Lisy i zięby na maseczkach. Leśniczka szyje dla lekarzy

Małgorzata Zbyryt, leśniczka z Nadleśnictwa Waliły, która w tym trudnym dla wszystkich czasie swoją pasję, jaką jest szycie, wykorzystuje, by zrobić coś dobrego dla innych. Szyje maseczki, którymi obdarowuje rodzinę, znajomych i medyków - tych, którzy stoją na „pierwszej linii frontu” w walce z epidemią.

- Nie szyję maseczek na sprzedaż. Dopóki starczy mi czasu, sił i środków będę szyła dla tych, którzy najbardziej ich potrzebują, czyli dla służby zdrowia - deklaruje leśniczka. 

Jak dotąd Małgosia uszyła ok. 150 maseczek, a produkcja cały czas wre. I co najważniejsze, maseczki są  bawełniane, dwuwarstwowe, z kieszonką dającą możliwość włożenia specjalnego filtra. Czas produkcji jednej, po dojściu do wprawy, wynosi około 15 minut. Małgosia rozdysponuje leśne maseczki pomiędzy białostockich medyków, pielęgniarzy i pielęgniarek oraz innych pracowników służby zdrowia, ale nie tylko. 

- Planuję oddać część maseczek też tym osobom, które na co dzień, wykonując swoją pracę, mają styczność z wieloma ludźmi, na przykład weterynarzom, którzy - choć badają zwierzęta - nieustannie rozmawiają z ich właścicielami. 

Małgosia jest tylko jedną z wielu „szyciomaniaków”, którzy postanowili w tym trudnym czasie wesprzeć wszelkie służby, mające bezpośrednią styczność z osobami potencjalnie chorymi. Ale to nie pierwszy raz, gdy leśniczka z pasją angażuje się charytatywnie - od lat, regularnie włącza się w różne akcje pomocowe, które wymagają umiejętności krawieckich.

Idei szycia maseczek przez Małgosię przyświeca też drugi, poboczny cel. Maseczka z motywem gila, wiewiórki czy szyszek na zielonym tle nie tylko pomoże w walce z chorobą, ale również wywoła uśmiech. A to, w dzisiejszych czasach, jest przecież także niezwykle istotne.

Małgorzata Zbyryt od lat hobbistycznie szyje. Sama o sobie mówi „szyciomaniaczka”. Łączy jednak tę pasję z zamiłowaniem, które ma do pracy - jej prace są bowiem mocno inspirowane lasem. 

Po materiał do uszycia poszewek na poduszki, spodenek czy koszulek dla syna, czapek i szalików, jeździ czasem 300 km od domu. Materiał w ptaki, liście, motywy roślinne czy zwierzęce pozyskuje na specjalistycznych targach czy w internecie.

Pamiętajmy jednak, że zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia:

Maseczki nie chronią przed zarażeniem w 100 proc.

Noszenie maseczki zasłaniającej usta i nos może pomóc ograniczyć rozprzestrzenianie się niektórych chorób układu oddechowego.  Jednak stosowanie samej maseczki nie gwarantuje powstrzymania infekcji i powinno być połączone ze stosowaniem innych środków zapobiegawczych, w tym higieną rąk i zasadami ochrony podczas kaszlu czy kichania oraz unikaniem bliskiego kontaktu z innymi ludźmi (co najmniej 1 metr odległości). Światowa Organizacja Zdrowia doradza racjonalne stosowanie maseczek;

Nie zaleca się używania masek na twarz przez zdrowych ludzi w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się SARS-Cov-2;

Maseczek należy używać tylko wtedy, gdy zaobserwujemy u siebie objawy ze strony układu oddechowego (kaszel lub kichanie), podejrzewamy u siebie infekcję SARS-Cov-2 przebiegającą z łagodnymi objawami lub opiekujemy się osobą z podejrzeniem infekcji SARS-Cov-2.

Maseczki sprzyjają jednak ograniczeniu częstego dotykania się po twarzy.

Przypominamy także pozostałe zalecenia:

• Często myj ręce
• Stosuj odpowiednie zasady ochrony podczas kaszlu i kichania;
• Zachowaj bezpieczną odległość;
• Unikaj dotykania oczu, nosa i ust;
• Jeśli masz gorączkę, kaszel, trudności w oddychaniu, zasięgnij pomocy medycznej.
• Pozostańmy wszyscy w dobrym zdrowiu!