Małe żubrzątka wkrótce z imionami

Ponad 700 propozycji przysłanych przez 271 osób z całego kraju nadeszło na konkurs na imiona dla bieszczadzkich żubrów urodzonych w zagrodzie pokazowej w Mucznem.
05.08.2015 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy w RDLP w Krośnie

Ponad 700 propozycji przysłanych przez 271 osób z całego kraju nadeszło na konkurs na imiona dla bieszczadzkich żubrów urodzonych w zagrodzie pokazowej w Mucznem.

- Zainteresowanie konkursem świadczy o wielkiej sympatii, jaką w społeczeństwie cieszy się żubr, największy ssak współczesnej Europy, uratowany od zagłady przy wielkim udziale Polaków - mówi Jan Mazur, nadleśniczy Nadleśnictwa Stuposiany. - Samo przejrzenie listy nadesłanych propozycji i skonfrontowanie ich z Księgą Rodowodową Żubrów pod kątem już zapisanych tam imion zajęło nam dwa wieczory - dodaje. 

W jury konkursu zorganizowanego przez Nadleśnictwo Stuposiany, znaleźli się pracownicy nadleśnictwa i znawcy żubrzej tematyki. -  Każdy z nich miał prawo wybrać dwie z konkursowych propozycji. Ostateczny werdykt podamy w Dniu Żubra, oczywiście autorów wybranych imion zaprosimy na imprezę i uhonorujemy nagrodami -wyjaśnia nadleśniczy.
Uroczyste nadanie imion przewidziano 8 sierpnia podczas Dnia Żubra Lutowiskach.

W maju tego roku w zagrodzie pokazowej w Mucznem urodziły się dwa żubry: jałówka i byczek, których rodzicami są żubry przybyłe w Bieszczady z Europy Zachodniej. Młode, jako urodzone w Polsce i należące do linii białowiesko – kaukaskiej, muszą mieć imiona zaczynające się od liter „Pu”. Jest to wymóg regulowany przez Księgę Rodowodową Żubrów (KRŻ).

Zagroda w Mucznem działa od 2012 r. Cały kompleks zajmuje dziewięć ha, cześć wyeksponowano jako atrakcję dla turystów (obiekt odwiedziło ponad ćwierćmiliona turystów). Zwierzęta, które osiągnęły dobrą kondycję, są wypuszczane na wolność. Obecnie stado liczy 11 osobników, które sprowadzono z Francji, Niemiec i Szwajcarii oraz krajów skandynawskich. Urodziło się tam już pięć żubrów.