Białowieski spis powszechny

Od kwietnia na terenie Puszczy Białowieskiej trwa inwentaryzacja przyrodnicza. O tym przedsięwzięciu można przeczytać w najnowszym wydaniu „Ech Leśnych”.
11.07.2016 | Magdalena Stępińska

Od kwietnia na terenie Puszczy Białowieskiej trwa inwentaryzacja przyrodnicza. O tym przedsięwzięciu można przeczytać w najnowszym wydaniu „Ech Leśnych”.

Dwustu najlepszych w kraju fachowców i 1440 powierzchni badawczych na 65 tys. ha najcenniejszych lasów chronionych na różne sposoby - w Puszczy Białowieskiej trwa właśnie wielka inwentaryzacja przyrodnicza.

Dla nauk leśnych oraz dla leśników-praktyków Puszcza Białowieska to prawdziwa mekka. Dla pierwszych to najciekawszy w tej części świata obiekt badawczy, las w pigułce – najbogatszy, najbardziej różnorodny, obraz na który się składa większość siedlisk występujących w naszej strefie klimatycznej. Dla drugich to także miejsce, gdzie powstawały i wciąż rodzą się stosowane dziś w całej Polsce rozwiązania z zakresu zrównoważonej gospodarki leśnej - urządzania, hodowli i ochrony lasu - opierające się na współpracy leśnika z przyrodą lub jej kopiowaniu.

To najczęściej badany kompleks leśny w Polsce. Do tej pory zrealizowano tu 25 tys. różnych prac naukowych, które spożytkowano w tysiącach publikacji. Wydawać by się zatem mogło, że jest to najlepiej rozpoznany fragment polskich lasów. Czy jednak? Niedostatki odpowiedniej systematyki prac, ale też ogromne bogactwo samej puszczy sprawiają, że wciąż nie brak tu białych plam. Ponadto sama dynamika zmian zachodzących w Puszczy Białowieskiej powoduje, że niektóre opracowania szybko tracą aktualność.

Inwentaryzacja pozwoli odtworzyć historię przyrodniczą każdej badanej powierzchni. Dzięki temu, po raz pierwszy w historii, mamy szansę zebrać komplet danych, które - dzięki jednolitej metodyce i jedności czasu uzyskania - będzie można ze sobą zestawić i porównać.

Wiele z tych problemów ma rozwiązać inwentaryzacja przyrodnicza, od kwietnia prowadzona w całej Puszczy Białowieskiej (a więc w trzech puszczańskich nadleśnictwach oraz w Białowieskim Parku Narodowym) przez Lasy Państwowe. Dzięki temu tak szeroko zakrojonemu przedsięwzięciu nie tylko dowiemy się co tak naprawdę można w niej znaleźć, ale też uzyskamy odpowiedź na kluczowe dla leśników pytanie. – Brzmi ono: czy gospodarka leśna jest czynnikiem kształtującym i poprawiającym naturalność biologiczną krajobrazu, czy - jak niektórzy twierdzą - szkodzi tej różnorodności.

To wielkie przedsięwzięcie składa się z pięciu podstawowych modułów. Najważniejszy z nich to analiza prowadzona na 1440 obszarach kołowych po 400 m kw., wyznaczonych również na powierzchniach, na które na co dzień nie ma wstępu. Na każdej powierzchni realizowane są: badania fitosocjologiczne, czyli spis wszystkich roślin, które tam występują, pomiar drzew (również tych martwych), określenie zawartości węgla w glebie oraz badania populacji biegaczowatych - owadów, których obecność jest doskonałym wskaźnikiem jakości środowiska.

Przeczytaj także o niemalejącej gradacji kornika w Puszczy.

Druga część przedsięwzięcia to inwentaryzacja ornitologiczna gatunków szczególnie cennych – zespół naukowców zlicza w określonych miejscach zaobserwowane ptaki dziewięciu gatunków, m.in. bociana czarnego, orlika krzykliwego czy dzięcioła trójpalczastego. Trzecia część dotyczy owadów: tu inwentaryzatorzy na ponad 700 powierzchniach wyszukują charakterystyczne stanowiska ważnych, chronionych gatunków owadów (m.in. zgniotka cynobrowego, pachnicy dębowej, czy ponurka Schneidera) i liczą zaobserwowane egzemplarze. Czwarty moduł to inwentaryzacja herpetologiczna, czyli weryfikacja stanowisk dwóch gatunków płazów: traszki grzebieniastej i kumaka nizinnego.
Ostatnim modułem jest inwentaryzacja dziedzictwa kulturowego. Jej przedmiotem jest analiza działalności człowieka w Puszczy Białowieskiej na przestrzeni wieków poszukiwane są pozostałości po dawnych osadach, cmentarzyskach i innych obiektach. W tej dziedzinie badacze odwołali się do lotniczego skanowania laserowego, ale też tradycyjnych prac archeologicznych. Pozwoli to odtworzyć historię Puszczy Białowieskiej i ochronić odnalezione zabytki.

Tutaj można pobrać bezpłatny kwartalnik „Echa Leśne”.

W całym przedsięwzięciu bierze udział około dwustu osób, głównie leśników z całej Polski - ekspertów w dziedzinie botaniki, fitosocjologii, gleboznawstwa czy pomiarów drzewostanów. Wspierają ich naukowcy m.in. z Instytutu Badawczego Leśnictwa, Polskiej Akademii Nauk i organizacje pozarządowe, jak np. Stowarzyszenie Ochrony Sów.

Inwentaryzacja pozwoli odtworzyć historię przyrodniczą każdej badanej powierzchni. Dzięki temu, po raz pierwszy w historii, mamy szansę zebrać komplet danych, które - dzięki jednolitej metodyce i jedności czasu uzyskania - będzie można ze sobą zestawić i porównać.

Doświadczenia zebrane podczas tego projektu, zostaną już wkrótce wykorzystane w innych regionach. Podobną kompleksową inwentaryzację przyrodniczą rozpoczęto już w lasach Podkarpacia, a później zostanie przeprowadzona w lasach otaczających Trójmiasto.