Burza i co dalej?

Lato to pora burz i niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Co zatem należy zrobić, kiedy nawałnica zaskoczy nas w lesie?
15.07.2016 | Jadwiga Kuczyńska, Nadleśnctwo Strzebielino

Lato to pora burz i niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Co zatem należy zrobić, kiedy nawałnica zaskoczy nas w lesie?

Jak wynika ze statystyk w Polsce mamy od 18 do 32 dni burzowych w ciągu roku. Burze najczęściej zdarzają się na Podhalu i w Bieszczadach, najrzadziej występują na Żuławach Wiślanych.

Zdarza się, że wichura i silny deszcz zaskoczy nas na spacerze. Co zatem zrobić, by uniknąć przykrych skutków załamania pogody?

Przede wszystkim nie ignorujmy pierwszych odgłosów burzy, gdyż wyładowania atmosferyczne mogą pojawić się jeszcze przed opadami.  Najbezpieczniej jest schować się w budynku lub samochodzie, który wbrew pozorom, jest także bezpiecznym miejscem. W aucie wytwarza się efekt klatki Faradaya, czyli ładunki elektryczne przemieszczają się po zewnętrznej stronie przewodnika, natomiast wewnątrz jesteśmy bezpieczni.

Jeśli jesteśmy w górach, to zejdźmy niżej – pioruny najczęściej uderzają tam, gdzie mają najbliżej, a więc w najwyższe punkty. Są nimi również drzewa, wieże czy maszty. Dlatego podczas burzy należy unikać chowania się pod drzewem. Dodatkowo stojąc pod drzewem jesteśmy narażeni na spadające w czasie silnego wiatru gałęzie.

Nie wolno chować się w miejscach w pobliżu rzek czy jezior, gdyż są one magnesami dla piorunów. Podobnie działają również płaty mokrego mchu!

Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni, to należy jak najdalej od siebie położyć wszystkie większe metalowe przedmioty, poszukać w miarę możliwości niecki i tam przykucnąć, maksymalnie zbliżając stopy do siebie. Jeśli jesteśmy w kilka osób, rozejdźmy się na odległość kilkudziesięciu metrów. Pozwoli to uniknąć porażenia wskutek tzw. napięcia krokowego.

Zwykle piorun poraża pojedyncze drzewo. Zdarza się, że wskutek wyładowania atmosferycznego porażone zostały drzewa na powierzchni kilkudziesięciu metrów. Dlaczego tak się dzieje? Czasami system korzeniowy jest przerośnięty, co ułatwia rozprzestrzenianie się ładunku elektrycznego.

Czasami w lesie można zauważyć takie „porażone” duże powierzchnie. Uschnięte są całe drzewa lub ich wierzchołki, część zaczyna żółknąć. Po jakimś czasie na niektórych drzewach widać ślady żerowania owadów, np. porażone sosny są atakowane przez kornika sześciozębnego. Zwykle chrząszcz ten pojawia się w drzewostanach osłabionych właśnie przez uderzenie pioruna.