Witajcie To już przedostatnie spotkanie z naszymi sympatycznymi bohaterami czerwcowego cyklu. Przypominam Wam o trwającym konkursie, już za kilka dni dowiemy się w czyje ręce powędruje wspaniały przewodnik Collinsa. Zatem ołówki, kredki i farby w dłonie. To już ostatni dzwonek.
Chirurdzy drzew. Zieloni bracia. I jak mija Wam czerwcowy weekend? W powietrzu czuć już zapach wakacji. Nasz ornitologiczny blog również pomału będzie wkraczał w wakacyjne tematy. Jednak zanim do nich przejdziemy kolejna odsłona z życia dzięciołów. Dziś zajmiemy się bardzo wyjątkowymi gatunkami, outsiderami wśród dzięciołów, chociażby z racji barwy. Mowa o dzięciole zielonym i dzięciole zielonosiwym.
Wczoraj poznaliśmy najpospolitszego dzięcioła w Europie, czyli dzięcioła dużego. Jego liczebność w Polsce szacowana jest na ponad 100 000 par, co klasyfikuje go jako gatunek bardzo liczny. W skali kontynentu to już ponad 5 milionów par. Zasięg jego występowania obejmuje niemal całą Europę, w tym również cały obszar Polski.
Witajcie Kochani Po kilku dniach przerwy i zasłużonego urlopu kontynuujemy naszą sagę o dzięciołach. Dziś przyjdzie się nam zmierzyć z grupą dzięciołów potocznie nazywaną „dzięciołami pstrymi”, a wszystko za sprawą ich czarno-białego upierzenia, tworzącego mozaikę kropek, kresek i plam. To również grupa dzięciołów, z którą najczęściej się spotykamy podczas spacerów. Nie oznacza to jednak, że wszystkie należą do gatunków pospolitych. Są wśród nich również gatunki nieliczne. W sam raz zatem przed weekendowym spacerem po lesie porcja informacji na temat naszych skrzydlatych sprzymierzeńców.