EDP - OTOP podaje wyniki
Jesteśmy już po Europejskich Dniach Ptaków. Czy udało się Wam zaobserwować jakieś ciekawe gatunki? Na stronie internetowej Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków opublikowano już wyniki, które zestawiono na podstawie przesyłanych kart obserwacyjnych oraz zorganizowanych wspólnych liczeń.
Liczby przedstawiają się naprawdę imponująco. Jak podaje OTOP, w akcji brało udział blisko 5 200 osób, a łupem obserwatorów padło 200 gatunków ptaków, co w przeliczeniu na osobniki wyniosło ponad 270 tys. skrzydlatych. Najliczniej obserwowanym gatunkiem była zięba (ponad 38 000 osobników). W tym miejscu niezwykle miło jest mi Was poinformować, że największą liczbę obserwacji zięb odnotowano podczas Pikniku na Mierzei Wiślanej, w którym wzięło udział blisko 350 osób a którego głównym organizatorem były Lasy Państwowe. Drugie miejsce w generalnym rankingu zajął nasz wszędobylski szpak (ponad 36 000 osobników). Brąz przypadł niezwykle pięknemu gatunkowi, okrzykniętemu ptakiem roku, czyli czajce (ponad 23 000 osobników). Pierwszą dziesiątkę gatunków zamyka sikorka bogatka, z wynikiem ponad 6000 obserwacji. Najwięcej policzono gatunków wodno-błotnych, które podczas jesiennej migracji zatrzymują się nad zbiornikami wodnymi, stąd też łatwiej o obserwacje w takich miejscach. Jednym z najliczniej migrujących ptaków w całej Europie okazał się gołąb grzywacz, który w polskim zestawieniu zajął 8 miejsce.
Więcej informacji o tegorocznych wynikach Europejskich Dni Ptaków, łącznie z tabelą wszystkich zaobserwowanych podczas tego święta gatunków oraz ornitologicznymi ciekawostkami znajdziecie na stronie OTOP-u: http://otop.org.pl/obserwacje/europejskie-dni-ptakow/oficjalne-wyniki-edp-2012/. Warto zwrócić uwagę m.in. na pewne ptasie rarytasy z Syberii i arktycznej strefy Ameryki Północnej. Szczegółów nie będę zdradzał. Gorąco zachęcam Was do lektury!
Oczywiście obserwacje ptaków możemy prowadzić cały rok, takie dni jak europejski weekend tylko podkreślają jak wiele osób zaangażowanych jest w liczenia i interesuje się ptakami. Tak naprawdę birdwatching jest najbardziej popularnym na całym świecie pomysłem na spędzanie wolnego czasu, biorąc pod uwagę obserwacje przyrodnicze. Wielbicieli ptaków wciąż przybywa i żadna inna grupa zwierząt nie wzbudzi takiego zainteresowanie jak awifauna. Przy okazji Europejskich Dni Ptaków odbyło się mnóstwo wydarzeń towarzyszących, skierowanych praktycznie dla każdego uczestnika. Do akcji włączyły się szkoły, organizacje rządowe, pozarządowe i oczywiście my - leśnicy. Dzięki tak ogromnemu zainteresowaniu Polska znalazła się w ścisłej czołówce, wśród 34 krajów europejskich, pod względem liczby osób biorących udział w EDP. Łącznie w całej Europie ponad 400 gatunków obserwowało 66 118 osób (naliczono ponad 6 mln osobników).
W kolejnych odsłonach Skrzydlatych Myśli zajmiemy się tymi najmniejszymi gatunkami, m.in. mysikrólikiem, który znalazł się na miejscu 16 EDP i jego rzadszym kuzynem – zniczkiem. Przygotowywać się też będziemy pomału do dokarmiania ptaków i poznamy zasady budowania karmników.
Ps. Przypomniała mi się pewna dygresja apropo obserwowania ptaków. Wspólnie z kolegą z pracy przedwczoraj dokonaliśmy niezwykłego odkrycia. Siedząc przy biurku w dyrekcyjnej kamienicy, w Centrum miasta, do naszych uszu dobiegł niezwykły, jak na odgłosy miejskiej dżungli, dźwięk. Nietypowy gwizd zwiastował dzięcioła zielonego. Podbiegliśmy do okna i faktycznie, już po chwili na drzewie naprzeciwko ulicy pojawił się śliczny dzięcioł zielony. Przylatywał w ciągu dnia jeszcze wielokrotnie. Jak więc widzicie czasami dosłownie nie trzeba się ruszać zza biurka, by uprawiać „birdwatching”, i to w takim wydaniu. Jednak nie bierzcie tych słów do siebie, świeżego powietrza i dobrego spaceru po lesie nic nie zastąpi!
Rafał
rafal@erys.pl
