Ławeczka z widokiem na góry

Z krajobrazu Bieszczadów znikają powoli łąki i polany dolnoreglowe. Jest to związane z zaniechaniem gospodarki pasterskiej, a co za tym idzie ponownym wkraczaniem drzew i krzewów, tzw. sukcesją wtórną. Jest jeszcze kilka takich miejsc na terenie Nadleśnictwa Baligród, gdzie warto przysiąść i delektować się rozległym widokiem, jak choćby ze szczytu Jawornego (992 m n.p.m.) przy Głównym Szlaku Beskidzkim.
19.08.2020 | Ewa Wydrzyńska-Scelina, Nadleśnictwo Baligród

Z krajobrazu Bieszczadów znikają powoli łąki i polany dolnoreglowe. Jest to związane z zaniechaniem gospodarki pasterskiej, a co za tym idzie ponownym wkraczaniem drzew i krzewów, tzw. sukcesją wtórną. Jest jeszcze kilka takich miejsc na terenie Nadleśnictwa Baligród, gdzie warto przysiąść i delektować się rozległym widokiem, jak choćby ze szczytu Jawornego (992 m n.p.m.) przy Głównym Szlaku Beskidzkim.

Z niewielkiej polany podszczytowej widoczny jest Smerek (1222 m n.p.m.) i część Połoniny Wetlińskiej, ale również roztacza się widok na łąki w Kołonicach oraz równolegle rozciągające się pasmo Durnej (979 m n.p.m.) i Łopiennika (1069 m n.p.m.). Oprócz „morza” jodeł i buków zdarzy się dostrzec z tego miejsca stado pasących się na łąkach żubrów.

Relacje z powstawania tej „superprodukcji” można zobaczyć na stronie: http://www.skpb.rzeszow.pl/news/50-lawek-z-okazji-50-lat-skpb-rzeszow/

Reprezentacja Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich z Rzeszowa postanowiła ustawić w tym wyjątkowym miejscu jedną z pięćdziesięciu ławeczek, upamiętniających 50-lecie powstania organizacji.
Druga z tych ławek ustawiona została na szlaku przy samym szczycie Wołosania (1071 m n.p.m.) na terenie Nadleśnictwa Komańcza. Trzecia zaś przy cerkwisku w Studennem. Drewniana konstrukcja, „patent” na ustawienie oraz realizacja zadania od początku do końca pozostaje zasługą inicjatorów akcji „50 ławek z okazji 50 lat SKPB Rzeszów”. 

- Pragniemy, aby funkcjonowanie tej małej infrastruktury opierało się o zasadę: skorzystaj, uszanuj, daj skorzystać innym - podkreślają przedstawiciele SKPB Rzeszów.

Jako leśnicy możemy dołączyć się do apelu i cieszyć się, że takie wspólne inicjatywy posłużą wszystkim chcącym podziwiać piękno bieszczadzkich lasów.
Ze swojej strony życzymy SKPB w Rzeszowie kolejnych 50 lat owocnej działalności, dziękując tym samym za dotychczasową współpracę.