Dłubanki znowu wypłynęły na jezioro

W olsztyńskim Nadleśnictwie Spychowo już 11. raz ciosła poszły w ruch. Przez kilka ostatnich dni (4-8 sierpnia) niósł się odgłos pilarki łańcuchowej, uderzeń cioseł i siekier. Wszystko po to, by wykonać łódź jednopienną.
12.08.2020 | Adam Gełdon, Nadleśnictwo Spychowo

W olsztyńskim Nadleśnictwie Spychowo już 11. raz ciosła poszły w ruch. Przez kilka ostatnich dni (4-8 sierpnia) niósł się odgłos pilarki łańcuchowej, uderzeń cioseł i siekier. Wszystko po to, by wykonać łódź jednopienną.

Na kolejną, już 11. edycję Święta Mazurskiej Dłubanki, organizowanego przez Nadleśnictwo Spychowo, przyjechało pięć drużyn, które zapragnęły wykonać swoją dłubankę z topolowego pnia. Przez kilka dni uczestnicy tych jedynych w kraju warsztatów ekologiczno-kulturalnych, starali się jak najlepiej wykonać łódź jednopienną pod okiem doświadczonego instruktora. Takie same łodzie wykonywali nasi przodkowie setki lat temu.

W tegorocznej edycji udział wzięli: Synowie Jaćwieży z Suwałk, którzy po raz pierwszy dodatkowo podczas warsztatów podjęci próbę wypalenia dziegciu z brzozowej kory; grupa rodzinna indianistów z Lubicza, Kurpiowskie Bractwo Bartne, Koło Młodych Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Leśnictwa i Drzewnictwa SGGW oraz grupa młodych ludzi o intrygującej nazwie „Fagumiarze” (nazwa pochodziła od wszechstronnego obuwia- gumofilców).

Dłubanie łodzi, jak co roku, przebiegało w atmosferze wzajemnej pomocy, wymiany doświadczeń i ciężkiej pracy w sierpniowym upale.

Zwieńczeniem warsztatów były widowiskowe regaty wykonanych dłubanek. Pięcioosobowe jury oceniało również estetykę wykonania każdej łodzi oraz technikę poruszania się na wodzie. Najszybciej dopłynęła do linii mety drużyna studentów z SITLID SGGW.

Z kolei nagrodę za najładniej wykonaną dłubankę otrzymała rodzina Zielińskich z Lubicza, a za sztukę przetrwania na wodzie - grupa rekonstrukcyjna Synowie Jaćwieży.

Partnerami warsztatów byli: Ochotnicza Straż Pożarna w Spychowie, Stowarzyszenie Przyjazne Spychowo oraz Olivier Kajaki Leszek Szmit. Wydarzenie było współfinansowane przez Centrum Informacyjne Lasów Państwowych.