Fotoblog https://www.lasy.gov.pl/pl/edukacja/fotoblog https://www.lasy.gov.pl/pl/edukacja/fotoblog/@@download/image/KOS(Turdus merula)_C.Korkosz.jpg Fotoblog Leśnicy już teraz myślą o nowym sezonie lęgowym ptaków. W wielu miejscach czyszczą budki lęgowe, a te zniszczone wymieniają na nowe. Coraz częściej przymocowują je do pnia drzewa za pomocą specjalnej taśmy, która nie kaleczy drzew. Wśród lasów położonych jest wiele szkółek z małymi roślinami. Jesienią sprawdzana jest szczelność ogrodzeń. Dla wielu zwierząt roślinożernych, np. jeleniowatych, takie miejsca to smakowicie zastawiony stół, szczególnie atrakcyjny zimą. To są ostatnie dni, gdy można jeszcze obserwować ślimaki (na zdjęciu ślimak nagi). Częste są na grzybach; zjadają także te dla nas – ludzi – szkodliwe. Ślimaki nagie spędzą zimę zagrzebane w ziemi, w szczelinach, pod kamieniami. Las robi się bardzo kolorowy. Coraz krótszy dzień jest dla roślin sygnałem, że pora zacząć przygotowania do zimy. Ulega rozkładowi chlorofil, co sprawia, że stają się widoczne karotenoidy. Do tej pory były maskowane przez barwnik zielony. Podczas leśnej wędrówki można zaobserwować ślady pozostawione przez zwierzęta opowiadające historie, czasami dramatyczne. Na zdjęciu widać dużo poszarpanych piór. Tutaj prawdopodobnie jakiś ptak padł ofiarą drapieżnika. Już niedługo owady znikną; będą zimowały w postaci jaj, larw, poczwarek lub jako osobniki doskonałe. Widoczny na zdjęciu pasikonik zielony zimuje w postaci jaj, które samica składa do miękkiej gleby. Wiosną wylęgają się z nich larwy. Pobyt w lesie uatrakcyjniają tak niezwykłe obserwacje, jak tego śluzowca. Jest to wykwit zmienny, jeden z najpospolitszych gatunków. Żyje na próchniejącym drewnie, na korze i ściółce. Śluzowce są bardzo delikatne, sprzyja im wilgoć. Grzyby są nie tylko naszym – ludzi – przysmakiem. Na zdjęciu uchwycono ślimaka nagiego zjadającego opieńkę. Należy jednak pamiętać, że grzyby dla nas trujące są zjadane przez wiele zwierząt. Dlatego nie powinno się ich niszczyć. Podczas dzisiejszego spaceru zaobserwowałam w ściółce leśnej dużo żołędzi. Te które teraz opadają są najczęściej chore, nadpsute, nagryzione przez owady. Na zdjęciu żołędzie dębu szypułkowego – wiszą na drzewie na długiej szypułce. W świcie roślin obserwuje się coraz więcej zwiastunów jesieni. Obserwując liście roślin drzewiastych, widać już barwy żółte, brunatne, czerwone... Dzieje się tak jednak tylko sporadycznie i na niektórych gałęziach lub częściach liści. Spacer po lesie w czasie upału daje ukojenie. Panuje tu specyficzny mikroklimat. Jest tu chłodniej niż na wolnej przestrzeni (korony drzew dają cień) oraz panuje większa wilgotność (paruje woda zmagazynowana m.in. w mchach i porostach). Nastał cudowny okres - szaleństwo grzybów. W lesie można zaobserwować nie tylko te klasyczne (trzonek i kapelusz), szczególnie wypatrywane przez grzybiarzy. W tym królestwie organizmów bogactwo form jest szczególnie zadziwiające. Poprzednia 1 ... 25 26 27 28 29 30 31 ... 34 Następna
Leśnicy już teraz myślą o nowym sezonie lęgowym ptaków. W wielu miejscach czyszczą budki lęgowe, a te zniszczone wymieniają na nowe. Coraz częściej przymocowują je do pnia drzewa za pomocą specjalnej taśmy, która nie kaleczy drzew.
Wśród lasów położonych jest wiele szkółek z małymi roślinami. Jesienią sprawdzana jest szczelność ogrodzeń. Dla wielu zwierząt roślinożernych, np. jeleniowatych, takie miejsca to smakowicie zastawiony stół, szczególnie atrakcyjny zimą.
To są ostatnie dni, gdy można jeszcze obserwować ślimaki (na zdjęciu ślimak nagi). Częste są na grzybach; zjadają także te dla nas – ludzi – szkodliwe. Ślimaki nagie spędzą zimę zagrzebane w ziemi, w szczelinach, pod kamieniami.
Las robi się bardzo kolorowy. Coraz krótszy dzień jest dla roślin sygnałem, że pora zacząć przygotowania do zimy. Ulega rozkładowi chlorofil, co sprawia, że stają się widoczne karotenoidy. Do tej pory były maskowane przez barwnik zielony.
Podczas leśnej wędrówki można zaobserwować ślady pozostawione przez zwierzęta opowiadające historie, czasami dramatyczne. Na zdjęciu widać dużo poszarpanych piór. Tutaj prawdopodobnie jakiś ptak padł ofiarą drapieżnika.
Już niedługo owady znikną; będą zimowały w postaci jaj, larw, poczwarek lub jako osobniki doskonałe. Widoczny na zdjęciu pasikonik zielony zimuje w postaci jaj, które samica składa do miękkiej gleby. Wiosną wylęgają się z nich larwy.
Pobyt w lesie uatrakcyjniają tak niezwykłe obserwacje, jak tego śluzowca. Jest to wykwit zmienny, jeden z najpospolitszych gatunków. Żyje na próchniejącym drewnie, na korze i ściółce. Śluzowce są bardzo delikatne, sprzyja im wilgoć.
Grzyby są nie tylko naszym – ludzi – przysmakiem. Na zdjęciu uchwycono ślimaka nagiego zjadającego opieńkę. Należy jednak pamiętać, że grzyby dla nas trujące są zjadane przez wiele zwierząt. Dlatego nie powinno się ich niszczyć.
Podczas dzisiejszego spaceru zaobserwowałam w ściółce leśnej dużo żołędzi. Te które teraz opadają są najczęściej chore, nadpsute, nagryzione przez owady. Na zdjęciu żołędzie dębu szypułkowego – wiszą na drzewie na długiej szypułce.
W świcie roślin obserwuje się coraz więcej zwiastunów jesieni. Obserwując liście roślin drzewiastych, widać już barwy żółte, brunatne, czerwone... Dzieje się tak jednak tylko sporadycznie i na niektórych gałęziach lub częściach liści.
Spacer po lesie w czasie upału daje ukojenie. Panuje tu specyficzny mikroklimat. Jest tu chłodniej niż na wolnej przestrzeni (korony drzew dają cień) oraz panuje większa wilgotność (paruje woda zmagazynowana m.in. w mchach i porostach).
Nastał cudowny okres - szaleństwo grzybów. W lesie można zaobserwować nie tylko te klasyczne (trzonek i kapelusz), szczególnie wypatrywane przez grzybiarzy. W tym królestwie organizmów bogactwo form jest szczególnie zadziwiające.