Czy widzieliście kiedyś tujowy las?

Wokół nas króluje wiosna. Gwałtownie rozbudziła się przyroda: rozkrzyczała się głosami ptaków, zazieleniła świeżością młodych traw i zapachniała zapachami młodego życia. Ostatnie dni temperatura podskoczyła do ponad 20 stopni Celsjusza, jest słonecznie i barwnie.
11.04.2015

Wokół nas króluje wiosna. Gwałtownie rozbudziła się przyroda: rozkrzyczała się głosami ptaków, zazieleniła świeżością młodych traw i zapachniała zapachami młodego życia. Ostatnie dni temperatura podskoczyła do ponad 20 stopni Celsjusza, jest słonecznie i barwnie.

Bociany pojawiły się już w swoich gniazdach, wieczorami koncertują drozdy i kosy. W liściastych lasach pojawiły się łany przylaszczek i zawilców:

11620.jpg

 

Nawet wiewiórka zachwyciła się świeżą zielenią rozwijających się liści:

11621.jpg

 

Żal przegapić misterium wiosny, bo nic nie zdarza się dwa razy, a zatem kiedy tylko wszelkie obowiązki pozwalają na wolną chwilę- ruszajmy do lasu.

Wiem, że każdego bardzo interesują leśne zwierzęta, szczególnie barwne ptaki oraz wiosenne kwiaty, ale warto też bacznie przyglądać się drzewom. Bo obok znanych nam doskonale pospolitych sosen, brzóz, dębów czy buków możemy w naszych lasach spotkać bardzo ciekawe drzewa. Spostrzegawczy obserwator łatwo wypatrzy w lesie wiewiórkę, sarnę czy lisa, ale czasem może nawet zobaczyć „słonia” na jesionie:

11622.jpg

 

Także pomiędzy drzewami w naszych lasach są czasem bardzo szczególne egzemplarze, ze względu  na rozmiary, kształt czy historie z nimi związane. Są też różne, ciekawe, nawet bardzo egzotyczne gatunki drzew. Bo pomiędzy pospolitymi sosnami możemy spotkać sosny Banksa, sosny czarne czy wejmutki o długich, miękkich igłach. Spotkamy dęby czerwone lub burgundzkie, buki odmiany purpurowej lub potężne iglaste daglezje.

Czy widzieliście jednak kiedyś las tujowy, czyli żywotnikowy?

11623.jpg

 

Żywotniki (Thuja) ze względu na swoją nazwę łacińską powszechnie nazywane są tujami. Rodzaj Thuja należy do rodziny cyprysowatych  z których w Polsce powszechnie występują trzy gatunki: żywotnik zachodni (Thuja occidentalis), żywotnik wschodni (Thuja orientalis), żywotnik olbrzymi (Thuja plicata). Wyglądają bardzo podobnie i dość trudno precyzyjnie oznaczyć gatunek. Znamy je zwykle jako krzewy lub małe drzewka sadzone i uprawiane w przydomowych ogrodach, parkach i cmentarzach. Często sadzi się je jako żywopłoty lub naturalne osłony na obrzeżu posesji. Tuje są uważane przez botaników za rośliny trujące, a przez nas wszystkich za smutne, cmentarniane drzewa sadzone sztucznie.  Ale gdzie zobaczyć las tujowy?

Żywotnik olbrzymi odgrywa istotną rolę w gospodarce leśnej Ameryki Północnej, gdzie świetnie rośnie w stanie dzikim. Najlepiej rośnie w klimacie oceanicznym wybrzeża Oceanu Spokojnego, gdzie drzewostany żywotnika olbrzymiego stanowią ponad 22% zapasu drewna na pniu. Tworzy tam lasy mieszane wraz z jodłą, osiką, klonem i jesionem. Wysokie, gonne, długowieczne drzewa żywotników z zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej osiągają wiek 1000 lat. W stanie Waszyngton, około 34 km od wybrzeża Oceanu Spokojnego rośnie największy na świecie przedstawiciel żywotnika olbrzymiego. Drzewo ma 53 m wysokości, pień o średnicy 5,94 m, a jego masa szacowana jest na około 500 m3 drewna.

 

 Paweł Kozakiewicz  z SGGW w Warszawie, w swojej pracy naukowej dotyczącej żywotnika pisze:

„Do Europy został sprowadzony w 1853 r. jako drzewo parkowe - nasiona przesłał do Anglii znany szkocki botanik John Jeffrey. Później gatunek ten był wprowadzany także na powierzchnie doświadczalne do upraw leśnych. Plantacyjnie żywotniki olbrzymie uprawia się między innymi w Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii. Na terenie Polski pierwsze drzewa zasadzono w Kórniku w 1861 roku. Obecnie w naszym kraju można spotkać go w lasach 21 nadleśnictw (np. Wirty, Łopuchówko, Trzciel, Rogów, Kąty,Karsko, Nowe Ramuki, Nidzica) na ogólnej powierzchni 7,8 ha, gdzie często odnawia się z samosiewu.”

„Moje” nadleśnictwo Trzciel jest jednym z tych 21 wymienionych przez P. Kozakiewicza. Las żywotnikowy rośnie na terenie leśnictwa Jasieniec pomiędzy szkółką leśną , a kwaterą łowiecką, tuż przy pasie autostrady A2. Żywotniki zostały tam posadzone około roku 1914 i dziś jako osobliwość można traktować ten dorodny las żywotnika olbrzymiego (Thuja plicata) z licznie występującym odnowieniem naturalnym pod okapem rodzimego drzewostanu. To las godny kamery:

11624.jpg

 

Żywotniki są tam pamiątką eksperymentów leśników nad wprowadzaniem nowych gatunków i nie są użytkowane gospodarczo, choć ich drewno jest cenne: trwałe i długowieczne. Ma ono szerokie zastosowanie w budownictwie, na okleiny i sklejki, służy do wykonywania gontów lub dranic do pokrywania dachów oraz w szkutnictwie, także jako drewno masztowe. Rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej – Indianie, używali go do wykonywania słupów totemowych i budowania swoich łodzi canoe.

Las żywotnikowy, składający się z drzew w różnym wieku stanowi ciekawy element krajobrazu. Warto go odwiedzić z wielu powodów. Znajduje się tam drzewo numer 9  na liście 10 najgrubszych żywotników w Polsce. Numer 1 to tuja z Nadleśnictwa Smolarz (także RDLP Szczecin) o obwodzie 525 cm i wysokości 27 m, rosnąca pojedynczo na terenie Leśnictwa Dębogóra.

Nasze lasy kryją w sobie wiele ciekawostek i wciąż zaskakują czymś dotąd nieznanym, odkrywajmy ich magię przy każdej okazji.

 

Leśniczy Jarek-lesniczy@erys.pl