazie kształtować składy gatunkowe odnowień.