Czworonożni ratownicy szkolili się w lesie
W lasach toruńskiego Nadleśnictwa Skrwilno szkolenie rozpoczęły psy ratownicze. Sekcja Psów Ratowniczych Lipnowskiego WOPR już prowadziła pierwsze zajęcia dla dziewięciu czworonogów oraz ich opiekunów.
Na terenie leśnictwa Głęboczek zorganizowano się cykl warsztatów i treningów psów pracujących górnym wiatrem, czyli niepotrzebujących próbki zapachowej, jak psy tropiące. Takie psy potrafią wyczuć zapach poszukiwanej osoby nawet z odległości 800 m.
Podczas pierwszego szkolenia dziewięć psów różnych ras musiało odnaleźć ukrywających się pozorantów. Wszystko po to, aby przygotować ludzi i psy do prawdziwych akcji poszukiwawczych. Warsztaty poprowadziła instruktorka Magdalena Szewczyk Dzido.
W obliczu nieprzewidywanych zdarzeń, chociażby wydarzeń z 2017 r., niezwykle ważne jest sprawne dotarcie do osób potrzebujących pomocy. Dlatego, powstała w lutym tego roku sekcja, zwróciła się do nadleśnictwa z prośbą o udostępnienie terenów leśnych do treningów w zakresie poszukiwań ludzi zaginionych.
Ćwiczenia tego typu mają za zadanie skrócenie czasu dotarcia i udzielenia pierwszej pomocy, a trening w lesie jest niezwykle istotny, gdyż zapewnia warunki zbliżone do rzeczywistych akcji ratowniczych.
Docelowo, z wyselekcjonowanych i wyszkolonych przewodników z psami, ma powstać grupa poszukiwawczo-ratownicza, współpracująca z policją, Strażą Pożarną i leśnikami.
